Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 997
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    86

Zawartość dodana przez zekker

  1. Bo zagrzybiona droga:
  2. Bo orła cień? Ktoś jest w stanie potwierdzić, czy udało się strzelić Bielika?
  3. Demineralizowana, dobrze wysuszyć, to co ma się stać? Można też spróbować po prostu powietrzem, chyba że tłoczki zacięte.
  4. Jeżeli crossa zrobiłeś do bujania się po mieście, żeby było wygodnie, to nie dziwne, że na asfalcie zamula. No to nie rozumiem skąd ten temat, skoro bardziej pasuje "jaką szosę kupić?". Masz kasę, masz miejsce na 3 rower, to kupuj.
  5. Zacznij robić 60-80km, 4-5h jazdy na tym co masz. Jeżeli wtedy jazda po asfalcie nie będzie nudna, to warto iść w szosę. Rzucanie się na nowy sprzęt dla cyferek nie ma za bardzo sensu. Pierwszy kontakt z lekką szosą robi wrażenie, ale to tylko pierwsze wrażenie. Potem tak samo zostaje brak wyćwiczenia nóg, brak kondycji. Amortyzator aż tak mocno nie marnuje energii jak się powszechnie wydaje. Więcej potrafią zmarnować kiepskie opony, nienasmarowany łańcuch. Zamulają głównie nogi, brak kondycji Może podaj co to za rower, to będzie łatwiej ocenić na ile ten sprzęt może dusić wydajność i na ile warto ładować kasę w niego lub nowy rower.
  6. Też jakoś dziwnie mi to wygląda. Dodatkowo ten kawałek metalu głębiej, wytarty jakby tarcza go przeorała.
  7. Coś co nie jest rozmiarów typowego parku miejskiego. Za młodego to w tej samej miejscowości co teraz? Chociaż w tej samej okolicy? No i las lasowi nierówny. W sosnowych borach na piasku mniej bym się spodziewał dzików niż w bardziej wilgotnym bukowym lesie.
  8. O ile kompletnie pominiesz sprawność ładowania, możliwość przeładowania itp.
  9. RST ma korki przykręcane specjalnym kluczem: https://dobresklepyrowerowe.pl/czesci/widelce/widelce-amortyzowane/czesci-do-widelcow-amortyzowanych/klucz-rst Tutaj wygląda, że z jednej strony jest na zwykły 6-kątny. Skok to prawdopodobnie 60mm, zgodnie z napisem Można zmierzyć ile wystaje górnych goleni od uszczelki, ale nawet jak wyjdzie 80mm, to wątpię, żeby się na tyle ugiął.
  10. Bo niesamowicie tu zarosło:
  11. Niedźwiednik jest wybudowany praktycznie w lesie, nie dziwne że dziki tam się kręciły. https://www.google.pl/maps/@54.3770395,18.5629509,1252m/data=!3m1!1e3?entry=ttu&g_ep=EgoyMDI0MTAwOS4wIKXMDSoASAFQAw%3D%3D Podobnie na osiedlach wzdłuż Czyżewskiego: Tatrzańska, Karpacka. Jak nie masz żadnego większego kompleksu leśnego w okolicy, to skąd zdziwienie? Mieszkam w Gdańsku, regularnie jeżdżę po okolicznych lasach, a dziki spotykam sporadycznie.
  12. Bo był las, nie ma lasu, czyli etap odgruzowywania po lipcowej burzy: Dla porównania niedługo po burzy (strzelone od innej strony): https://www.forumrowerowe.org/topic/182057-zdjęcia-codziennie-jedno-zdjęcie/?do=findComment&comment=2494889
  13. Bo u mnie jeszcze zielono:
  14. Ja jak sypię, to zużywam zasypkę dla dzieci, zapewne jeszcze z lat 80 (odkąd pamiętam była w domu). Chciałem zażartować, że tak stara, że jeszcze z azbestem, ale doczytałem i faktycznie może zawierać...
  15. Kwestia co się chce osiągnąć i czy geometria będzie ci pasować. Ja tego składałem do szwendania się po drogach i bezdrożach, z naciskiem na bezdroża. Nie mam jakichś wymagań co do sportowej jazdy, czy bardzo długich dystansów. Tak, oświetlenie jest z lampek na dynamo, ale zasilane są z powerbank-a. Docelowo będzie koszyk z dwoma ogniwami litowymi w szeregu, tak jak mam w fullu. Tak, kabel owinięty wokół ramy. Przewód tylnego hamulca idzie w uchwytach na zewnątrz ramy. Tak samo pancerz do sztycy. 2" Marathon Mondial Evolution. Obręcze dosyć stare, pewnie 19mm, co daje około 46-47mm na oponach. Bez błotników pewnie wejdą 2,1", być może nawet 2,25" ale to już na styk.
