WaGiant

Najprostsza i zawsze aktualna porada - idź do sklepu i przymierz . Inaczej - zmierz w starym rowerze ( masz ? ) odległość od opuszczonego pedału do jarzma sztycy , a potem policz : 175 mm ( korba ) + 450 mm ( podsiodłówka ) + 250 ( sztyca ) . Moim zdaniem przy standardowej sztycy to będzie na styk ale też zależy od długości twojej nogi . No i taki pomiar nic nie mówi o długości ramy . Czyli wycieczka do sklepu i przymiarka .

Prekompilator , nikt tutaj , tzn w tym wątku , nie walczy ( jak to ująłeś ) z samojezdnymi jednośladami o mocy > 250W . Koledzy starają się przekonać cię że jesteś w błędzie . Bo jesteś ! Przeglądnąłem poprzednią dyskusje na ten temat i wynika , że tylko ty nie potrafisz zaakceptować faktu iż przepis należy czytać i rozumieć jako całość ! Inną sprawą jest że rowerzyści na ogół nie lubią tych potworów . Napisałem 2 strony temu dlaczego ja mam do takich pojazdów i ludzi na nich jeżdżących negatywny stosunek . Wydaje mi się , że ,,nierozważnym " wpisem pod ( chyba kryptoreklamowym ) postem rozpocząłem te przepychanki i myślę że mam prawo je zakończyć . Zostało napisane ,i to po wielokroć, wszystko co powinno być napisane . Jednego użytkownika nie da się przekonać , że błądzi . Trudno . Jeśli ktoś nowy zajrzy do tego wątku raczej nie będzie miał problemu ze stwierdzeniem która interpretacja jest poprawna . A Prekompilator i jemu podobni .... cóż myślę że kiedyś przekonają się kosztownie o tym że racji nie mają .

Prekompilator spróbuj zrozumieć albo chociaż zaakceptować - żeby pojazd był uznany za rower musi spełniać wszystkie zapisy przepisu . Wszystkie . Czyli albo jest normalnym rowerem napędzanym w 100% siła mięśni albo jeśli ma wspomaganie to musi być ono takie jak zapisano . Możesz pisać ile ci się podoba ale nie zmieni to stanu faktycznego . Jeśli nie wierzysz to idź do drogówki i zapytaj się jak oni to interpretują . Oczywiście ze zdaniem policji też możesz się nie zgodzić tyle że w razie czego nie uchroni cię to od mandatu . Swoją drogą pomyśl dlaczego tylko ty upierasz się przy legalności samojezdnych pojazdów o mocy ponad 250W działających przy V>25 km/h ? W sumie można by całkowicie olać twoje zdanie i twoje wpisy ale zauważ , że na forum zaglądają ludzie szukający porad i wiedzy . Jeśli ktoś uwierzy w twoją interpretację to może sobie narobić kłopotów . Wybronisz go ?

Piter , to nie ma sensu . Wydaje się że Prekompilator jest głuchy na argumenty . Zresztą była już na forum podobna dyskusja . Część użytkowników pozostaje twardo przy swoich przekonaniach . Nie życzę im tego ale kontakt z drogówką może zachwiać ich pewność co do legalności posiadanych pojazdów . Prekompilator - raczej nie będę jeździł na ,,potworach " . Ja lubię jazdę na rowerze . W elektryku szukam nie prędkości ale dodatkowej mocy na długich i stromych podjazdach , a to zapewnia mi legalny pojazd w silnikiem 250W .

