Skocz do zawartości

abdesign

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 037
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez abdesign

  1. A dzięki za propozycję... to nie amelinium byłoby tu wyzwaniem tylko szerokość, przemyślę.
  2. Cześć, Szukam uszkodzonej (acz nieprzesadnie) karbonowej obręczy o b.niskim stożku lub ewentualnie aluminiowej nowożytnej. Bajka to by była taka ze 30mm Potrzebuję jako ramkę do okrągłego obrazu który ma średnicę 60cm Pozdrawiam.
  3. Taaa i jak go stać i nie ma ochoty szukać dobrze wykonanych wśród tanich to dobrze na tym wychodzi. Tarcze mają ostre krawędzie czyszczące klocki... albo nie mają i w rezultacie zapylone klocki gorzej łapią , są wystarczająco sprężyste żeby się nie odkształcić po puknięciu... albo nie. Są krzywe już w pudełku .. albo nie, ... To że napiszesz o tarciu tego nie zmieni.
  4. No to ja się przywitam niestandardowo, bo po bardzo długiej przerwie od forum wczoraj zrobiłem pierwsze 20km. Pierwsze wyjście na rower... po niemal roku.
  5. Milion razy było... to są niekompatybilne elementy. 4700 jest kompatybilne z napędami 11s a nie jest ze starszymi 10s takimi jak 5700. Pierwsze klamkomanetki z chowanymi wąsami do których zalicza się 5700 są bardzo wrażliwe na prowadzenie pancerza i jakość/czystość linek. Byle goowno i działały do doopy. Na 99% z tego wynikał Twój pierwotny problem jak miałeś układ 5700-5700. Rozwiązaniem były nowe linki nowe pancerze i łagodne prowadzenie zagięć pancerza pod owijka i przy przerzutce.
  6. A nie zwróciłeś uwagi że pierwotny autor tego wątku to ostatni raz gościł tu miesiąc temu i aktualnie temat "przejął" ktoś inny?
  7. Mogły by być sobie przesunięte a są tam bo są styczne do tego jajowatego wzmocnienia, dobry punkt zaczepu i tyle. Tak do końca to nie są zbędne - są pomocne w uzbrajaniu roweru - przekładasz te cienkie pancerzyki to Ci nie latają, ale jak już przełożysz i zapniesz linki to dopiero wtedy służą... niczemu. Możesz spokojnie tak jeździć cały sezon, możesz wymienić obcinając "trzymacze", możesz wymienić przewlekając na powrót linki - na prace przerzutek to nie ma żadnego wpływu. Może jakby odpadł ten kawałek i zaginało linkę na ostrej krawędzi to bym się martwił a tak? Ja bym to wymienił wtedy kiedy wymieniałbym zużyte linki i pancerze.
  8. Chińskie gówno tyczyło się ramy, która nie jest żadną okazją i na dodatek nawet kopią jest marną.
  9. Spoko te chińskie gówno z ołeliksa to świetny pomysł
  10. Jak Ci ktoś przetnie tor jazdy i wybija z rytmu albo masz serpentynę i ostry zakręt i masz "zatrzymanie" to na twardym obrocie dużo łatwiej strzelić. Czy może się mylę i powinienem uznać że skoro wychodzi mi w Cogganie ponad 350 Wat to cała reszta ograniczeń i zmiennych nie istnieje? Ale tak zdaję sobie sprawę że niektórzy jeżdżą z dużej tarczy niemal zawsze kiedy tylko mogą...
  11. Tyle, że chłopak jechał 300km i zamykał się w 52/28 a 8% podjazd finałowy na 280-tym kilometrze przy którym w zasadzie zrywki, zajazdy toru, czary etc. miał niemal gwarantowane i to nie jako zawodnik do odwalenia 3-ech pociągów i zjechania na pobocze tylko gość który walczył o wygraną i stanął na pudle... On nie miał udowadniać, że da się przejechać... on miał to wygrać. Mnie zatem wybór przełożeń dziwi, bo jakby było ciaśniej i wjeżdżali by większą grupą to zmiany niskiej kadencji na mocnym przełożeniu jednak więcej kosztują niż te z młynka.
