A czy szanowny kolega rozbierał kiedyś klasyczne torpedo?
Od Wigry 3 czy innej ukrainy?
Tam jest hamulec bębnowy wewnętrzny o mizernej średnicy 3 cm
unurzany w smarze...
Ps. widocznie na potrzeby roweru , tarcie wystarczające....
ps2. zasada taka, jeśli mamy elementy hamujące lite z metalu, to smarujemy (odprowadzenie ciepła i antyzużyciowo (odpowiedni poślizg bo inaczej sfrezujemy elementy)).
Jeśli mamy materiał porowaty, miękki (guma, klocki spiekane hamulcowe to nie wolno smarować bo będzie poślizg i tarcie za małe)
Takie dwa przypadki , można powiedzieć suche i mokre hamowanie....