sznib

Zapewniam Cię że jest tam gwint i służy do regulacji, dokładnie ta śruba: i ta w przerzutce: im bardziej wykręcasz tym bardziej naciągasz linkę, czyli wózek idzie na zewnątrz. Jeśli kręcisz śrubą przy manetce i nic się nie dzieje możliwe że jest już na max. wykręcona, tak że wyszła z gwintu. Wkręć z powrotem tak do połowy, podciągnij linkę przy przerzutce (nie śrubą tylko poluzuj imbusem śrubę trzymającą linkę i podciągnij ją bardziej) i teraz jak śruba baryłkowa przy manetce jest w połowie jak trzeba podciągnąć linkę wykręcasz trochę, jak trzeba popuścić wkręcasz.

Chodzi o te przy manetce i przerzutce w miejscu gdzie wchodzi pancerz.

Typowe objawy źle wyregulowanej przerzutki. Może biegi zmieniać, ale jak nie jest dostatecznie dobrze wyregulowana to będzie właśnie cykać i strzelać pod obciążeniem.

Ten bieżnik to jawna podróbka Continentala.

Pisałeś że do 60pln, a myślę że warto dołożyć tą dychę i mieć porządne siodełko( tzn. w miarę porządne, bo lepsze siodełka to od 200pln w górę), zwłaszcza że to bardzo ważna część, niewygodne siodełko psuje całą przyjemność z jazdy. Z siodełkami jest tak że to indywidualna sprawa, co jednemu przypasuje, innemu nie. WTB ma to do siebie że ma dobrą hmm, powiedzmy "przyswajalność" i większości osób pasuje. Miałem niedawno bardzo fajne siodełko FSA, lekkie, fajnie wyglądające. co z tego jak po 20km już ledwo jechałem? Musiałem sprzedać. Z tych co podałeś Goticę od razu sobie odpuść (pisałem wcześniej że to lipa), z reszty to ja bym brał któreś z Selle Italia.

Dołóż 10pln i bierz WTB Pure V: http://allegro.pl/item1157327195_siodelko_wtb_pure_v_super_cena_okazja.html

Miałem tego Sparka (w zasadzie dalej mam, leży w szafie), brat ma Goticę. Siodełka jak za swoją cenę lekkie i dość wygodne jak na deski... ALE! No właśnie, zrobione są z tak lipnych materiałów że już po miesiącu jazdy są przetarcia i to na wylot. Zdecydowanie odradzam, kupiłem WTB PureV i jestem zadowolony.

Posiadam starszą wersję Alivio, kupiłem używaną na Allegro za 35pln. Nie pamiętam ile miała zrobione u poprzedniego właściciela, ale ślady użytkowania było widać, obtarcia, zadrapania. Na dzień dzisiejszy zrobiłem z nią ponad 4tys. km, była w 3 rowerach które poskładałem, jeżdżę enduro wiec lekko nie ma(wyboje przy dużych szybkościach, schody, hopki nie raz były, choć obecnie odpuściłem)... i? I chodzi jak nowa . Pod koniec zeszłego sezonu myślałem że będzie do wymiany, ale po wymianie pancerzy znowu zaczęła chodzić b. dobrze. Podobno nowsze wersje nie są już tak udane, ale te starsze nieraz można spotkać na Allegro za małe pieniądze, i szczerze polecam.