Skocz do zawartości

1938

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    268
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

2 158 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika 1938

Stały bywalec

Stały bywalec (7/13)

  • Bardzo popularny Rzadka
  • Dedicated Rzadka
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

144

Reputacja

  1. Sam nie ważyłem, ale na Reddicie ktoś zważył i wyszło mu 2104 g. Link: Co do opon, to tak jak piszesz, Vittoria reklamuje je jako koła do jazdy na co dzień, bo postawili na wytrzymałość (na razie zero kapci), są dość szybkie, ale wolniejsze niż wyścigowe Corsa Pro lub GP5000S. To w takim razie złożę koła zamiast kupować gotowca (no chyba że od DT Swiss). Tak sobie przeglądam fotorelacje i widać korelację, że w czołówce wysokie stożki i karbony, a na tyłach stockowe koła Edit: na różnych fotorelacjach w czołówce u większości nie udało się dojrzeć marki kół, ale dominują Evanlite i No-Limited, potem DT Swiss, trochę Zipp, przewijają się jeszcze Vision, Pro-Way, FFWD, Berg, Scope, Newmen, Oquo, Bontrager. Tych chińskich nie mogłem dostrzec. Stożki na oko 40-50.
  2. To wszyscy są zgodni, aby nie kupować żadnych z tamtych kół. Na pewno będą lepsze od oryginalnych, ale za te pieniądze nie warto. Każdy poleca te chińczyki, ale jakoś nie mam przekonania. Wiele osób chwali, ale dużo negatywnych opinii. Jeszcze Dandyhorse rozważam, bo sklep z nimi współpracuje. Ostatnia sytuacja z jazdy grupowej. Kolega wjechał w potężną dziurę kołami Evanlite na szybkim zjeździe i mu pękły. Ale pewnie żadne karbonowe by nie przetrwały. Zaraz do nich idę i jeśli mają czas, to szybki przegląd i nowe opony (trochę szybciej będzie, a czy wpłynie znacząco na wynik, to trudno powiedzieć, może nie warto, jeśli jestem przyzwyczajony do N.ext 32 mm), a jak nie, to pojadę na obecnym zestawie i na spokojnie zamówię koła z oponami. Na miejscu mam też kołodzieja https://szobakbike.com
  3. Witam. Mam rower Orbea Orca M30 z aluminiowym kołami (stożek 30 mm, szer. wew. 19 mm), opony Vittoria Corsa N.ext 32 mm i szukam zestawu, na którym pojadę szybciej: dobre karbonowe koła, wytrzymałe, z dobrymi piastami bez oporów, preferowany stożek 30-40 mm szybkie opony, ale przyczepne w zakrętach i na tyle wytrzymałe, by nie łapać co chwilę kapci Co do opon, to chyba najlepiej się sprawdzą: Continental GP5000S 28 mm Vittoria Corsa Pro 28 mm Czy ktoś ma porównanie? Jakie koła polecacie? W sklepie od ręki są do kupienia: Zipp 303 S Tubeless - stożek 45 mm, masa 1530 g, szer. wew. 23 mm, łożyska maszynowe, ale hookless i mam obawy, cena 3800 zł FFWD Raw Glossy Set 44 - stożek 44 mm, masa 1445 g, szer. wew. 21 mm, łożyska ceramiczne, ale cena pojechana 9500 zł Mavic Cosmic SL 35 Disc - stożek 35 mm, niewiele o nich wiadomo, na stronie producenta ich nie ma, cena 5300 zł Scope R4 Road - stożek 45 mm, masa 1623 g, szer. wew. 19 mm, cena 6500 zł Scope S4.A All Road - stożek 42 mm, masa 1622 g, szer. wew. 21 mm, cena 4400 zł Jeśli jeszcze się wstrzymam i nie dokonam zmian przed TDPA, to rozważam jeszcze: DT Swiss - podobno dobre koła Dandyhorse Evanlite No-Limited złożone na zamówienie np. przez Szobak Bike (obręcze pewnie chińskie) Pytanie do tych, co jeździli na aluminiowych kołach i zmienili na karbonowe (podobnie jeśli chodzi o opony). Czy różnica w prędkości jest zauważalna? Bo jest jeszcze opcja, że zmienię same opony, ale z tego, co wszyscy piszą, to dobre koła mają ogromne znaczenie na wyścigach.
