Skocz do zawartości

KrissDeValnor

Mod Team
  • Liczba zawartości

    7 365
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana KrissDeValnor w dniu 1 Lipca 2017

Użytkownicy przyznają KrissDeValnor punkty reputacji!

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Thorgal

Ostatnie wizyty

12 144 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika KrissDeValnor

  1. Lepiej nie patrzeć na oznaczenia rozmiarów, a bardziej na geometrię i wymiary, przy czym w przypadku braku doświadczenia, najlepiej się przejechać przed zakupem - jeśli nie da rady wybranym modelem, to można czymś w miarę zbliżonym wymiarami. Czasem można wypożyczyć rower na testy (np. w Decu). Poza daną wielkością ramy, patrzy się na stack i reach, co daje jakieś pojęcie o wysokości i tzw. zasięgu ramy (wyjściowo mówi to o potencjalnej pozycji możliwej do osiągnięcia - im większy stack i mniejszy reach, tym pozycja bardziej wyprostowana). W uproszczeniu : żeby rower był zwrotny, to nie może mieć zbyt dużej bazy kół - w tym długiego tylnego trójkąta/rurek łańcuchowych, i zbyt progresywnej geometrii (czyli dużo mniejszego kąta główki ramy). Przykładowo : rower o bazie 120 cm i główce 66 stopni będzie mniej zwrotny od tego z bazą 110 cm i główką 70 stopni, ale za to stabilniejszy na wymagających zjazdach (to w odniesieniu do MTB).
  2. O napędzie już było, o hamulcach też, coś jeszcze, czy zamykamy ?
  3. Nie ma sensu dublować typu roweru (i mówię to jako posiadacz kilku rowerów XC ), więc pomyśl o rekreacyjnym typie MTB, czyli z niezbyt długą górną rurą, ale wyższą główką ramy (np. Cube, Merida). Przyzwoity amortyzator powietrzny powinien pomóc - ustawia się go pod daną masę. Całość z dodatkowym osprzętem nie będzie lekka, ale chyba niska masa nie jest w tym przypadku priorytetem.
  4. W sporcie jest już tylko 1x12 (ewentualnie 1x13), i tak ma być. W odmianach grawitacyjnych lecą 6 dych, i jakoś nikt nie miauczy, że mu brakuje, żeby dokręcić z górki, a nie mają blatów wielkości piły tarczowej (polecam obejrzeć urban DH Cerro Abajo). Hamowanie palcem wskazującym to podstawa. Dlaczego ? Ano dlatego, że trzy palce na chwycie dają większą pewność trzymania. Jak zostawiasz tylko dwa, to powodzenia w trudniejszym terenie... Fak ma być na chwycie, a nie dźwigni hamulca.
  5. A ja nie szukam prędkości/nie mam możliwości jazdy a'la ustawkowe grawele - tam, gdzie ja mam 32 km/h na 2 km szutru, one mają 40 km/h (w tym kobiety )... W terenie zdarza się czasem nie dojechać na nagłym nastromieniu, zwłaszcza z techniczną końcówką typu sypki piach z mokrymi korzeniami - wtedy podchodzę ostatnie metry. Może nieco nieskromnie, ale w wieku 47 lat raczej wstydu nie ma
  6. Mimo, że mieszkam na nizinie, to kaseta po 10 tysiącach km przyjęła nowy 6 -ty łańcuch bez żadnych kombinacji i podmian. Te 8 -11 to liczba biegów, czyli przedział 18 -12 zębów.
  7. Jak się nie jeździ po górach, albo/i nie ma słabej nogi, to napęd 2x jest w MTB zbędny. Nie trenuję, ani nie interesuje mnie prędkość sama w sobie (stąd nie testowałem V-max ), a na dojazdach wystarcza ok. 30 km/h na kilku km (mam blaty 32 i 36 z kasetami 10-51, i używam wtedy koronek 8 -11). PS pamiętam jednak kolegę z 1 sektora, który mówił, że zauważalnie ciężko robi się przy 55 km/h (32/10-51)
  8. Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia: - Przedmiot/y, których dotyczył temat został/y sprzedane/kupione - Autor tematu poprosił o zamknięcie tematuJeżeli masz jakieś wątpliwości dotyczące usunięcia tematu, skontaktuj się z moderatorem, którego nick widnieje przy tym poście.
  9. Zdarzało się mieć nawet bardziej usyfiony rower - oblepiony błotem aż niemiło, z ledwo kręcącymi się kołami (to na zdjęciu to bardziej szlam - kiepski do ręcznego czyszczenia, a nie korzystam z myjni, ani wanny). Kiedyś może ze szczególną premedytacją syfu nie zaliczałem, ale ze względu na pilnowanie średniej raczej nie zwalniałem, więc często byłem uwalony jak świnia 🐖, a teraz mam wywalone na średnią, i mimo że jeżdżąc cały rok zalicza się różne rodzaje syfu, to bywa, że omijam, albo nawet zawracam, kiedy nie chcę się taplać - na zasadzie 50 m błota = 2 g. czyszczenia (choć czasem zaliczam np. polne błoto, niby niechcący, czego potem żałuję i jestem zły na siebie ).
  10. Sprawdź Polygon Heist X7, który powinien być nieco lżejszy od Rometa i Kross'a.
  11. Polygon Path F4 - jeśli może być sztywny widelec i korba z 48 zębami nie będzie za twarda (pojęcie względne - zależy kto, jak i gdzie jeździ). Typowy cross z amortyzatorem może ważyć więcej niż 11.5 kg (w większości przypadków tak będzie)... Ewentualnie Cube Nulane Pro i Polygon Heist X7. Właściwie kolejność powinna być odwrotna, ale nie chce mi się zmieniać Przed zakupem dobrze by było się przymierzyć i przejechać.
  12. Czyli musisz zwrócić uwagę na dwie rzeczy : 1. jeżeli koniecznie MTB, to musi/powinien (w pierwszym poście napisałem dlaczego) mieć miejsce na większą zębatkę (co w przypadku blatów 36, czy 38 może nie być zbyt często spotykane) 2. jeśli będzie cross, gravel, czy fitness, to trzeba sprawdzić ile jest miejsca w ramie na szerszą oponę PS gdybym nie lubił terenu, to nie jeździłbym raczej MTB
  13. Byłbym ostrożny z wyborem gravela, zwłaszcza jeśli wcześniej nie jeździłeś - także od tego zacznij. Dorzucę : https://www.cube.eu/pl-pl/cube-nulane-c-62-slt-greensmoothie-n-green/156500 z elektroniką, i o 1/3 tańszy, ale o 1 kg cięższy : https://www.cube.eu/pl-pl/cube-nulane-c-62-slx-electricblue-n-blue/156400
  14. Obręcz 28" ma identyczną średnicę jak ta z koła 29".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...