Staram się ubierać lekko, tak, żeby się nie zapocić, żeby ciepło było mi w ruchu. Generalnie strategia sprawdza się ale są wyjątki takie jak wiosna/jesień i zimne poranki/wieczory, ciepłe godziny południowe albo - jak wspomniano - góry - podjazd umęczy, zjazd wychłodzi....