Wyrób fitnesso podobny, ostatni z nabytków, rozmiar 23", zardzewiały łańcuch, pedały, przednia przerzutka która nie reagowała na ruch manetką, po spsikaniu wd40 trochę zaczęła chodzić, tylny hamulec bez oleju w przewodzie, szybko zalany żeby dało się hamować, tarcze I klocki uwalone w oleju. Poskładałem, obniżyłem mostek i pojechałem nim nad jezioro, jak hamowałem z górki to całą plaża mnie słyszała i ludność zatykała uszy i wykrzywiało im twarze w dziwnym grymasie 🫠😉 Ale jeździ się dobrze, zostaje w moim ekwipunku rowerów i będzie rzeźbiony 🙃
Pozdrow'er 😘