Skocz do zawartości

PawelGR

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    153
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PawelGR

  1. PawelGR

    [hamulce hydrauliczne] wd 40

    Może po prostu ta dyskusja jest zbyt ogólna. Przecież obecnie jest na rynku cała gama produktów WD-40 - do tarcz hamulcowych, do styków elektrycznych, do smarowania łańcucha, do mycia roweru i wiele innych. To już nie są dawne czasy kiedy na rynku był głównie klasyczny WD-40 i cała rzesza rowerzystów stosowała go do pseudosmarowania łańcucha. Mało tego, pryskano tym i kasetę i zębatki korby, profilaktycznie wszystko. Przez chwilę działało, a jak łańcuch zaczynał rzęzić, to się go znów zalewało magicznym preparatem. Takie czasy. Dziś już chyba tylko najwięksi miłośnicy tamtego siermiężnego okresu walą klasyczny WD-40 na łańcuch i okolice. Pewnie ci sami, którzy na zimę dopieszczają go towotem : )
  2. Wciskałem go na kierownicę bez demontowania chwytu i to kilka razy, bo nie mogłem się zdecydować, prawa, czy lewa strona.
  3. Dokładnie tak. Jeżeli ktoś postanowi odpicować Trabanta i będzie miał życzenie, żeby to był najdroższy Trabant na świecie, to jego bzik. Każdy ma prawo do swojej porcji szaleństwa i mówię to bez złośliwości i krytykanctwa. W tym wypadku można się co prawda dziwić, że autor nie posiadając przyziemnych zmartwień materialnych pompuje w stylu dowolnym takie środki w nieco archaiczną ramę, ale kto mu zabroni? Przy okazji, ujeżdżając swój skarb z kolegami i czytając komentarze pod wpisem nabierze trochę wiedzy i być może następny rower złoży już zupełnie inaczej : )
  4. No raczej, że same podkłady nie hamują : )) Z v-brake`ami można zdziałać wiele dobrego drożej i taniej, to tylko jedna z opcji.
  5. Wyreguluj v-brake`a, wymień mu klocki, sprawdź, czy na obręczy zostało jeszcze choć trochę ścianki i tyle, bo zabierasz się do problemu z d... strony - znaczy niepotrzebnie od tyłu : )) edit: możesz ewentualnie pomyśleć o lekkim tuningu, montując poważniejsze podkłady pod klocki np. coś takiego: https://www.trialshop.pl/pl/podklady/19-podkady-tnn-engineering-vee.html
  6. @Quell - wczoraj do mnie dotarł ten sam dzwonek. Jest świetny. Dźwięczy jak należy, prawie niewidoczny na kierownicy i w dodatku za grosze.
  7. @porcelanowy - no, człowieku, dawno nie było tak ortodoksyjnie i surowo pięknego zdjęcia w tym zdominowanym przez piwniczne ujęcia wątku. Jak zrobisz konserwację i prawomyślne ujęcie, to szlag trafi klimat. Zdjęcie zrobione sitkiem do makaronu jest po prostu piękne i ponadczasowe : ) Efekt jest taki, jakbyś zostawił na parapecie kamerę otworkową, a po kilku latach sobie o niej przypomniał i wywołał negatyw : )) Majstersztyk
  8. Leniwa niedziela, nic się nie dzieje, to zapytam. Wydawało mi się dotąd, że odkryta część górnej lagi amortyzatora mierzona od uszczelki do mocowania w koronie ma długość w przybliżeniu taką jak skok. I jak przeglądam manuale, to faktycznie, zazwyczaj tak jest. Tymczasem w R7, przy skoku 100 mm ta odległość wynosi ok. 125 mm. Z czego wynika ta różnica? Czy projektanci wymyślili to sobie na przykład w ten sposób, żeby po odliczeniu sagu nadal było pełne 100 mm skoku? Tak mnie to zastanowiło, bo jak pisałem w innym wątku, przekładając ten widelec do innej ramy, optycznie wydawało mi się, że ma 120 mm. Zmierzyłem górną część lagi, wyszło 125, więc byłem pewien, że to długość skoku. Tymczasem, bez wątpliwości jest to wersja 100 mm. I tak się z ciekawości zastanawiam, czy jeśli wstawię do tej ramy widelec np. 130 mm, gdzie odległość od uszczelki do mocowania jest podobna do samego skoku, to efekt pracy widelca będzie podobny jak przy obecnym R7?
  9. Nie, to nowa idea trenażera. Siedzisz na fotelu z piwem w garści, patrzysz na wiszący na ścianie rower, odtwarzając na laptopie miejsca, w które teoretycznie mógłbyś go zabrać, gdybyś nie miał akurat czegoś lepszego do roboty : )) @no1 - ładny ten stojak na słuchawki w kształcie roweru
  10. I jakie efektywne. Na drodze błoto, a rower czysty : )) BTW, co on ma podpięte na podsiodłówce, pod górną rurą?
  11. Też używam tylko czerwonego. Pewnie ktoś uzna mnie za świra, ale aplikuję go "na pielęgniarkę" : ) czyli strzykawką z igłą. Precyzyjnie między rolkę i płytkę, żeby maks oleju dostało się na sworzeń. Wbrew pozorom taka aplikacja jest bardzo szybka, olej spływa tam gdzie powinien, a łańcuch pozostaje czysty. W trakcie jazdy nie zbiera syfu i bynajmniej nie wyje po 50 km. Taki dystans to właściwie jeden wyjazd, a nie zdarza mi się smarować przed każdym kolejnym. Faktem jest, że nie jeżdżę po błocie, zresztą czerwony nie jest do tego przeznaczony, a jeśli dopadnie mnie ulewa, to faktycznie po powrocie wycieram łańcuch i uzupełniam olej bez względu na to, ile przejechałem. Taka aplikacja sprawia też, że mała flaszka czerwonego starcza na długo. Moja historia : ))
  12. Sobek mistrz. Będzie jedynym człowiekiem w historii forum, który przy tysiącu postów osiągnie jakieś pięć tysięcy punktów reputacji i trafi do wiekopomnej gablotki : ))) @gtb - jakoś tak złowieszczo z tymi ruro-wężami i beczką - szykuje się niezły horror. Umiesz budować napięcie.
  13. Chodzi tobie, kolego, o to, że właściciel ciągnął za koronę, czy booster amortyzatora, żeby zaprezentować zmianę skoku??
  14. Sportattack.pl duży pozytyw Świetny kontakt z obsługą, wyczerpująca informacja na temat sprzętu, a po nieporozumieniu wynikającym z braku istotnej informacji w opisie produktu opis natychmiast uzupełniony i w zamian zaproponowana lepsza cena na kupowany produkt. Centrum Rowerowe pozytyw - Kupowałem w przeciągu roku sporo gratów uprawiając przy tym wszelkie odmiany upierdliwości klienckiej - zwroty towaru, rezygnację i zmianę zdania w trakcie przetwarzania zamówienia, wymianę rozmiaru itp., wszystko sprawnie, profesjonalnie i szybko. Wprawdzie narzekałem ostatnio, że cena produktu na stronie była inna przed kupnem i inna w momencie złożenia zamówienia z kodem rabatowym, ale to w sumie drobiazg wobec wszystkich poprzednich doświadczeń.
  15. PawelGR

