Skocz do zawartości

matzar24

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Metody kontaktu

  • Strona www
    https://www.strava.com/athletes/42696328

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Mateusz
  • Skąd
    Radzio

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika matzar24

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Reaktywny
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Bardziej bym powiedział, że moje jest twarde. Ciekawa jest ta oferta 30 dni. Smar coś daje podczas jazdy? Rozumiem, że coś na oparzenia after ride, albo na obtarcia ud, ale taki krem pomoże coś na ból tyłka w trakcie jazdy? Fajnie by było gdzieś pojechać na cały dzień, ostatni raz jechałem 230 km na MTB i z siodełkiem za pan brat nie byłem, wrrr... Natomiast mam takie coś, że jak już mam dupę w jednym miejscu na siodełku, to po jakimś czasie ból znika, ale to tylko na równych drogach, np. drogi wojewódzkie, które są w dobrym stanie. Ostatnio miałem taką sytuację, że wracałem po całodziennej jeździe i została mi ostatnia prosta do domu, niecałe 50 km, jechałem tą DW Widawa - Wieluń i jeszcze później +10 km z Wieluń do domu. To wtedy tak pierwsze 10 km ból był, ale, że jechałem cały czas prosto i jednostajnie, ból znikł. Dopiero się pojawił, gdy podniosłem się z siodełka i usiadłem ponownie. Musiałem dojechać jak najszybciej do domu przed zmrokiem +determinacja, a w dodatku zostało mi ostatnie pól-litra i może to spowodowało, że mój umysł skupił się na pedałowaniu i osiągnięciu celu zamiast na bólu tyłka.
  2. Rower MTB, ale używam go do jazdy szosowej asfaltem, czasem gdzieś tam przejadę przez las antypożarową, czy jakimiś eleganckimi ścieżkami leśnymi. Rower z tego co się orientuje, był dobierany pode mnie, ale dokładnie nie pamiętam, 2 lata temu kupowałem, to miałem z 186 cm, teraz 191 cm. Dużej różnicy nie ma, a kupowałem go z myślą, że parę cm przybędzie. Ze sztycą eksperymentuje, aczkolwiek gdzie bym nie ustawił, to czuję, jak mój tyłek się gotuje, jak dla mnie siodełko jest zdecydowanie za twarde. Staram się, żeby siodełko było w miarę poziome do podłoża. Akurat uważam, że moje siodełko zdecydowanie miękkie nie jest, bardziej bym powiedział, że jest twarde. Ja akurat jeżdżę w dresach, jak zimno to długie, ciepło krótkie. O nie, nie, nie nadwaga to nie ja. Na 191 mam 70kg, więc bardziej niedowaga, na siłowni nigdy nie byłem, ale w szczycie umiałem zrobić serię 20 podciągnięć na drążku w domu, więc trochu mięśni na górze mi nie brakuje, ale myślę, że optymalnie byłoby zejść do 68 kg, żeby się ścigać.
  3. Witam, jakie są wasze doświadczenia z bólem tyłka? Wy też po każdej jeździe macie otarcia ud i oparzenia na pośladkach? Co mógłbym zmienić, ażeby pozbyć się owych problemów? Jakieś tanie rozwiązanie. Jak na razie wolałbym zostać przy moich spodenkach dresowych, więc nie będę kupował żadnych spodenek kolarskich. Jeżdżę tak 7h/tyg, aczkolwiek uważam, że gdybym pozbył się tak uprzykrzającego jazdę problemu, robiłbym wtedy 2 razy więcej. Czy zmiana siodełka by pomogła? A jak wy się pozbyliście bólu dup? Nie zamierzam przestawać jeździć, jednakże nie wiem, czy jazda z bólem tyłka i odparzeniami na pośladkach może niekorzystnie wpływać na mój organizm, a po dłuższym czasie doprowadzić do jakichś powikłań.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...