Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8 107
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    89

Zawartość dodana przez zekker

  1. Nie, nadal tylko od góry. Różnica taka, że nie trzeba najpierw zaczepić czubka i docisnąć tyłem, można w drugą stronę lub po prostu wcisnąć od góry. Tak, wypinania nie zmienili i póki co jest tylko standardowe bez wielokierunkowego.
  2. Ale mowa była o baterii, nie cieple. A takie płynne obniżanie dla wydłużenia działania, to oszukiwanie użytkowników. Tu sprawa powinna być jasna, kończy się bateria to lampka/latarka przełącza się na niższy tryb, tak żeby od razu było wiadomo w czym rzecz. Dlatego producenci robią metalowe obudowy lub przynajmniej część, która ma odprowadzić ciepło. Np. te moje od B&M są generalnie plastikowe ale górna pokrywa jest aluminiowa. Jak jedną rozebrałem, to nawet była pasta termoprzewodząca między podkładem diody a tym "radiatorem". Tutaj sam sobie przeczysz. Na zdjęciu dosyć rozbudowany radiator (jak na takie gabaryty), który ma poradzić sobie z 10W, a z drugiej strony praktycznie gładkie obudowy latarek też mają dać radę.
  3. Nie musi, może dawać pełną moc aż do odcięcia zasilania. Czasy analogowego, prostego podpięcia dawno minęły. Dobre lampki i latarki ostrzegają jak ogniwo się wyczerpuje, potem przełączają się na niski tryb pracy. Jeżeli lampka stopniowo przygasa, to znaczy że ma bardzo prosty i na obecne czasy kiepski układ sterowania zasilaniem (w zasadzie jego brak ).
  4. Media nie są wyznacznikiem prawa, nie raz pletli tam bzdury. Liczba przejazdów nie ma znaczenia, bo w przypadku skrętu i przecinania toru jazdy rowerów, po prostu trzeba ustępować. Kwestia jeszcze na ile to podobna sytuacja, czy kierowca też skręcał, czy może jechał prostopadle, a jedyne podobieństwo to duże skrzyżowanie.
  5. Trzeba dokupić adaptery: https://allegro.pl/kategoria/akcesoria-blotniki-rowerowe-16424?string=adapter suntour
  6. Bo para buch i narobili mgły:
  7. 130, 200, 300 euro w zależności od modelu, choć pewnie idzie dostać taniej. Wypadałoby też doliczyć koszt mocowania na kierownicę jak nie ma w zestawie lub jak nie ma jak zamocować do widelca. Minus taki, że trzeba dorobić sobie zasilanie jak się nie ma dynama lub elektryka. Są też bateryjne ale tutaj nie mam rozeznania co jest na rynku. Trzeba by poszukać z hasłem highbeam.
  8. Kamerka w samochodzie to nie jest duży koszt, a potrafi pomóc. Po mieście na rowerze mam i odpukać mi jeszcze nie była potrzebna ale zdarzyło się komuś wysłać nagranie ze zderzenia na jezdni.
  9. Po zawiązaniu chowasz kokardkę pod resztę oplotu
  10. Tobie zbędne ale jadącym z przeciwka bardzo pomocne. Tak czy inaczej kwestia jak jest uformowany snop światła. Dobre lampki z odcięciem mają dosyć płasko, co pozwala otrzymać dobry zasięg i w miarę równomierne podświetlenie drogi, z szerokością gorzej ale są też takie co potrafią szeroko. Najnowsze generacje lampek mają dwa tryby jak w samochodach, mijania i drogowe, gdzie snop idzie wyżej ale cena nie jest przyjemna. Dobre latarki przeważnie świecą szerzej, co przydaje się w terenie ale brak odcięcia daje się we znaki innym. Ja stosuję lampki z odcięciem, a do tego latarka w terenie. Kusi wziąć te nowsze z 2 trybami ale ciężko się przemóc z ceną. Nie aż tak ładne. Lepsze niż w standardowym okrągłym skupieniu ale nadal sporo światła idzie w górę. Nie ma tak wyraźnej granicy jak np. w lampkach B&M. Nie pamiętam jaką mam optykę, strzelam że 20x60 lub coś zbliżonego.
  11. No to trochę słabo ze znajomością przepisów u stróżów prawa... Art. 3 i 4 nie regulują pierwszeństwa. Art. 27 w żadnym punkcie nie nakazuje ustępowania pierwszeństwa przez rowerzystów (tak jak wspominałem ustęp o "wtargnięciu" został dawno wykreślony). Znamienne, że przypisując winę rowerzystom powołują się na 3 i 4, tak jakby kierowców przecinających przejazd to nie dotyczyło... Z sądami to mam przeczucie, że 90% tego powołania się na 27 to po prostu przyklepanie wniosku policji w trybie bez rozprawy.