  4. Nie da się tak. Jeśli jest DDR, to masz jechać DDR albo ryzykujesz mandaty i agresję kierowców. A rzeczywistość jest taka, że kiedyś władze ignorowały postulaty rowerzystów i teraz, kiedy rośnie popularność szosówek, mamy problem. W zeszłym roku w Rzeszowie na wylotówkach wybudowano drogi dla rowerów. Są asfaltowe, ale na jednej (w kierunku Warszawy) krawężniki, studzienki, a na drugiej (w kierunku Lublina) co kawałek wyjazd z posesji z kostki brukowej i w niektórych miejscach też krawężniki. Wystarczy kamyczek na poboczu. Zgadza się. Potem zostaną mi części, których tak łatwo nie sprzedam. Dalej się waham, czy cokolwiek jest sens zmieniać, ale z drugiej strony jeśli zmiana kół i opon pozwoli mi pojechać te 1-2 km/h szybciej przy tej samej mocy, a może zdecydować o tym, czy utrzymam koło, to zmianę zrobię. Założę osobny wątek o kołach, by nie mieszać. Na razie kupiłem pedały z pomiarem mocy. W sobotę jest TDP Amatorów i mam dylemat, czy kupić jakiekolwiek karbonowe koła i na nich startować, czy na spokojnie zamówić jakieś lepsze koła. Kolejny wyścig jest za 3 tygodnie, potem może pojadę do Kościeliska i na tym kończę sezon. Na koła Oquo czeka się 2 miesiące. Na inne popularne (Dandyhorse, No-Limited, Evanlite) będzie podobnie. Roval tydzień czekania. Na miejscu mogą mi założyć: Zipp 303 S Tubeless - stożek 45 mm, masa 1530 g, szer. wew. 23 mm, łożyska maszynowe, ale to są hookless i mam obawy, cena 3800 zł FFWD Raw Glossy Set 44 - stożek 44 mm, masa 1445 g, szer. wew. 21 mm, łożyska ceramiczne, ale cena pojechana 9500 zł Mavic Cosmic SL 35 Disc - stożek 35 mm, niewiele o nich wiadomo, na stronie producenta ich nie ma, cena 5300 zł Scope R4 Road - stożek 45 mm, masa 1623 g, szer. wew. 19 mm, cena 6500 zł Scope S4.A All Road - stożek 42 mm, masa 1622 g, szer. wew. 21 mm, cena 4400 zł Podobno 19 mm to przeżytek, ale czy na pewno? Jeśli nie jeździsz na oponach cieńszych niż 28 mm, to może tak. Ale teraz koła są produkowane tak, aby pasowały zarówno do szosy i do gravela, dlatego we współczesnych kołach szerokość jest od 23 mm wzwyż. Najchętniej kupiłbym jakieś DT Swiss, ewentualnie złożył u jakiegoś kołodzieja (Szobak, Dandyhorse, Evanlite, No-Limited, itd.). Dlatego chciałbym zapytać Was o opinie: co sądzicie o powyższych kołach - czy są ok, czy dać sobie spokój i czy bać się tubeless? czy zauważyliście istotną zmianę w prędkości po przejściu z kół aluminiowych na karbonowe? podobnie z oponami Gdybym kupił M35i zamiast M30, to miałbym od razu elektronikę i dobre koła Oquo o masie 1465 g. Na Reddicie ktoś zważył aluminiowe koła w M30 i wyszło 2104 g. - - - - - Na jednym z wyścigów jedziemy w małej grupce. Ludzie dają zmiany, a ja ledwo trzymam koło i ich gubię na zjazdach. Pierwszą zmianę odpuszczam. Za drugim razem stwierdzam - a spróbuję i dzida do przodu. Grupka rozrywa się. Muszę zwolnić. Na ustawkach z mocnymi gośćmi jak choć na chwilę puściłem koło, to pojechali w siną dal i za Chiny ich nie mogłem dogonić. Na ustawkach ze średniakami narzekam, że za wolno, ale jak muszę ich dogonić po płaskim, to też nie ma szans. Pod górkę idę szybko, ale też mam swoje limity. W pewnym sensie karbonowe koła, lepsze opony i pozycja bardziej aero mogłyby pomóc. - - - - - Chyba jeszcze nie wrzucałem zdjęć rowerów, jakimi jeździłem w Hiszpanii. Na BMC super się jechało, tylko co chwilę łapałem kapcie. Pierwszego na poboczu krajówki, a dwa kolejne na Coll de Rates 2.1. Na Specu bolał kręgosłup i rower był mniej stabilny, ale nie złapałem żadnego kapcia. Oba rowery miały opony Continental Ultra Sport drutowe. Może w BMC były mocniej zużyte.
