Obecnie jeździ na Tufo i momentalnie złapał przebicie z dętka , następnie przeszedł na uszczelniacz i tez nastąpiło przebicie, którego mleko nie uszczelniło. Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale można poczytać, że podobno najlepiej te opony współpracują z "fabrycznym" uszczelniaczem (na opakowaniu którego jest napis "tylko do opon Tufo").