Przepisy mówią wyraźnie jaki pojazd jest rowerem . Czy się komuś podoba czy nie i tu nie ma o czym dyskutować . Samojezdny pojazd zbudowany na rowerowej ramie rowerem nie jest . Jestem zwolennikiem e-bików , tych legalnych spełniających wymogi przepisów . Uważam , że są grupy użytkowników dla których taki pojazdy są bardzo przydatne . Jednocześnie jestem przeciwników samojezdnych ,,potworów " z silnikami 500 , 1000 , 2000 ....... W . Uważam że takie pojazdy , a dokładniej ludzie nimi jeżdżący robią dużo złego dla idei rowerów ze wspomaganiem . Wystarczy przejrzeć filmy w necie - ludzie jeżdżą tym 50 - 60 km/h po chodnikach i ścieżkach rowerowych , a w terenie 1000w silniki ryją ścieżki nie gorzej od motocykli . E bik ma wspomagać rowerzystę tam gdzie o własnych siłach jest mu za ciężko albo tam gdzie nie chce się zapocić . Jak ktoś chce żeby jechało samo to niech lepiej kupi sobie motorynkę . I tyle w temacie .

Nie jest idealny na miasto bo skoro jedzie bez pedałowania nie jest już rowerem ! To nielegalny pojazd i nie wiadomo jak to nazwać . Wygląd to sprawa gustu .... Poza utwardzanymi drogami wydaje się kompletnie niepraktyczny . Z kolei do jazy po mieście można kupić legalny i myślę że tańszy seryjny e-rower .

Czyli lepsza przyczepność kosztem większych oporów .

Dzięki za odpowiedź . A jak opony 2,1 - 2,2 będą układać się na tak szerokiej obręczy ? Będą okrągłe w (przekroju ) czy raczej kwadratowe ? Teraz mam obręcze 559x17 ( opona 2,1 ) więc różnica kosmiczna .

Witam . Obręcz Cube EX30 ( myślę ale nie mam pewności że to 30 oznacza szerokość ) ma fabrycznie założoną oponę 27,5x2,6" . Czy ta obręcz przyjmie opony z przedziału 2,1- 2,35" ? O ile mm obniży się rower ? To są rozważania przedzakupowe więc nic nie mogę sprawdzić czy zmierzyć .

Zmierz jaki masz mostek , spróbuj z siodłem ( o 1 cm ? ) i naucz/przyzwyczaj się do zeskakiwania na udo . Z drugiej strony ( nie znam specyfikacji tego roweru ale ) jeśli przewidujesz rekreacyjną jazdę to osprzętu w najwyższej półki nie potrzebujesz . Fakt, że dobrego amora zawsze szkoda .

Cóż , może lepiej oddać . Jeśli klejnoty opierasz na ramie tzn że jest już i tak za wysoka czyli w terenie , w górach niebezpieczna . Kupiłeś rower z krótką ramą i jeśli lubisz się mocno pochylać to trzeba poszukać czegoś innego . Siodełko czasem można trochę przesunąć poza ,,idealną" pozycję ale to nic pewnego . Kolana prawdę powiedzą po kilkunastu km jazdy . Mostka też nie można wydłużać w nieskończoność bo wpływa to na sterowność roweru . 10 cm to jeszcze rozsądna długość . Aha , nie wiem co uważasz za ,,okolicę " ale we Wrocławiu można kupić rowery innych firm . W Jeleniej kiedyś też był niezły wybór .

1 Na tym forum zajmujemy się rowerami . Pojazd z silnikiem 2000W , rozwijający prędkość 55km/h w myśl przepisów rowerem już nie jest . Taki pojazd na publicznych drogach będzie nielegalny . 2 Na tym forum jest dział poświęcony e bikom i trochę wiadomości dotyczących legalnych pojazdów tam znajdziesz . 3 Przy wzroście 170cm szukasz górskiego roweru w rozmiarze 19-20 " ???

Na tym forum pojazdy ze wspomaganiem nie są zbyt popularne . Spróbuj na forum Arbiter https://forum.arbiter.pl/index.php .

Co do jazdy bez prądu : Bosch daje spory opór . Czuć to kiedy na postoju pokręcimy korbą ale po płaskim da się jechać . To wiem z praktyki . Shimano też daje opór ale ponoć mniejszy Yamaha bez prądu stawia niewielki ( cokolwiek to znaczy ) opór . Brose odłącza silnik od napędu i nie daje dodatkowych oporów . To dotyczy oczywiście silników centralnych . Wszystkim zainteresowanym e-bikami proponuję kupno specjalnego wydania Bikeboardu w całości poświęconego takim rowerom . Na ,, arbitrze " ludzie w większości zajmują się pojazdami które w myśl prawa i zdrowego rozsądku rowerami już nie są .