  5. do
    Strona: https://www.rzeszowbikefestival.pl 1 sierpnia (piątek) 20:00 - masa krytyczna (start: Bulwary nad Wisłokiem) (nie trzeba się zapisywać) (lampki obowiązkowe) 2 sierpnia (sobota) 11:00 - maraton MTB (XC / enduro) po lesie na Słocinie (start: Bulwary nad Wisłokiem) 12:00 - MTB Kids Race (Bulwary) 16:00 - Dirt Jam (Dirt Park koło hali Podpromie) 3 sierpnia (niedziela) 12:00 - szosowe kryterium uliczne (start: Most Zamkowy) 14:50 - mistrzostwa pump track (pumptrack na bulwarach) 11:00 - pumptrack open race 18:00 - sztafeta MTB team race Zapisy: https://www.rzeszowbikefestival.pl/zapisz-sie
  6. 📅 Start: 24 sierpnia (niedziela), godz. 11:00 📍 Plaża Trawiasta na Zarabiu – Myślenice 🌲 Trasy prowadzą przez malownicze zbocza Chełmu i Uklejnej Zapisy i regulamin: https://dostartu.pl/daretobe-maratonmtb-myslenice-2025-v13614 Strona cyklu: https://maratonmtb.pl
  7. Tak, do obecnego roweru chcę wsadzić elektronikę. Ale teraz zastanawiam się, czy jest sens. Przyzwyczaiłem się już do mechaniki. Trzeba włożyć więcej siły, ale nie odczuwam, aby mnie to miało spowalniać, a nawet mogę zrzucić kilka biegów na raz. Jednak na ustawkach prawie każdy ma elektronikę i z czegoś to się bierze. Od jakiegoś czasu łańcuch przeskakuje na najniższym biegu. Jeśli to wynika z nierównomiernego zużycia zębatek, to na elektronice byłoby tak samo. Mostek chyba da się wymienić, tylko to kolejny koszt. Tak samo kierownica aero, która niewiele wniesie w obecnej konfiguracji. Shimano w wersji wide nie przymierzałem, bo nigdzie nie ma. Ewentualnie kupię w ciemno. SIDI też powinny być ok, ale model bez klamry i miękkim językiem. Muszę w któryś dzień udać się do większego miasta, aby poprzymierzać różne buty, bo lokalnie nic nie ma. Co do opon, to przez 2500 km ani jednego kapcia w Vittoria Corsa Next 32 mm. Producent postawił na wytrzymałość i reklamuje je jako opony do codziennego użytku. Wg mnie te opony są szybkie, choć nie mam porównania z innymi. To jaka alternatywa? GP5000? Na Continentale ludzie narzekają, że ciągle kapcie i przyczepność słaba. Ze stajni Vittoria są jeszcze Corsa Pro dedykowane do ścigania i czy ktoś miał styczność z tymi oponami? Co do kół karbonowych, to wg mnie warto spróbować, tylko większość jest hookless i ograniczeniem jest ciśnienie max 4-5 barów. Na większej dziurze każde pękną. Na miejscu są Zipp, który miał problemy z piastami, ewentualnie Roval, ale biorę pod uwagę inne, jakie polecicie. Sklep będzie chciał się pozbyć, co ma na stanie. Podsumowując: kierownica i mostek - niewielki zysk, więc nie ma sensu koła karbonowe i szybsze opony (GP5000S? 28, 30, 32?) poszukać lepszych butów elektronika - dalej się zastanawiam Jeśli mam coś zmieniać, to ostatni dzwonek, bo po przerwie ruszają wyścigi. Wcześniej zmiany będzie można ocenić na ustawkach.
  8. https://velopoint.pl/szosa/2391-rower-szosowy-orbea-orca-m30-vulcano-black-2024.html Koła: Alloy, Tubeless, 700c, 19c, 28H. Geometria jest pośrednia pomiędzy race a endurance. Karbonowe koła OQUO Road Performance RP35 TEAM są w wyższym modelu, który planowałem kupić, ale ostatecznie wziąłem podstawowy model. https://www.bikechill.pl/orbea-rower-szosowy-orca-m35i-2024-55-vulcano-black-black.html