  16. Masz problemy z podjazdami, a chcesz założyć większą zębatkę niż masz obecnie małą w korbie?
  17. Bo ponoć moda na muchomory:
  18. Im więcej pochłonie opona, tym mniej oberwą szprychy - czyli mniejsze ciśnienie.
  19. To też nie jest dobre rozwiązanie. Patrząc po moim podwórku, czyli linia na Kościerzynę. W rowerowe dni pociąg się zapełnia praktycznie już na samym początku, więc np. z Żukowa nie byłoby szans pojechać nad Wdzydze. Potrzeba też dobrej dyscypliny podróżnych i jak jest mowa, że koniec miejsc to koniec, a nie próby wciśnięcia się i wykłócanie z obsługą. Czy z miejscówkami, czy kto pierwszy, to tak czy inaczej nie masz pewności, czy się zabierzesz, jeżeli próbujesz załadować się w przygodny pociąg. Miejscówki są upierdliwe, ale jednak dają jakąś gwarancję, że się uda wsiąść. Problem to wcześniejsze planowanie i zdążenie na pociąg powrotny. Najlepszy byłby miękki limit, tak jak piszesz, byle dało się swobodnie przejść. Tutaj chyba wypada podziękować wszystkim z obsługi, za wpuszczanie nadliczbowych i możliwość dojazdu/powrotu. Popyt można regulować ceną biletów za przewóz roweru. No i kwestia samych pociągów. Jeżeli na tą Kościerzynę jeździ raz na 2-3h i ma tylko 6 miejsc na rowery, to coś jest mocno nie tak z przewoźnikiem. Nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś spytałem w KD jak jest z obłożeniem pociągów z Wrocławia w stronę Sobótki. Ponoć ten ze specjalnym wagonem jadącym koło 7 pusty, a następny zwykły szynobus zapchany. Widać, że tutaj ewidentnie źle dobrany skład do popytu.
  20. Jakby taki rower na miasto kosztował naście tysięcy, to kilka zapięć ma sens. W przypadku kilku tysięcy, to przerost formy i zbędne kombinacje przy parkowaniu. Większość nie ma, bo po co bawić się w odkręcanie jak obok stoi gorzej zabezpieczony lub z szybkozamykaczami. Tak samo można powiedzieć, że nie ma co zakładać, że złodziej nie ma solidnej kątówki lub dobrego zestawu do otwierania zamków i nie rozbroi tego wszystkiego co masz poniżej minuty. Przecież to standard, a nie mini. Spokojnie się złapie za ramę i koło. Mam NY, który jest o 2cm krótszy i przeważnie da się spiąć w takich stojakach. Kwestia dobrego ustawienia roweru względem stojaka. Tutaj można było długim spiąć tył, a przednie koło z ramą łańcuchem. Pokaż te oferty, bo mi allegro nie znajduje tak tanich. Do 250 są wersje mini, czyli z cieńszym prętem. Linki podałeś do standardowych.
  21. @pecio Masz doświadczenie z tymi shimano? Nie robi się w nich sauna, a w razie co łatwo je dosuszyć? Ciągle się waham czy nie kupić tego typu butów, ale mam właśnie wątpliwości jak z wilgocią w środku. Mam nadzieję, że to żart. Przede wszystkim ocieplacze nie są szczelne, więc przy takim zanurzeniu woda znajdzie drogę i naleje się do buta. Chyba większość butów nie jest szczelna przy bloku, więc to też droga dostania się wody. Jest mowa o chodzeniu po śniegu, ten potrafi nabijać się pod ocieplacz i tam się powoli topi, prowadząc do przemakania buta. Dodatkowo bieżnik podeszwy jest zasłonięty, więc przyczepność gorsza. Neopren jest kiepsko oddychający (o ile w ogóle), więc jak stopy się bardziej pocą, to i tak będzie w środku mokro. Na koniec zostaje izolacja podeszwy, której zwykłe buty po prostu nie mają. Póki się jedzie to jest ok, ale spacer po śniegu (choćby postój), to wychłodzenie i potem problemy z rozgrzaniem. Miałem jakieś ocieplacze Rogelli, Endurę 500, lżejsze membranowe. Wszystkie miały wyżej opisane wady i tego się nie uniknie. Napisz jaką masz kombinację.
  22. A choćby taki, czy prawidłowe zapięcie roweru to koniecznie 3 zapięciami na raz, czy to tylko prezentacja różnych technik. Jeżeli tylko i wyłącznie 3 zapięciami, to ja tu widzę sporą przesadę i wożenie nadmiarowych kilogramów. Po pierwsze, to w rowerze na miasto wymienia się wszystkie szybkozamykacze na śruby. Czy to imbus, torx czy jakieś kompletnie nietypowe, to już mniejsza. Wychodzi taniej i lżej, a też dobrze zabezpiecza. Kolejna rzecz wymagająca komentarza, to dlaczego z tyłu ulock łapie tylko koło. Dlaczego nie jest jeszcze za ramę złapane? Wypadałoby wyjaśnić, dlaczego takie przypięcie za koło jest w miarę bezpieczne. Dużo lepszy materiał by był, jakbyś pokazał na przykładzie różnych typów stojaków, jak można się bezpiecznie przypiąć. A każde z tych zapięć kosztuje około 400zł. Widać, że masz je już jakiś czas, więc kupione jak były tańsze. Ale dzisiejsze ceny są jakie są.
  23. Jeżeli ktoś poważnie o tym myśli, to raczej zrobi serię prób, doczyta co i jak, a nie pójdzie na żywioł.
  24. Film jak film, bez jakiegoś komentarza na niewiele się przyda.
  25. Bo polami szutrami: Masz przyzwoitą ciętą kostkę, trafiłbyś na stare kocie łby
×
×
  • Dodaj nową pozycję...