Skocz do zawartości

KrissDeValnor

Mod Team
  • Liczba zawartości

    7 366
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez KrissDeValnor

  1. Uuu, niefajnie - teraz w ramach focha kupię skuter spalinowy... A tak poważniej, to po kiego grzyba dupę zawracali ?
  2. Lepiej nie patrzeć na oznaczenia rozmiarów, a bardziej na geometrię i wymiary, przy czym w przypadku braku doświadczenia, najlepiej się przejechać przed zakupem - jeśli nie da rady wybranym modelem, to można czymś w miarę zbliżonym wymiarami. Czasem można wypożyczyć rower na testy (np. w Decu). Poza daną wielkością ramy, patrzy się na stack i reach, co daje jakieś pojęcie o wysokości i tzw. zasięgu ramy (wyjściowo mówi to o potencjalnej pozycji możliwej do osiągnięcia - im większy stack i mniejszy reach, tym pozycja bardziej wyprostowana). W uproszczeniu : żeby rower był zwrotny, to nie może mieć zbyt dużej bazy kół - w tym długiego tylnego trójkąta/rurek łańcuchowych, i zbyt progresywnej geometrii (czyli dużo mniejszego kąta główki ramy). Przykładowo : rower o bazie 120 cm i główce 66 stopni będzie mniej zwrotny od tego z bazą 110 cm i główką 70 stopni, ale za to stabilniejszy na wymagających zjazdach (to w odniesieniu do MTB).
  3. O napędzie już było, o hamulcach też, coś jeszcze, czy zamykamy ?
  4. Nie ma sensu dublować typu roweru (i mówię to jako posiadacz kilku rowerów XC ), więc pomyśl o rekreacyjnym typie MTB, czyli z niezbyt długą górną rurą, ale wyższą główką ramy (np. Cube, Merida). Przyzwoity amortyzator powietrzny powinien pomóc - ustawia się go pod daną masę. Całość z dodatkowym osprzętem nie będzie lekka, ale chyba niska masa nie jest w tym przypadku priorytetem.
  5. W sporcie jest już tylko 1x12 (ewentualnie 1x13), i tak ma być. W odmianach grawitacyjnych lecą 6 dych, i jakoś nikt nie miauczy, że mu brakuje, żeby dokręcić z górki, a nie mają blatów wielkości piły tarczowej (polecam obejrzeć urban DH Cerro Abajo). Hamowanie palcem wskazującym to podstawa. Dlaczego ? Ano dlatego, że trzy palce na chwycie dają większą pewność trzymania. Jak zostawiasz tylko dwa, to powodzenia w trudniejszym terenie... Fak ma być na chwycie, a nie dźwigni hamulca.
  6. A ja nie szukam prędkości/nie mam możliwości jazdy a'la ustawkowe grawele - tam, gdzie ja mam 32 km/h na 2 km szutru, one mają 40 km/h (w tym kobiety )... W terenie zdarza się czasem nie dojechać na nagłym nastromieniu, zwłaszcza z techniczną końcówką typu sypki piach z mokrymi korzeniami - wtedy podchodzę ostatnie metry. Może nieco nieskromnie, ale w wieku 47 lat raczej wstydu nie ma
  7. Mimo, że mieszkam na nizinie, to kaseta po 10 tysiącach km przyjęła nowy 6 -ty łańcuch bez żadnych kombinacji i podmian. Te 8 -11 to liczba biegów, czyli przedział 18 -12 zębów.
  8. Jak się nie jeździ po górach, albo/i nie ma słabej nogi, to napęd 2x jest w MTB zbędny. Nie trenuję, ani nie interesuje mnie prędkość sama w sobie (stąd nie testowałem V-max ), a na dojazdach wystarcza ok. 30 km/h na kilku km (mam blaty 32 i 36 z kasetami 10-51, i używam wtedy koronek 8 -11). PS pamiętam jednak kolegę z 1 sektora, który mówił, że zauważalnie ciężko robi się przy 55 km/h (32/10-51)
  9. Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia: - Przedmiot/y, których dotyczył temat został/y sprzedane/kupione - Autor tematu poprosił o zamknięcie tematuJeżeli masz jakieś wątpliwości dotyczące usunięcia tematu, skontaktuj się z moderatorem, którego nick widnieje przy tym poście.
  10. Zdarzało się mieć nawet bardziej usyfiony rower - oblepiony błotem aż niemiło, z ledwo kręcącymi się kołami (to na zdjęciu to bardziej szlam - kiepski do ręcznego czyszczenia, a nie korzystam z myjni, ani wanny). Kiedyś może ze szczególną premedytacją syfu nie zaliczałem, ale ze względu na pilnowanie średniej raczej nie zwalniałem, więc często byłem uwalony jak świnia 🐖, a teraz mam wywalone na średnią, i mimo że jeżdżąc cały rok zalicza się różne rodzaje syfu, to bywa, że omijam, albo nawet zawracam, kiedy nie chcę się taplać - na zasadzie 50 m błota = 2 g. czyszczenia (choć czasem zaliczam np. polne błoto, niby niechcący, czego potem żałuję i jestem zły na siebie ).
  11. Sprawdź Polygon Heist X7, który powinien być nieco lżejszy od Rometa i Kross'a.
  12. Polygon Path F4 - jeśli może być sztywny widelec i korba z 48 zębami nie będzie za twarda (pojęcie względne - zależy kto, jak i gdzie jeździ). Typowy cross z amortyzatorem może ważyć więcej niż 11.5 kg (w większości przypadków tak będzie)... Ewentualnie Cube Nulane Pro i Polygon Heist X7. Właściwie kolejność powinna być odwrotna, ale nie chce mi się zmieniać Przed zakupem dobrze by było się przymierzyć i przejechać.
