Skocz do zawartości

abdesign

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 037
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez abdesign

  1. Ja Ci w szukaniu silnika nie pomogę bo się na tym nie znam ale to co napisałeś czy tam zacytowałeś to jest warte tyle co napis na płocie - rower tak przerobiony dalej nie będzie mógł legalnie poruszać się w przestrzeni publicznej i nie będzie zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa rowerem.
  2. Co oznacza francuska rama to koledzy już zdążyli zaalarmować, zdążyli też pośmiać się z braku kół ;)... no ale lekkie kąśliwości zawsze w cenie. Ja od siebie dodam - rama jest na dużego chłopa ale możliwe, że nie na bardzo dużego (mniejsza niż 56-58 to ona nie jest...) i co ważniejsze chyba ma dupnięty widelec.
  3. Wiem ze godzina z d...y no ale teraz ide na rower... Nie ma to jak nowa puszka:
  4. r7000 vs 5800 wypada lepiej jeżeli chodzi o siłę naciągu sprężyny... Co nie zmienia faktu, że spadanie łańcucha to najczęściej kwestia długości łańcucha, ustawienia wysokości i kąta przedniej przerzutki no i jeśli spada z tyłu to regulacji wychyłu wózka.
  5. Bez problemu rd-4700-gs łyka kasety 11-34/36 niezależnie od tego czy są 10-cio czy 11-sto rzędowe pokroju cg-hg700/800 czy sramowskich pg-11x0 (tyle że do obsługi kasety 11s potrzebna jest manetka 11s). Z kasetą 11-40/42 i tą przerzutką - mowy nie ma. A jak ktoś ma tak zamontowane i mu "działa" z tą lub podobną szosową przerzutką i jest na dodatek zadowolony to dla Niego prawdopodobnie ideałem urody jest kobieta z brodą. Jak Ci bardzo zależy na 1x11 z kasetą pokroju 11-42 to idź w mtb'owy osprzęt - łatwiej taniej... w końcu masz prostą kierę.
  6. Od trzech dni mam zarząd... do pracy muszę jeździć samochodem, w pracy generalnie bla bla blabla bla... wieczorem kolacja... bla bla bla... więc... od trzech dni nic poza blablabami w pracy nie robię za to godzinami w internecie szukam sobie nowej ramy. Czy to się liczy jako coś rowerowego?
  7. Na podstawie doświadczeń z zestawów 180/160: Nie ma żadnego znaczenia którą (warunek, że warstwowa szlifowana, bo wytłoczki bez obróbki to gówno) wybierzesz, mam w jednym rowerze rt99 w drugim mam mt800 - żadnej absolutnie żadnej różnicy w hamowaniu nie ma (hamulce mam tam te same 2-tłoczkowe xt'ki)
  8. 99% nic sobie nie myśli bo nie zaobseruje zjawiska... przeciętnie pieszy widzi (a w zasadzie ma szansę zobaczyć) 4-6 podjazdów, rowerzyści i hulajnogi maks 3... zanim się zoriętutuje taki ktoś że go mija w kółko ta sama osoba to juź skręci se do Łazienek. Jeden biegający tak ze 40 minut był, no ale on robił to samo tylko na piechotę.
  9. Górski etap w Warszawie >1000m przewyższenia mi dziś wpadł i to tak niechcący.... Zamiast na powrocie skręcić z Czerniakowskiej do siebie na Siekierkowski to mi się nie udało i dobijałem się ~2h na Agrykoli.
  10. Mechanicznych? Nie ma takich... możesz się zdecydować co najwyżej na nieco mniejszy drut niż to co teraz klecisz. Masz dwa wyjścia: Albo sobie zafundujesz tarczę bez pająka lub z małym pająkiem, np. pokroju tarcz campagnolo... Albo wymienisz zacisk... na np. Trp spyke (emtebowy odpowiednik spyre) To wszystko pod warunkiem, że będziesz kontrolował kwestię niekompatybilnych szerokością z tarczą klocków! Dotychczasowe rzeźbiarskie doświadczenia powinny już Ci coś podpowiadać.
  11. Od razu tam lubię, po prostu jestem jeszcze młody i dopiero się uczę
  12. Bez szlifów to dvpa nie jazda... a tak serio współczuję i łącze się w bólu. Powinien być też jakiś temat w którym można by opisywać niecodzienne zdążenia które niekoniecznie człowieka zdenerwowały. Wprowadzenie: Jest już nas na ścieżkach mniej, "hulajnogistów" też jest mniej - fajniej mniej beznadziejnie się jedzie ścieżką do roboty...no ale zawsze znajdzie się ktoś kto ma inną wizję przepisów drogowych/bezpieczeństwa/zdrowego rozsądku etc. Zdarzenia: Wczoraj na wydzielony pas dla rowerów pół metra przed moje koło wbiła... policja, bo sobie nawet bez kierunku skręcili - w środku panowie z minami standardowymi dla takich sytuacji - "ale jak to? eeeee..." no ale cóż, widocznie zdarza się i policji znaleźć prawo jazdy w paczce chipsów. W końcu wbili wzrok w deskę i udawali że ich nie ma. No to jadę dalej i... (naprawdę nie żartuję i naprawdę cholernie daleko mi do rasizmu) ... "zaatakował" mnie wyjeżdżający zza krzaków przesłaniających zakręt, "BESZCZYMANKI" jadący pod prąd zygzakiem Afroeuropejczyk jedzący banana (i oczywiście trzymający w drugiej ręce telefon). W pierwszej reakcji "bluzgłem" ale zanim brzydkie słowo doczekało się ostatniej litery to parsknąłem śmiechem.