  9. Obecne aluminiowe koła zmierzyłem - wysokość 30 mm. A co do opon, to fakt, po szutrze też idą i na razie zero kapci. Tylko każdy mówi, że zmiana kół zrobi dużą różnicę. Mogę zaryzykować karbonowe, byle nie pękły na pierwszej dziurze.
  10. Po blisko 4 miesiącach już widać, co jest OK, a co mi przeszkadza i potrzebuję dalszych rad. Na razie nic nie zmieniam. Aktualne statystyki tym rowerem: dystans - 2000 km przewyższenia - 14 000 m czas - 38 godzin wyścigi - 2 jazdy w grupie - 13 szlify i wywrotki - 0 kapcie - 0 Żałuję, że tak późno, ale powodów było wiele: kiedyś brak kasy, potem COVID i brak rowerów, a na końcu pewne obawy co do geometrii (czy to dla mnie), szlifów (wszyscy straszyli, jaki to rower szosowy jest niebezpieczny), społeczności (w grupkach, gdzie jeżdżę, nikt nikogo nie ocenia, choć pozerstwo jest powszechne). Gdybym teraz wybierał, to rower o bardziej sportowej pozycji, np. Trek Emonda, Trek Madone, BMC. Drugi problem to posłuchałem Internetów i zamiast kupić od razu dobry rower (jeśli Orbeę, to na ramie OMX z dobrymi kołami i elektroniką), to kupiłem podstawowy model i często mnie ogranicza, poniżej wyjaśnię, dlaczego. Jeśli nic nie zmienię, to frustracja będzie narastać. Jeśli chodzi o wygląd, to bardzo podobają mi się Treki, ale Obea customowe malowania (MyO) też - FB mi często podpowiada używki. Mam dylemat, czy kupić lepszą szosę, czy robić zmiany w Orbea M30. Pod górę rower szybko idzie i gdyby zamiast 9,5 kg było 8 kg, to mógłby iść jeszcze szybciej. Tutaj 50/34 11-34 sprawdza się dobrze na bardzo stromych podjazdach. Ale niech mi ktoś wyjaśni - czy rower bardziej aero jest gorszy na górkach? Znany kolarz mechanik ocenił mój rower - dobry na górki, ale nie na płaskie. Na płaskim jak zgubiłem grupę udało się wyciągnąć 40 km/h i mi uciekli, kiedyś jak sam jechałem długą trasę to 32 km/h (z mniejszym ciśnieniem), więcej się męczę niż inni, a kiedy grupa mocniej pociśnie, a ja na kilka cm puszczę koło, to kaplica i już ich nie dogonię. W dół wszyscy mnie wyprzedzają i możliwości dokręcenia na zjazdach mam ograniczone. Chyba jednak mógłbym mieć mocniej pochyloną pozycję i lżejszy i dłuższy rower, aby osiągać lepsze wyniki. Spotykam się też z opiniami, że Orbea to nie jest dobry rower. Moim zdaniem dobry rower, ale na wyścigi można znaleźć lepszy. W takim razie mam pytania: Jakie koła? Oquo (te co w M35i) mają dobre opinie, ale skoro mam teraz większy wybór, to Zipp, Roval, Dandyhorse i inne. Polećcie konkretne modele. Czy przesiadka na Ultegrę Di2 z mechanicznej 105 to dobry pomysł (skoro już mam zmieniać na elektronikę)? Polecacie jakieś kierownice aero (bo po fittingu zobowiązałem się do zmiany)? Buty na szeroką stopę? Wcześniej miałem buty SPD 43,5 i się rozwaliły, a każde, które teraz mierzę, albo są wąskie, albo język wrzyna się w ścięgno, a jak buty są luźne zwłaszcza w pionie (jak w moich obecnych) i jest problem z wrzynaniem się języka, to są luzy i nie pedałujesz efektywnie. Mam 45 obecnie. Nie mam jeszcze doświadczenia w peletonie i może jakieś rady, jak szybko się wdrożyć i nie popełniać błędów? Na przykład w jazdach grupowych, gdzie obecnie śmigam, jest prowadzący i nie daje się zmian, jest bałagan, ściganie