Ja mam tak tętnem z łapy że dla przykładu pierwszy interwał pokazuje mi 90 bpm, a drugi interwał 165 bpm, tak jak by moja lewa kończyna z opóźnieniem reagowała.
Są dni kiedy wygląda to wiarygodnie, a są dni kiedy podczas jazdy rowerem edge spięty z pasem pokazuje 185 bpm, a zegarek na ręku (nie rejestrujący aktywności) uznaje że to jest jakiś spacerek, 90 bpm. Po kilku minutach dobije do wyższej wartości, ale ogólnie jest to w ogóle niewiarygodne.
Niemniej wydaje mi się, że to cecha osobnicza, nie sprzętowa.