Skocz do zawartości

uzurpator

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 016
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez uzurpator

  1. A czego oczekujesz? Normalnie - będzie +37% siły hamowania na 220 oraz +28% na 200. Porównując ze 160mm. Poza tym - heble jak każde inne.
  2. Piasty shimano są ciche z natury i nie da się tego ominąć. Chcesz coś głośnego, to zainwestuj w chińskie piasty z 100+ punktów zaczepu. Wszystkie które mam wyją jak potępieńce. Objawem dorosłości jest nie produkowanie zbędnego hałasu. Bo ja wiem. Oba chińczyki które mam są głośne i mimo to ludzie nie kojrzą ich z rowerem. Domniemam, że to dlatego, że wysokiej częstotliwości dźwięk nie kojarzy się z rowerem. AC w rowerze córki jest bezszelestny. Nowe CK może są głośne, ale wiekowe to już bzyczą sobie kameralnym dźwiękiem luksusu.
  3. Po co chcesz wymieniać coś, co działa? Jeżeli siła i modulacja Ci pasuje?
  4. Loctite jest tańszy od nowej przerzutki. Taśma silikonowa okręcona wokół gwintu jest jeszcze tańsza.
  5. Z mojego doświadzczenia - jeżeli chcesz minimalne opory toczenia, to chcesz _lekkie_ opony, gdyż lekkie są podatne. To przychodzi kosztem odporności na przebicie wszelakimi kolcami. Można tym zarządzać robią sobie tubless lub po prostu nauczyć się z tym żyć. Ze względu na _wagę_ chcesz jak najszersze opony. 32 czy nawet 35mm, jeżeli rama zmieści. Bo to chroni Cię od snejków, które przy 100kg masy na oponce 25mm łykniesz nawet na wziętej na 30km/h dzurze w asfalcie, czy innym przejeździe kolejowym. W TTce mam opony 28mm i mimo 60mm zawieszenia z obu stron i tak tylna jest darta okrutnie. Za to anegdotycznie - wieeele lat temu udało mi się kupić 4szt opon 38mm ( tzn 1.5" ) na koło 26" które ważyły 300g sztuka. Składały się głównie z kremowego balona i paska czarnej gumy na środku. Ani wcześniej, ani później nie udało mi się kupić opon które toczyły się tak lekko.
  6. FYI - Te dwie rzeczy wzajemnie się niwelują. Najniższe opory toczenia ma opona o najcieńszych ściankach i siłą rzeczy czyni ją to najbardziej podatną na przebicie. Zakładając te same ciśnienie robocze i tę samą konstrukcję, to szersze opony mają mniejsze opory toczenia. To dlatego, że muszą się mniej odkształcić na asfalcie aby uzyskać tę samą powierzchnię styku z szosą. I tak generalnie - jak świniak dla świniaka - schodzenie poniżej 30mm w oponie dla człowieka ważącego 100+ to igranie z losem, głównie ze względu na niebiezpieczeństwo snejków. Nie ma tutaj jakość ściśle określonej nauki - tylko testy. Generalne pryncypium jest takie, że im wyższe ciśnienie robocze, tym mniejszy opór toczenia, ale rozpatrywany w oderwaniu od warunków terenowych. Drogi nie są z gładzionego betonu, ale z pofalowanego asfaltu, ate 20-30mm zawieszenia z ogumienia ogranicza ruchy środka masy i tłumi drgania wysokiej częstotliwości. W pewnym momencie zawsze osiągasz równowagę pomiędzy tymi czynnikami.
  7. Zanabędę drogą kupna klamkomanetki shimano Saint z pierwszej generacji. Minimalnie prawą ( tzn tylną ). Mogą być z zaciskami hamulców, mogą być saute.
  8. Nie znajdzie się. Alaudark jest na bolty, a 148 to przelotówka. Trzebaby wymieniać całą oś i do tego jakieś adaptery stosować.
  9. Pewno masz piastę kompatybilną z 11 rzędowym _szosowym_ napędem. Te mają bębenek nieco szerszy. Jak pisze @Mihau_ trzeba podkładki.
  10. No akurat jeżeli chodzi o opony to masz takie 50% racji. Jest z tym problem. Cała reszta to wygodnictwo i cwaniactwo. I jak pisałem - w pszoku jestem ~2-3 razy rocznie z chemią która mi schodzi w warsztacie - typu stare oleje czy farby. Drukarkę też raz oddałem i kilka tonerów. Bez problemu.
  11. No nic nie przyjmują. Totalnie nic. Elektro śmieci to się do zmieszanych wyrzuca. Olej silnikowy do studzienki ściekowej się wylewa. Panie! Nic nie chcą! <fajka>
  12. Tak, standardowe HG lub HG szosowe.
  13. W regulaminie PSZOK, dla każdej gminy, jest to, co przyjmują, od kogo i w jakich ilościach. Kilka razy w lokalnym wywalałem problematyczną elektronikę lub starą chemię ( lakiery, kleje itd ). Ale jak spodziewasz się, że Ci przyjmą 3m sześcienne gruzu, to źle myślisz. Od gruzu są firmy od których się zamawia kontener. PSZOK jest od problematycznej drobnicy. Koszty wywozu odpadów są częścią remontu. Ale polactwo-cwaniactwo to stan umysłu. Dlatego wokół wszelakich garaży zawsze powstaje wysypisko opon. Dwukrotnie to robiłem. Trzeci raz będę robić w tym roku bo będę remontować warsztat. Nigdy nie było problemu.
  14. Łał. Nie przyjęli fury odpadów, dokładnie tak jak w regulaminie? Szok. Więc można wywalać do lasu. Top-polak-katolik-wyborca-pis-po-czy-co-tam-aktualnie na tapecie.... Do odpadów budowlanych trzeba sobie zamówić kontener. I tony można wywalać. Dosłownie. Tony.
  15. Zepsułem bębenek w mojej domowej roboty pieście na mini driver i muszę zrobić nowy. Szukam dawcy. Ważne aby był alu. Może być bez łożysk, zapadek czy nawet ze zerwanym gwintem lockringu.
  16. To zrób. Poczujesz się lepiej.
  17. @tasia Długość szprych nie ma inżyniersko istotnego znaczenia.
  18. Jeżeli ktoś wierzy w potęgę przyjaźni, wszystko jest gravelem.
  19. No to nie fakap, ale dwa fakapy. Po pierwsze, nie można wymagać przestrzegania przepisów, jeżeli aby to wykonać potrzebujesz osprzęt którego się od Ciebie nie wymaga. Po drugie - fotoradar średnio się sprawdza przy pomiarze prędkości rowerzystów.
  20. Formalnie, to rower nie posiada miernika prędkości jako obowiązkowe wyposażenie, więc możesz i z prędkością dźwięku jechać.
  21. Hipoteza: jeżeli podczas serwisu zdejmowałeś wolnobieg, to pewno po zakręceniu przyszczypałeś ochraniacz szprych. Który zresztą mógłbyś wyrzucić.
  22. Nie chodź więcej do tego serwisu. Kaseta nie ma prawa latać po bębenku.
  23. Gx DH PG-720? Ta z rozmiarem 11-25? Tak, jest przeznaczona na bębenek HG.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...