pod górę i ciężko się nauczyć jazdy w peletonie tak jak to powinno być. Mam opony Vittoria Corsa Next 32 mm. Jedni piszą, że szybkie, a inni, że wolne. Jednego jestem pewny, że są odporne na przebicia i dobrze trzymają w zakrętach. Jednak niektórzy twierdzą, że są zbyt wolne. Czy jest duża różnica w szybkości między 28 mm a 32 mm? Czy znacie szybsze a też wytrzymałe opony? Nie wiem, czy taniej nie wyjdzie odsprzedać ten i kupić rower z wyższej półki, bo co z tego, że pod górę pocisnę, jeśli na płaskim nie utrzymam mocniejszych? Mnie interesują wyniki, a nie samo przejechanie trasy, a jeśli rower ma w tym pomóc (lub obecny mnie ogranicza), to czemu nie? Jeśli ktoś z Was się ściga - Wasze rady mogą okazać się pomocne. W tym roku będą jeszcze co najmniej 2 wyścigi szosowe. Na początku roku nie było wiadomo, czy w ogóle coś będzie.
  11. A nie da się zmienić formatu? Oglądam nagrania i mam takie odczucia (kolejność niebo-ziemia): 50-50 zazwyczaj wygląda źle (nadaje się tylko tam, gdzie jest niska zabudowa i nic nie ma nad horyzontem) 50-50 może być ok w sytuacji, kiedy w centrum uwagi mają być auta / rowerzyści (np. wyścig kolarski) 50-50 w miastach z wysoką zabudową to fatalne ustawienie 60-40 wygląda znacznie lepiej (jeśli nagrywamy góry, budynki, miasta) 66-33 nie ustawiałem, bo wydawało się za nisko, ale w miastach i wysokich górach może być spoko 66-33 idealne ustawienie według zasad fotografowania ważne, co chcemy pokazać i co ma być w centrum uwagi budynki w zbliżeniu i tak się walą, więc nie jest to istotne ewentualnie nagrywać 4:3 i na etapie montażu przesuwać kadr, jaki ma zmieścić się w 16:9 ewentualnie ręcznie przestawiać kadr (niezalecane w ruchu drogowym) Może macie jeszcze jakieś spostrzeżenia, pod jakim kątem najlepiej się ogląda. Wrzucam filmy nagrane w słonecznej Hiszpanii. Pod spodem tylko jeden, a pozostałe pojawią się niedługo na liście odtwarzania: Teraz odnośnie jakości. Niestety jakość w Hero 13 Black jest słabsza niż w poczciwej Hero 7 Black, ale poczytałem i można ulepszyć obraz: w domyślnych ustawieniach kamerka mocno odszumia i wyostrza obraz, co widać na filmach nie ma dużych różnic między HDR a ręcznym ustawieniem punktu ekspozycji (na tygodniu wrzucę taki film) stabilizacja obrazu działa dziwnie (widać to w zakrętach) - problemu nie zauważałem w Hero 7 Black programowy HDR działa w miarę dobrze (Hero 7 Black uśredniał ekspozycję z całej sceny, w tym nieba) prawdziwego HDR jeszcze nie testowałem (nawet bez monitora HDR na etapie obróbki da się więcej wyciągnąć) wszystkie filmy powyżej są bez obróbki (prosto z kamerki), jedynie posklejane w całość użytkownicy sugerują wyłączyć wyostrzanie, odszumianie i wszelkie inne opcje "poprawiające" obraz "w locie", a na etapie montażu samodzielnie poprawić obraz w programie do edycji filmów (będę się tym bawić później, bo najpierw muszę się nauczyć tych programów)