Rzezniol - tak jak napisałeś 1x to wysoce wyspecjalizowane napędy do wyspecjalizowanych rowerów . Sporo ludzi nie potrzebuje jednak specjalistycznych rowerów tylko jak najbardziej uniwersalne . Np. jadąc na kilku dniowy objazd Kotliny Kłodzkiej potrzebuję i szybko przemieszczać się po asfalcie i pokonywać strome górskie szlaki . Nie jest problemem pojawienie się coraz lepszych napędów 1x tylko to , że wypierają one 3x . Na razie wybór jest ale trend jest taki że napędy 3x schodzą do niższych grup , te lepsze to już 2x i 1x .

To nie jest normalne żebyś musiał stać na palcach i jeszcze ocierał się o ramę ! Nie wiem jak jest w szosówkach ale crossy to rowery terenowe i taka sytuacja jest niedopuszczalna ! Dobrze kombinujesz z tym awaryjnym zeskakiwaniem . Musisz mieć luz nad ramą normalnie stojąc . Przymierz się do 17" . Jest jeszcze sprawa długości ramy . Nie czułeś się za bardzo wyciągnięty ma 19tce ? https://www.kross.pl/pl/poradnik/dobor-ramy chyba jasne !?

Bzdury opowiada sprzedawca . Musisz stanąć nad ramą i jeszcze mieć zapas . Poczytaj o doborze rozmiaru ramy . Fakt ,że w crossie przedkrok nie musi być tak duży jak w MTB ale nie możesz zawieszać się na ramie ! Sprzedawca chce Ci wcisnąć to co ma . A może po prostu ta firma nie robi rowerów dla ciebie ? Czasem tak bywa że trudno się dopasować do dwóch sąsiednich rozmiarów bo potrzebny pośredni , np. 18" .

Prawie zabawne by było - piłowanie siodła . Myślę , a właściwie mam pewność że chodziło o obcięcie sztycy . Widziałem już takiego Krossa ( damskie MTB z przed kilku lat ) w którym nie można było opuścić sztycy do końca bo gniazda od bidonu wchodziły do wewnątrz ramy . A co do rozmiaru , wygląda że rower ( rama ) jest za duży dla ciebie . Szukaj , przymierz 17" , a takiego sprzedawcę olej .

Koledzy trochę złośliwie ale słusznie zwrócili Ci uwagę na ciężar tych rowerów i związane z nim niedogodności . No chyba że trzymasz rower w garażu czy innym miejscu z którego można wyjechać . Prawdą też jest że za 4 kzł można kupić dobrej klasy rower trekkingowy który z powodzeniem nada się do opisanych zastosowań . Nawet za dobry będzie, tzn można by kupić tańszy . Z drugiej strony taka kwota na elektryka to ciut za mało . Możesz kupić ale sam widzisz co . Praktycznie ani jeden ani drugi nie spełnia twoich warunków , bo w zasięg 50-80 km tego geobike przy takiej baterii nie wierzę , a ten z Deca ma deklarowany 45km . Osobiście nie pakowałbym się w silnik w przednim kole . Ponoć ( bo nie jeździłem ) łatwo łapie poślizgi i jest mało przewidywalny na zakrętach . Ciekawe jak się zachowa gdy podrzucisz koło przed krawężnikiem ? Ale to wszystko takie uwagi ogólne , nie zamierzam Cię zniechęcać do kupna ebika . Czy to musi być damka ? Z deca pomyślałbym o tym https://www.decathlon.pl/rower-miejski-el-elops-900-e-id_8379381.html . Nieco ponad budżet ( ale z rowerami często tak bywa ) ale wyraźnie lepszy tamtych . Jest jeszcze takie dziwadło https://www.decathlon.pl/rower-elektr-original-900e-id_8399929.html . Doczytałem - dla mamy . Damska wersja 900 też jest . Możesz też przejrzeć ofertę tej firmy https://www.rowery-elektryczne.pl/ . Rowery wyglądają sensownie i można wybrać większy aku .