  12. @Sobek82 - ludzie chcą jeździć szybciej a nie wolniej @Mihau_ jasne że było, jasne że Mediolan-San Remo jest płaskie max 8% bodajrze... Oczywiście pamiętam jak Pogacar tłukł sławny podjazd z blatu i były wyliczenia że to niemożliwe, pamiętam kontynentalną ekipę która znikła, pamiętam m.in. Morkova który robił za wiatrowego dla całego peletonu przez 30km, prawie nie zmieniając biegów, czy Remco który zamordował wszystkich ciągnąc w nieskończoność na blacie (na czym w rezultacie skorzystał Alaphilippe). Ale i tak zaskoczyło mnie, że gość na którego jechano i był liderem swojej ekipy (skończył na pudle przed Pogacarem) nie zakładał żadnego problemu przy ataku na Poggio po 280km jazdy?
  13. No i piekło zamarzło... https://naszosie.pl/2023/03/18/wout-van-aert-z-jedna-przednia-tarcza-na-mediolan-san-remo/
  14. Z tego samego wzoru.... tylko w kółko podajesz różne nogi. Masz wziąć nogi w bucie wbić książkę w jaja aż zapiszczysz i to co wyjdzie pomnożyć wg wzoru przekrok*0.883+/-0.5%
  15. @Fafor rozmowa o ustawieniu roweru z kimś kto podał 4 różne długości nóg to jak szczanie pod wiatr
  16. Masz je mieć na konkretnej wysokości która nie ma nic wspólnego z kierownicą, na wysokości o którą zapytałem na które to pytanie nie raczyłeś odpowiedzieć. ??? Stary możesz mieć jak zechcesz kierownicę grubo ponad 5cm niżej. Wywalisz podkładki, zmienisz kapę sterów i dasz mostek -17. A jak zechcesz to złapiesz jeszcze na kącie kiery i mocowaniu klamek z centymetr. Bardzo duże masz pole do manewru.
  17. Możesz też usunąć podkładki pod mostkiem to zmieni układ siodło-kierownica podobnie jak zadzieranie nosa siodła - a pozycja na rowerze przestanie być "aż taka na baczność". Może się okazać, że i jedno i drugie wchodzi w grę - kwestia prób. Jeszcze raz - to że zapierasz się o kierownicę przenosząc przesadnie ciężar na ręce, to po prostu widać... efekty w postaci dolegliwości które opisujesz to potwierdzają - i to jest w miarę ewidentne. Fakt że odpowiada za to płaszczyzna siodełka a w zasadzie jej dostosowanie do wysokości kokpitu to wiedza powszechna... ale to czy masz mieć o 0,5cm siodełko w przód czy w tył... no jak to po zdjęciu poznać? Szerokość kierownicy z którą intuicyjnie tu przyszedłeś może potęgować efekt ale go nie wywołuje bo dobry kąt siodło kiera powodowałby że trzymasz kierownicę a nie opierasz się o nią więc usztywniałby rąk i nie wypychałobyś łokci do środka. Ps. Przez internet to bezpiecznie można sobie pogadać w osobą o zbliżonej do średniej populacyjnej budowie ciała która ma właściwie dobrany rower, pewną wiedzę i chce zweryfikować przyzwoicie zdefiniowane spostrzeżenia i ma jakieś drobne niuanse do obgadania. Ciebie czeka powolny męczący proces jak nie masz ochoty na fittera. Ps2. tak uważam że zaniżasz wartość - w życiu byś nie znalazł na siebie marynarki
  18. No to zacznij od tego co wali po oczach - zsuwasz się do przodu z siodła. Nikt tak się nie zapiera że aż ma sztywne łokcie i zwiększony nacisk na nerw łokciowy (on przebiega w tym wgłębieniu dłoni tuż przy nadgarstku) jak ma dobrze ustawione siodło. Pewnie masz gówno warte (czytaj nie psujące do Twojego tyłka siodełko) i nie możesz zadrzeć właściwie nosa bo Ci klejnoty gniecie... ale uznaj że masz zacząć od tego elementu - SIODŁO masz ustawione ŹLE i pewnie samo jest ZŁE kierownica jest wtórna. Jeśli nie zacząłeś jeździć na bosaka to pozostań na przyszłość przy miarodajnym pomiarze - tym z butami. ps. tak na marginesie to nie wierze że masz w barkach 35-36cm... myślę że nie umiesz tego właściwie zmierzyć. ps2. kartka ma dwa marginesy więc na tym drugim - środek siodła (wirtualnie powiedzmy środek sztycy) masz w odległości (najkrótszy możliwy odcinek a nie poziom) 70,4 - 70,9cm od osi korby czy gdzieś indziej?