  12. To tak na szybko: Ostatecznie zwykła Orbea M30. Oryginalne druciane opony 28 mm wyleciały, a weszły zwijane Vittoria Corsa 32 mm + dętki TPU. Jeździ się super, bez dużego wysiłku z wiatrem polecę 40 km/h, a pod wiatr 30 km/h. Nie trzeba kupować dedykowanego uchwytu na licznik - wystarczy lekko odgiąć pancerze i wejdzie garminowski. Po 2-3h pojawiają się dolegliwości i trzeba się wyprostować. Przejechane 500 km, a teraz w tygodniu będzie dużo jazd na szosie, to szybko dobiję do 1000 km. Pedały innej firmy kompatybilne z LOOK. Buty Shimano, ale muszę poszukać innych, bo jest problem, co występuje w większości butów rowerowych, czyli język wrzyna się w ścięgno i powstają rany. Muszę jeździć z całkowicie poluzowanym jednym pokrętłem BOA. Są o rozmiar za długie, bo mam szerokie stopy. Na obozie: BMC Roadmachine Tiagra Di2 56 - pozycja mocno pochylona, ale zero dolegliwości i świetnie się jeździ Specialized Aethos 105 Di2 56 - pozycja ta sama, ale szybko zaczynał boleć kręgosłup, zwłaszcza odcinek piersiowy i szyjny, rower mało stabilny Na początku trudno było się przyzwyczaić do elektroniki, a po powrocie trudno było znów przestawić się na mechanikę. Przejechane blisko 1000 km i ponad 15 000 m przewyższenia. Dla porównania w 2024 wyszło 33 000 m przewyższeń, a w 2022 i 2023 tylko 20-25k. Zajechałem kolana i próbuję je zregenerować, bo za 2 tygodnie startują maratony i znów będzie dużo pod górkę. Myślę, co jeszcze można zrobić, bo lepiej zapobiegać niż leczyć, a znam dużo osób ze środowiska, co miało operowane kolana. Chcę tego uniknąć. Jeśli chcecie, to w odpowiednim dziale przygotuję szczegółową relację z opisami, mapami, zdjęciami i wideo. Wnioski: Nie ma co bać się sportowej pozycji z maksymalnie obniżonym mostkiem, a dolegliwości to nie wiadomo, co jest przyczyną. Kiedyś doświadczony kolarz stwierdził, że powinienem być dobrze rozciągnięty na szosie. Jestem zapisany na fitting, a czy mi w czymkolwiek pomoże, trudno powiedzieć. Gość raczej nie jest fizjoterapeutą, a sklep robi fitting od niedawna za pomocą komputera. Jeśli jest dobrze, to nie wiem, czy psuć. Mają być pomiary, testowanie różnych siodełek, mostków i kierownic w twoim rowerze. Oprócz fittingu zapłacisz za siodełko, mostek, kierownicę, itd. Obecne siodełko jest wygodne mimo braku dziury i nie poci mi się tyłek. Brakuje mi elektroniki. Dużo wygodniejsze jak się przyzwyczaisz. Gdybym dziś wybierał rower, wybór padłby na wyścigowy rower typu Focus Izalco Max, Cannondale Supersix, BMC rozmiar 56. Póki co zostaję przy obecnym. Zastanawiam się nad zmianą kół na karbonowe. Czy taka zmiana dużo mi da. Obecnie mniej się męczę podczas jazdy, a osiągam większe prędkości. Choć na obozie się zajechałem, to może pozytywnie wpłynie na osiągi. Spytacie, dlaczego M30, a nie M35i. Dyskusja toczyła się w kilku miejscach i mnie zjechali, że tyle chcę wydać na rower na ciężkiej ramie. Faktycznie rama OMR jest ciężka i można upolować tanio rower na ramie OMX, tylko dla amatora waga ramy nie ma dużego znaczenia, a jest ryzyko, że przy kraksie pęknie. Te rowery mają takie malowanie, że karbon widać gołym okiem. No i w ogóle to stacjonarnie się nie kupuje, tylko na Pepperze. Ale wtedy w serwisie powinni im powiedzieć - idź z tym rowerem tam, gdzie go kupiłeś, czyli do Niemiec, do Hiszpanii, do Włoszech. No i teraz mam problem, bo włożyć lepsze kółka to moment, ale z przejściem na elektronikę będzie trochę zabawy.
  13. 1938

    XVIII Stalowowolski Rowerowy Cross Country

    Jest już plakat wydarzenia:
  14. @spidelli Do szelek jest inny adapter niż na kierownicę, a kamerka powinna być odwrócona o 180°. Mam oficjalny Chest Mount i w pudełku jest odpowiednia złączka. Ale i tak podczas podchodzenia będziesz nagrywać niebo. Tutaj pewnie pomogłaby kamera 360° i wybór kadru na etapie montażu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...