Mam teraz na rowerze komplecik LAMPEK NIMA 2.
Wiosną/latem jak jest pochmurno itd są ok, natonmiast teraz w listopadzie dają za mało światła - jestem za mało widoczny i samochody coraz częściej próbuja mnie rozjechać.
Szukam mocniejszego oświetlenia do miasta - żeby samochodziarze mnie lepiej widzieli - nie jeżdżę DDR jak tylko nie muszę .
Najlepiej coś niewielkiego na bateryjki AAA. Max ze 3 tryby 100%-50%-migający (albo ciągłe i ze 2 tryby migające).
Łatwa obsługa - nie znoszę lamp z miliardem trybów przez które muszę przebijać się pykając w wyłącznik kilkanaście sekund.
Czy Led Prox 151W + Prox Wally dadzą radę? Może FORCE OPTIC?
Na komplet chciałbym wydać 50-80zł