  19. Wrzuciłeś zdjęcie (no ustawienie siodła idealnie da się ocenić patrząc na Twoją dvpę...) i przypomniało mi się że w zasadzie komplet informacji masz w wątku z sierpnia 2022: https://www.forumrowerowe.org/topic/260570-gravel-pozycja-rozmiar-bikefitting/#comments Co byś chciał nowego usłyszeć? Dalej zmiana szerokości kiery to niuans... bo rama nietrafiona jako taka. Przy czym przede wszystkim dalej spadasz z siodła i blokujesz to zapierając się na prostych rękach o kierownice. Na stówę masz wujowe siodło do tego wujowo ustawione. ps. nogi Ci się o 2cm od tamtej pory spiłowały?
  20. Ale zdajesz sobie sprawę, że zniwelowanie efektu samoistnej próby zmiany biegu na wyższy (to podbijanie łańcucha na zębie naprowadzającym) wymaga dokładnie odwrotnego działania?
  21. No to po Twoim pytaniu można skreślić w mojej wypowiedzi "moim zdaniem" - po prostu poczytaj/obejrzyj na jakimś jutubie jak się reguluje przerzutki - przyda Ci się.
  22. Moim zdaniem po prostu podbiera z zębie podnoszącym - kłania się regulacja przerzutki - jest minimalnie przeciągnięta. Przy czym hak też bym sprawdził.
  23. Nie, nie sugeruje że masz po prostu wziąć nos siodła wyżej. Nic o Tobie nie wiem, nic nie wiem o tym jakie masz proporcje ciała, nic nie wiem o Twoich mięśniach grzbietu, nic nie wiem o ustawieniach Twojego roweru ani nawet czy ten rower pod względem geometrii był właściwym wyborem... stary wiem tylko tyle że masz przekierowany ciężar na dłonie do tego stopnia że uciskasz nerw łokciowy. Owszem bardzo prawdopodobne (najbardziej) jest to że zsuwasz się z siodła i musisz przez to zapierać sie mocno o kierownice. To najprawdopodobniej siodło naciskajace na krocze (źle ustawione albo źle dobrane albo i jedno i drugie)... Ale to nie jest jedyny możliwy powód - może być źle dobrane, może być za bardzo pochylone... ale może być zbyt odsunięte a możesz mieć np. długie nogi i krótkie ręce i rower o tej geometrii w ogóle był pomyłką albo chronisz zapierajac sie o kierownice jakieś lekkie dysfunkcje mięśniowo nerwowe... Wrzuć zdjęcie swojego roweru z boku - takie ujęcie jak w katalogach i podaj wzrost, przekrok i długość ramion to może ktoś zechce to ocenić.
  24. Nie masz żadnego nacisku na łokcie... nerw łokciowy (ten zgniatany odcinek) masz w dłoni i dłoń obciążasz za bardzo. Siodełko to się ma na jednej i tej samej wysokości 0.883 +/- 0,5% - koniec ustawień wysokości siodła. Ale pochylenie WŁAŚCIWIE dobranego siodła jest kluczowe. Ustawienie przód tył mniej ale również, reach kierownicy tez... kupę rzeczy ale nie szerokość.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...