Mnie to przeraża . Jak tak dalej pójdzie to największe zębatki będą niewiele mniejsze od koła . Można by powiedzieć ,,nie chcesz nie kupuj" ale to nie takie proste , już dzisiaj trudno znaleźć dobrej klasy rower MTB z napędem 3x .

W rowerze który zalinkowałeś nie podoba mi się geometria ramy . Czyli rzecz moim zdaniem najważniejsza . Jak na trekkinga jest bardzo długi . Oczywiście może to wynikać z jakiejś specyficznej metody pomiaru . W każdym razie bez przymiarki bym go nie kupił . O hamulcach trudno coś powiedzieć . To nie jest znana i uznana firma . Długość korby też dziwna , dla roweru 21" powinna być już 175cm . Ma też przestarzały wspornik kierownicy - na ,,duszę " . Czyli widelec z rurą 1" . Tak przynajmniej wygląda to na zdjęciu ( z drugiej strony takie wsporniki zapewniają większy zakres regulacji góra dół ) . Na + do codziennej jazdy zaliczyć trzeba osłonę łańcucha i piastę z prądnicą .

Trochę nie na temat ale zupełnie nie rozumiem awersji do przedniej przerzutki . Napędy 3x... zawsze będą miały większą rozpiętość niż 1x . W dodatku kaseta do tej nowej grupy zaczyna się od 11 czyli raczej twardych biegów nie będzie ( bo korby 44 chyba nikt nie założy ) . Kaseta jest potwornie ciężka czyli wzrośnie ciężar koła . Owszem cały napęd pewnie będzie lżejszy ale waga kół jest ważniejsza ( tak , tak pamiętam ta dyskusję ale ja jestem zwolennikiem lekkich kół ) . Nie ścigam się więc o sprzęcie dla zawodników nie będę się wypowiadał . Może tam takie napędy się sprawdzają ale do turystycznej jazdy po górach i nie tylko są moim zdaniem zupełnie niepraktyczne .

Romet i Kross wypadają blado w tym zestawieniu . To rowery ,,firmowe" i za tą firmę , markę się płaci . W tym przypadku moim zdaniem za dużo . Słaby osprzęt , nie warto . Pomijam fakt że na aukcjach są rowery 19", za duże dla ciebie . Najlepiej wypada Senatore V3 . Co prawda nie ma pewności ile ma biegów bo w jednym miejscu jest napisane że 24 , w innym że 27 . Nawet gdyby 24 to i tak to już przyzwoity rower . Tyle że aukcja dotyczyła roweru 19" . V2 też nie jest zły . Chociaż ma trochę komponentów o których trudno cokolwiek powiedzieć , np. hamulce . Ma też fatalny łańcuch . Rozciąga się po 400 km . Ten z koszykiem trochę gorszy od V2 . Patrząc na cenę nie opłaca się . Kands elite podobny do tego z koszykiem . Ma jednak prądnice w piaście . Jeśli chcesz mieć oświetlenie zawsze przy sobie i nie martwic się o baterie to może być argument za tym rowerem .

,,Świetne " zdjęcie , nie widać czy to wentyl czy pokrętło sprężyny .....

Jeśli chodzi o napęd to Pablo ma rację ale jest jeszcze różnica w amorach . Być może tym trzeba się kierować . Piszę ,,być może " bo w mnogości modeli Suntoura trudno ( mi ) się połapać . Faktem jest że NCX są amorami powietrznymi . Czy ten z rometa też ? Jeśli tak to dla mnie byłby argument za tym rowerem . Tu na forum użytkownik ,, Activia " wie wszystko o suntourach . Spróbuj skontaktować się z min .