  13. Flaty, Za same zaciski to na 2/3 sklepowej to nie liczę bo to raczej nierealne - bo te hamulce w sklepie są wycenione bez sesnu... > 400zł sztuka i to bez tarczy... Ja się zastanawiam czy 500zł za komplet przód i tył z tarczami to jest cena która jest ceną sprzedażową.
  14. Kiedyś sobie kupiłem z rowerem, wymieniłem na hydraulikę od shimano no i te hamulce tak mi sobie leżą wraz z dziesiątkami innego szpeju. Tarcze jak nowe, klocki jak nowe, heble też jak nowe... ten komplet to ze 4 wyjścia na rower przed zmianą widział. Ile tak realnie żeby to sprzedać od ręki ale nie za grosze można chcieć za używany komplet?
  15. To co zawsze... Wtedy kiedy wydaje mi się że zakręt jest od tego żeby wymiękali inni... czyli szlifowałem kolano :
  16. Sezon się zaczął za chwilę Syrenka - więc może przy okazji komuś się spodoba taki filmik: https://www.youtube.com/watch?v=BAB30dIEDss
  17. Ciekawe jak to by wyglądało jakby Spec sobie to porównał do własnej sztycy - S-Works CG-R Też by im tak za...ście wyszło?
  18. tak niby nie na temat dla refleksji... Mi np. dziś rano stopy zmarzły. Osobiście myślę że pora po prostu na ochraniacze. Ale może pomarudzimy wspólnie, że butów nie umiem dobrać, nie wiem jaka jest temperatura rano więc prawdopodobnie nie znam się na termometrze?
  19. Gravele? Obrzydliwa pseudorowerowa forma pośrednia - blehhhh. * *to nie jest na poważnie.
  20. Ostatnio jak się skupiałem na "krajobrazie"... Czyli w moim przypadku warszawskiego płaskoziemca tam gdzie widzę mocniejszy podjazd na horyzoncie tam wio... (bo przecież jakoś na azymut wrócę) To sobie przez gliniane pole gdzieś na wygwizdowie pod Kielcami pchałem rower bo to była jedyna szansa żeby nie wracać xxx km i dostać się do szosy Też @Mihau_'a rozumiem.
  21. A ja sobie dzisiaj po całkiem przyjemnej jeździe dobijałem żeby wyszła piątka z przodu (piątka tygodniowo żeby sobie ktoś za dużo nie pomyślał). Głupio bo głupio ale ze 4km musiałem sobie dokręcić jeżdżąc w kolko jak dzieciak na uliczkach pod domem.
  22. Humorystycznie nieco: Wczoraj robiłem coś do późna więc dziś rano nie wychodziłem na rower. Miałem w planach tylko spokojny dojazd do pracy na sucho... 14km No i żona mi schowała akurat wczoraj wieczorem jedyne buty ze zwykłymi blokami spd (a takie mam pedryle w zimówce/dojazdówce) do pudełka... i na górę szafy, pod koła w pokrowcach... bo się walało w przedpokoju za dużo rowerowych butów... to wybrała do schowania akurat te. Oczywiście do pracy wyszła przede mną. Teraz dojechałem (9.06) cały mokry - wkurzony byłem tylko szukając butów a tak to fajnie się jechało.
  23. @marvelo Byłem na Roztoczu w weekend ale jeździłem tylko w sobotę i to na sucho - szosa/przełaj. Wczoraj jak wracałem przez Krasnystaw (autem) to nawet sobie myślałem czy Ciebie czasem taka pogoda wygwizdowa łapie na rowerze... No przykro, że miałeś "przygodę" ale gratulację za wytrwałość bo pogoda paskudna.
  24. @JWO Może koledze się jednak składa do kupy bez tej jednej i jest zachowany dystans do kasowania luzu między kapslem a korkiem ekspandera. Bo tak to chyba nic nie da żonglowanie kolejnością - jak na mój gust to są cztery identyczne podkładki - same "piątki". Możliwe że jest ich "zapas" bo jak zauważył @Mihau_ mogły ale nie musiały (stąd moja uwaga) "dodatkowo" podnosić mostek a nie "tylko" wypełniać przestrzeń między kominem i mostkiem. Po pierwsze tego się nie przykręca "na chama" pozaciskałbyś łożyska a po drugie to pełni swoją funkcję przez chwilę - do momentu przykręcenia śrub mostka - potem teoretycznie mógłbyś wywalić i kapsel i śrubę i ekspander.
  25. @Artur85 Generalnie to są różne ekspandery jak sam wspominasz ale to co widać u kolegi na załączonym obrazku ma kryzę która zapiera się o rurę sterową... więc nie schowasz sobie tego elementu w który wkręcasz śrubę kapsla głębiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...