  13. Czyli musisz zwrócić uwagę na dwie rzeczy : 1. jeżeli koniecznie MTB, to musi/powinien (w pierwszym poście napisałem dlaczego) mieć miejsce na większą zębatkę (co w przypadku blatów 36, czy 38 może nie być zbyt często spotykane) 2. jeśli będzie cross, gravel, czy fitness, to trzeba sprawdzić ile jest miejsca w ramie na szerszą oponę PS gdybym nie lubił terenu, to nie jeździłbym raczej MTB
  14. Byłbym ostrożny z wyborem gravela, zwłaszcza jeśli wcześniej nie jeździłeś - także od tego zacznij. Dorzucę : https://www.cube.eu/pl-pl/cube-nulane-c-62-slt-greensmoothie-n-green/156500 z elektroniką, i o 1/3 tańszy, ale o 1 kg cięższy : https://www.cube.eu/pl-pl/cube-nulane-c-62-slx-electricblue-n-blue/156400
  15. Obręcz 28" ma identyczną średnicę jak ta z koła 29".
  16. @zekker Zapomniałem dopisać "no offense" Wracając do kasku : być może faktycznie czasami bez kasku bym nie zahaczył gałęzi (albo ona mnie - złośliwie ), ale mimo wszystko wolę tego nie sprawdzać - dlatego regularnie zahaczam, mimo, że wielkoludem nie jestem (1.8 m), i nie jeżdżę wyprostowany (rower HT XC). Co do siedzenia na hulajnodze, to chyba nie ma badań odnośnie większego bezpieczeństwa w porównaniu do tych prawilnych i jedynie słusznych w myśl prawa odpychajek. Jednak przynajmniej w części wypadków obrażenia mogłyby być mniejsze - myślę, że jest mniejsza szansa polecenia do przodu, co pewnie ma często miejsce na stojaka. Lepiej się położyć na bok, niż wylecieć przez kierownicę i centralnie przydzwonić w znak, drzewo itp. - takie jest moje zdanie. @Greg1 Też
  17. Szukaj czegoś z blatem 34, albo 36 (z racji ograniczonej ilości miejsca nie każda rama tyle przyjmie), skoro jeździsz po płaskim, i zgaduję, że nie w terenie (albo pożarówki bez podjazdów). A jeśli tylko DDR, to rozważ raczej rower typu fitness, gdzie nastąpi przesunięcie w stronę środka kasety, czyli ciut lepiej dla żywotności napędu, bo mniejsze zębatki zużywają się szybciej. Przykładowo w Polygon Path F4 jest aż 48 zębów na blacie korby, co w połączeniu z kasetą 10 rzędową da wspomniane przesunięcie.
  18. A to nie Ty pisałeś kiedyś o tym, że bez kasku jest mniejsze ryzyko zahaczenia gałęzi ? Teraz wysokość już nie ma znaczenia ? Niby można spaść z oblodzonego krawężnika i zginąć Ja bym jednak wolał siedzieć niż stać. @michalr75 Nie ma co się bawić w drogowego szeryfa, kiedy dobrze wiemy, że sami jeździliśmy czasem kręcąc bez wspomagania te 30 -40 km/h (z górki pewnie i 50) - nawet jeśli na mniej uczęszczanych odcinkach DDR, więc... Ile tam było dopuszczalne ? Chyba 25 km/h dla wszystkich...
  19. Nie wiem nic na temat dodatkowych wymagań - np. bagażnik, sakwy, czy na lekko - z plecakiem, albo bez ? No i jaki styl jazdy - powiedzmy 3 -5 g. jazdy, czy może cały dzień z przerwami ? Jeżeli amortyzator nie jest "must have", to lepiej iść w rower typu fitness - np. coś pokroju Cube Nulane na sztywnym karbonowym widelcu (rower będzie zauważalnie lżejszy, co jest na plus podczas jazdy, i kiedy ktoś mieszka w bloku bez windy).
  20. Tata jaki czujny - dobrze, że jakiś spidi - Janusz w Passerati się nie trafił, bo by mu dziecko odjechało, a raczej odleciało na drugi koniec tęczy... Jeszcze a propos ostatnio nagłośnionych akcji z hulajnogami (podobno nawet dwóch na jednej się pożegnało ze światem po spotkaniu z samochodem) : ciekawe, że te z siedziskiem są poza regulacją prawną - tzn. według definicji nie są hulajnogami, a przecież byłyby nieco bezpieczniejsze podczas gleby... Ale Polska to dziwny kraj (jak mawiał bohater filmiku "Pan Andrzej mistrz ściemy")...
  21. Jakąś 40 mm pewnie mógłbyś założyć, ale na jedną trasę jest sens ? Chyba, że normalnie też po asfaltach jeździsz. Bezkosztowo, to napompuj te 2.2" do wyższego ciśnienia.
  22. Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia: - Przedmiot/y, których dotyczył temat został/y sprzedane/kupione - Autor tematu poprosił o zamknięcie tematuJeżeli masz jakieś wątpliwości dotyczące usunięcia tematu, skontaktuj się z moderatorem, którego nick widnieje przy tym poście.
  23. Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia: - Przedmiot/y, których dotyczył temat został/y sprzedane/kupione - Autor tematu poprosił o zamknięcie tematuJeżeli masz jakieś wątpliwości dotyczące usunięcia tematu, skontaktuj się z moderatorem, którego nick widnieje przy tym poście.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...