    [avid bb5] czy coś lepszego ?

    Gdybyś jednak obstawał przy mechanikach, zdecydowanie bb7 zamiast bb5. Większa powierzchnia klocka, prosta regulacja, prosty serwis, duża siła hamowania.
  16. Abstrahując od techniki, naklejki forumowe to fajny pomysł. Proste do zrobienia i raczej tańsze niż 80 zł za sztukę.
  17. Co dla ciebie znaczy katastrofalna prędkość na zjazdach - ścigasz się? Zależy ci na urywaniu sekund na zawodach? Jeśli po prostu jeździsz dla przyjemności dobierasz taką zębatkę na korbie, żeby mieć frajdę z jazdy. Lubisz podjazdy, spokojnie dasz radę z napędem 1xx, chcesz dokręcać ostro na zjazdach zostaw sobie 2 blaty z przodu. Napęd 1xx jest świetny, ale nie uniwersalny.
  18. W wersji 10 rzędowej 11-42 może faktycznie być zbyt twarde zależy jaką masz moc w nogach i jaki teren "ujeżdżasz"?
  19. Też mam Hello 32T z łańcuchem na spince, nic nie spada. Łańcuch trzyma blat jak szalony, także w terenie nie zdarzyło się żeby spadł.
  20. Całkiem nowe ujęcie idei stojącego zegara. A właściwie dwóch, pokazujących czas w różnych stronach świata. Jakże długą drogę pokonała myśl techniczna od czasu tradycyjnej, niepraktycznej drewnianej skrzyni.
  21. @Brombosz - jeżeli chodzi o zasadę działania, zdecydowanie tak, choć musiałby mieć z 1/10 tej grubości : )
  22. @Borsuczy - dlatego właśnie to był żart, choć bez emotikona : ))
  23. Szybkozamykacz mam już napięty bardzo mocno a nie chcę przesadzić. Faktycznie, jeśli patent z napinaczem okaże się nietrafiony, spróbuję osi skręcanej. Najchętniej to bym ten poziomy hak, bez bawienia się w półśrodki, po prostu zaspawał zostawiając tylko otwór na oś.
  24. Bo widzisz, taka sytuacja: - strzałka zielona, kierunek przesuwania się osi (i tylko od tej strony, od strony napędu się nie przesuwa, bo tam oś blokuje krawędź haka) - strzałka czerwona, od tej strony muszę zapodać napinacz, żeby to zniwelować i na tej krawędzi musi się on opierać. Dlatego też cięty na wymiar byłby idealny, śruba w tym wypadku nie jest potrzebna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...