Skocz do zawartości

kipcior

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 133
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Zawartość dodana przez kipcior

  1. A patrzyliście na te cuda na Amazonie? Kategoria rowery górskie. Jakiś badziew i zresztą te 7 modeli to wszystko, ale nie w tym rzecz. Wszystkie mają koła 27,5 albo 29, bo jakie mają mieć. A tymczasem filtry rozmiaru koła po lewej od 14 do 26.. No to klikam ma 26 i nagle jest 50 stron rowerów, a przy rozmiarach pojawia się nagle "wyświetl więcej"... A tam naszym oczom ukazuje się opcja 28". W rowerach górskich. I dalej nie ma 27,5, ani 29. Amazing.
  2. @Mihau_ No nie bardzo. Jest to inne ale ta szaro-bura i ponura estetyka do mnie nie trafia. Bo żeby za bardzo nie śmiecić
  3. Jak już się pchać w taki średniowieczny materiał jak stal to trzeba na wagę patrzeć, żeby nie była kowadłem. Ten Ronin waży tyle co alu co jest ok. Przy jakichś tańszych modelach, gdzie masz +1kg to już nie jest ok. Swoją drogą strasznie mi się nie podobają stalowe rowery, przypominają Ukrainę Ale to już rzecz gustu.
  4. @revolta to chyba pierwszy Trek jakiego widzę, którego malowanie uznałbym za ładne. U nich to się nie zdarza.
  5. Jako, że mam Silexa... jeździłeś w ogóle na baranku? Bo ja przed jego zakupem nie. Silex ma wyjątkowo wysoką główkę jak na barankowy rower, co oznacza że dolny chwyt jest wyżej i nie jesteś aż tak pochylony jak na typowej szosie. Co za tym idzie jest trochę większy opór aero. Oczywiście w porównaniu do MTB to i tak w ogóle inny świat. Tylko, że jazda w dolnym chwycie jest generalnie niewygodna. Trzeba się rozciągnąć i wyćwiczyć mięśnie o których istnieniu się nie wiedziało. Geometria Silexa sprawia, że taka pozycja jest mniej wymagająca i wygodniejsza. Jak dla mnie baranek mógłby być nawet jeszcze wyżej, choć i tak od razu odwróciłem mostek. W przyszłości zawsze można wyjąć podkładki i obniżyć kierownice (są dwie z tego co pamiętam). Ale jak kierownica w standardzie będzie za nisko to już niewiele z tym zrobisz.
  6. kipcior

