W rowerze ze zdjęcia (Marin Muirwoods starszej generacji) chciałbym wymienić koła. Ale że nie lubię szybkozamykaczy, pomyślałem tez o wymianie widelca, na taki ze sztywną osią. Wybór ogólnie jest bardzo duży, ale tylko pod taperowaną rurę sterową. Rozwiązania ze sztywną osią i prostą sterówką 1 1/8 oferują w zasadzie tylko Chińczycy. I tylko karbon. Ładne to, lekkie i cieszy oko - ale ja jestem gruby, ważę ponad 150 kilo i mam duże obawy co do trwałości / bezpieczeństwa takiego rozwiązania. I tutaj pojawiają się pytania:
1. czy jest tu ktoś, kto używa widła z chińskiego plastiku już dłuższy czas i może potwierdzić, ze to wytrzymie? Przy czym najbardziej wartościowe dla mnie będą opinie kolegów z mojej kategorii wagowej
2. czy są jakieś alternatywy, które mogłem przeoczyć, najlepiej dostępne w Polsce? Prosta rura sterowa, oś 15x100, 15x110 lub ewentualnie 20x110, wysokość AC około 430 mm, miejsce na oponę 2,3?