A dlaczego jest 25km/h, a nie 24,38km/h, albo 26,49km/h? Bo 25 ładnie brzmi i tyle. Tak samo jak 20 mil/h i nie ma żadnego innego uzasadnienia.
Tymczasem specyfika jazdy rowerem jest taka, że góralem czy innym crossem po płaskim da się jechać 25 ale te 30 to już jest nie do utrzymania. To daje wrażenie szybkości i dlatego wystarczy, a 25 niestety nie. Te kilka km/h więcej na rowerze robi robotę.
Nie wszyscy byliby zadowoleni i dlatego napisałem prawie. Albo to byłby margines, a dzisiaj to norma.
Już pomijając, że możliwości silnika 250W sprawiają, że limitu prędkości w ogóle mogłoby nie być.