    [2021] Rowery marki Giant

    Granica jest tam gdzie jakiś Mieciu jeden z drugim ogarną spawanie kilku rurek amelinium oraz wycinania kółek zębatych na tokarce i wyjdzie, że to też działa, a do tego jest tańsze.
  7. @KRUUP A mniejszego się nie dało? Wygląda jakby z hopki wychodziła jakaś belka (droga) i wyskoczyłeś na 10 cm Następnym razem aparat niżej, żeby cały rower w powietrzu był na tle nieba. To będzie dużo bardziej epicko wyglądać.
  8. Kwestia czego oczekujesz. Faktem jest, że Kross ma właściwie wszystko co ma mieć i jak Ci wizualnie odpowiada to możesz brać i cieszyć się jazdą. A tak sobie patrzę na tą Locę... Jakbym o nich wiedział rok temu to może nawet bym się skusił. Wybór malowania do mnie przemawia i jest to coś za co byłbym gotów dopłacić. Choć mnie się akurat udało znaleźć to co chciałem. Ale fajnie to wygląda, choć mogliby większe zdjęcia dawać i nieco bardziej się do fotek przyłożyć
  9. Tracisz jedną czy dwie zębatki na kasecie. Sztywne osie to szczegół, ale hydraulika to jednak fajna rzecz. A to niestety nie mtb i jakby Ci się zachciało to przeróbka tania nie będzie. No ale nie ma tak, że tylko tracisz, bo też zyskujesz. Konkretnie jakiś kilogram http://www.rowerowawaga.pl/images/foto/zque9z_img_9115.jpg Skoro masz budżet na coś dobrego, to nie baw się w półśrodki.
  10. Co rozumiesz przez tą dbałość o szczegóły? Bo to ładnie brzmi marketingowo ale tak konkretnie nic nie znaczy. Rower jak rower, nie wyróżnia się niczym co by tą cenę uzasadniało. Dodatkowo zastosowany napęd GRX400, choć sam taki mam i dla mnie jest zaletą to nie da się ukryć, że jest tańszy niż wyższe grupy. Ale jednak inni producenci zawsze mieli w ofercie 2x, zanim GRX nastało. Może nie do końca dostosowane do tego typu roweru ale było.
  11. Rondo odkryło wreszcie napędy 2x? No coś takiego. Ale są za drodzy i to tak o jakieś 20%. A jakby to były normalne czasy to i 30%. No ale można pisać, że to za drogie, tamto brzydkie, a siamto będzie za pół roku. A w praktyce na dzień dzisiejszy kup to co w ogóle uda Ci się upolować. Ale bierz coś co ma hydraulikę, czyli nie Eskera 4.0.
  12. Możesz dać 120mm ale to minimalnie zmieni geometrię. Np. tyłek może stwierdzić, że siodełko jednak już nie jest wygodne i takie tam. Trzeba to potem poustawiać pod siebie.
  13. Generalnie jak masz zamiar zmienić rower to będzie to wyrzucona kasa, bo w żaden sposób nie odzyskasz tego na ewentualnej sprzedaży. Tym nie mniej, szukałbym Epixona, albo jeszcze taniej ale ciężej Raidona, takie coś: https://allegro.pl/oferta/suntour-amortyzator-epixon-rl-r-27-5-air-bia-6743468472 Albo u Activii zapytaj czy nie ma czegoś na stanie www.activia.sgl.pl, jest tu na forum.
  14. Bo jeszcze zamarznięte Jezioro Żywieckie
  15. Osobiście mi sztywna oś do szczęścia nie jest potrzebna ale nowe amory i tak ją mają, chyba że Epixona da się jeszcze kupić. Natomiast na samym amortyzatorze kilograma nie uzyskasz, nawet wymieniając takiego klocka. http://www.rowerowawaga.pl/index.php?d=artykul&kat=2&mar=198&art=7272 Recon to jakieś 1,8 -1,9kg, Reba ze 100g mniej.
  16. Ja bym proponował zdjąć opony i zważyć te koła, to Ci da odpowiedź czy warto je wymieniać. W moim fullu zyskałem 1kg na zmianie kół. Tylko ten, jakby nie było tani full, też ważył oryginalnie 13,9 kg wg producenta i miał już dość lekki amor. Więc taka waga w HT to jest dużo i to bardzo. Co do tego czy warto czy nie warto inwestować, to z góry wiadomo, że opłacalne nigdy nie jest. Tylko co to ma do rzeczy Sensowny amortyzator zawsze daje frajdę.
  17. @abra a to Twoje gdzie jest? Za oknem biało i sypie, a też już mi się chce lata.
  18. Mam na co dzień 2,25 i czasem zakładam 2,6. 15% szerzej to nie jest to samo, zapomnij o szybkości. Trzeba mieć nogę, żeby na tym jeździć, mnie tego brakuje. W praktyce rzadko się widuje w górach, żeby ktoś miał więcej niż 2,4. Chyba, że elektryk. Szeroka opona w dół jest świetna ale w górę po prostu męczy. Co nie znaczy, że się nie da, bo są konie co na fatbikach jeżdżą. Zależy jak u Ciebie z formą. I czemu takie coś, a nie full?
  19. A czemu taka prędkość miałaby nie być bezpieczna? Skąd takie wrażenia u Ciebie? Do tego to max więc normalnie tak się nie jeździ. Nie mam elektryka ale jazda tyle z górki to nie problem. Jadąc 50+ zawsze czuję się bezpieczniej na fullu niż na gravelu wiedząc, że to i łatwiej zatrzymać i w razie czego przez dziurę przeleci. Po płaskim tym bardziej.
  20. Bosche są podobno najlepsze na dzień dzisiejszy. Mają większy moment obrotowy niż Yamaha. Trekking 7 ma sprężynowy amortyzator, a 8 powietrzny. To jest coś co warto mieć, choć zawsze można to wymienić później i sama zmiana będzie tańsza niż 2 tys zł. Ale jak ma być wszystko mający to ten: https://www.haibike.com/pl/en/ebikes/trekking-ebikes/trekking-9-pl1200?id=45126150
  21. Rekreacyjna geo to jest w Silexie, tutaj aż tak dobrze nie ma. W geometrii popatrz na stack, im więcej tym wygodniej. Jak nie jeździłeś na baranku to w dolnym chwycie będzie ciężko, szczególnie na początku. Sam rower całkiem ok pod kątem osprzętu co się przekłada na cenę no i waga coś wysoka. 10,8kg to trochę dużo jak za tą kwotę, nie wiem co tam tyle waży. Opony są szerokie, jak na gravela może nawet za bardzo i przez to cięższe niż zazwyczaj ale co kto lubi. W terenie lepiej, po równym gorzej.
  22. Nowe modele będą jeszcze droższe i będzie równie duży problem z dostępnością. Już jest, bo przecież nowy rocznik normalnie pojawia się w poprzednim. Ten rok dla klientów dobry nie będzie.
  23. Rowery są obecnie generalnie niedostępne więc wybieraj z tego co jest. Jak dla mnie ten wygląda na najtańszy i całkiem sensowny rower, przy którym nie ma się za bardzo o co czepiać. Oczywiście wyższe modele są jeszcze lepsze ale moim zdaniem nie jest to konieczne przy trekkinngu. https://mocnerowery.pl/trekkingowe-rowery-elektryczne/haibike-sduro-trekking-70-20.html?v=2884&ar=1
  24. Wstydziłbyś się brudny bieżnik do zdjęcia dawać
  25. Bo Daglezjowy zimą wygląda tak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...