Cześć. Mam rower Cube Aim, zdaje się, że to model z 2012 roku o ten: http://www.bikekatalog.pl/2012//rowery/400/Cube.AIM/ Kiedyś był regularnie jeżdżony i serwisowany ale od dwóch lat stoi w ciepłym i suchym. Rama chyba OK. Nie było nigdy osłony tylnego widelca i jest tam trochę poobijane od łańcucha.
Otóż chodzi mi coś takiego po głowie.
- Zdemontowanie obydwóch przerzutek i tylnego hamulca.
- Sprawdzenie i serwis suportu.
- Sprawdzenie i serwis sterów.
- Wymiana widelca amortyzowanego na widelec stalowy bez amortyzacji.
- Wymiana linki i klocków przedniego hamulca, serwis oraz regulacja hamulca (hamulec v-brake).
- Zamontowanie w tylnym kole piasty planetarnej 3-7 biegowej (w zależności od kosztów) z hamulcem torpedo. Jeżeli to konieczne to zamontowanie dedykowanej manetki lub klamkomanetki.
- Nowy łańcuch i przednia zębatka. Jeżeli to konieczne, napinacz łańcucha.
- Sprawdzenie i ew. wycentrowanie kół.
- Wymiana dętek i opon. Teraz są opony 26x2,25 MTB a chciałbym jakieś możliwie najwęższe semislicki lub miejskie. Dętki koniecznie z maszynką samochodową.
- Wymiana gripów na jakieś bardzo proste, czarne.
- Założenie piankowej osłony na górną rurę ramy i na tylny widelec.
- Serwis pozostałych podzespołów i części.
Pytania są dwa. Czy ten pomysł w ogóle ma sens? Jeżeli tak, z kim o tym rozmawiać? Chciałbym żeby było solidnie i uczciwie. Jestem z Warszawy i nie jestem zmotoryzowany. Z góry dzięki za uwagę i pomoc. Pozdrawiam.
Edycja: Jeżeli przeróbka na przekładnię planetarną sprawia, że ten projekt nie ma sensu to biorę pod uwagę także przeróbkę na single speed lub w ostateczności pozostawienie tylnej przerzutki.