  12. Bo jesień to nie tylko złote liście, tylko szara, mokra codzienność:
  13. To dopytaj jeszcze o konkretne paragrafy, które o tym mówią, bo to co ci przekazał to IMO bzdura - nie ma przepisu, który odbiera rowerzyście pierwszeństwo ze względu na przejazd rowerowy. Był kiedyś zapis o zakazie wjeżdżania bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd ale ładnych naście, jeśli już nie ponad 20 lat temu został wykreślony. Co do znaku A-7, to według mnie racja - autor filmu się myli i nadinterpretuje zasięg działania rozszerzając na przejazd przed znakiem. Reszta materiału całkiem składna i mająca poparcie w przepisach, przyzwoicie tłumaczy, że przejazd dla rowerów, to nic innego jak przecinanie się kierunków ruchu i podlega tym samym zasadom, co skrzyżowania.
  14. Tak ale niezrealizowany. W mieszczuchu mam napinacz łańcucha i po zjechaniu oryginalnego kółeczka wsadziłem jakieś z odzysku ze starej przerzutki. Było większe, więc blaszka napinacza była za mała, więc musiałem ją zdjąć. Niestety lenistwo wygrało (nawet jak łańcuch zaczął spadać) i większej nie dorobiłem ale jak najbardziej pomysł po głowie chodził.
  15. To popatrz na np. CS-R7000 którą można dostać za 150zł. Odnośnie kosztów eksploatacji tutaj jest sedno, czyli ile tych kilometrów faktycznie jeździsz. Jeżeli te kilkanaście raz na weekend, to wychodzi do 1000km rocznie. W takim przypadku napęd powinien wystarczyć na minimum 5 lat bez ceregieli z rotacją łańcuchów itp. Przy lepszym utrzymaniu i komponentach może z tego wyjść 12 lat. Tak czy inaczej nawet 1000zł na wymianę całego napędu co tyle lat to chyba nie jest dużo. Jeżeli częściej jeżdżone, to pewnie wyjdzie 3-4k km rocznie. Wtedy lepszy napęd powinien wystarczyć na 3-4 lata. W gorszym przypadku 2 lata. Wymiana kasety, łańcucha, zębatek korby pewnie zmieści się w 600zł (obecnie). Jak się odłoży np. 30zł miesięcznie, to spokojnie się uzbiera na wymianę w ciągu 2 lat. W grawelowatym mam złożony napęd 2x10, kaseta sunrace, łańcuchy kmc X10E (jeżdżę rotując co 500km), zębatki korby jakiś mix deore i alivio. Jak na razie przekroczone 5k i na oko zrobi przynajmniej drugie tyle. Zeszło 5 lat ale to nie jedyny rower, do tego miał roczną przerwę z powodu awarii i zamieszania z niesłownym serwisem/serwisantem. Obecnie bardziej kusi zmiana dla zmiany, lepsze dopasowanie pod siebie niż z konieczności wymiany ze zużycia. Koszt napędu (bez przerzutek i klamkomanetek) to około 500zł (ceny sprzed pandemii). W fullu napęd wymieniałem po niecałych 11k km ale po pierwszych 5k dałem nowy łańcuch. Obecnie napęd dojeżdżany awaryjnie w mieszczuchu jak muszę dać koło na przegląd (piasta z biegami). Zajęło mi to około 5 lat, bo tak samo to nie jedyny rower. Koszt około 1,5k ale poleciałem po bandzie z kasetą Garbaruka (2/3 kosztów). Największe przebiegi robi mieszczuch, tutaj napęd zwykle wystarcza na 2 lata, czasem 3. Po prostu to jest jazda dzień w dzień, średnio 100km tygodniowo, rocznie około 4k (bywały lata >5k, bywały <4k). Tutaj ciężej podsumować co ostatnio było wymienione, bo poszło na raty. Generalnie wymiana to koszty rzędu 200-250zł. Podsumowując nie ma co patrzeć na ceny jednostkowe, bo niby te z mieszczucha najniższe ale są zdecydowanie częściej.
  16. Bo większość interakcji rower - rower jest w mieście, a chcąc nie chcąc jak się gdzieś jedzie, to przez to miasto trzeba się przebić. Większość jak już z tego miasta wyjedzie, to raczej ucieka na boczne drogi czy do lasu, czyli też raczej będzie interakcja rower - rower niż z samochodami. Z kolei szosowcy mają tak przesadzone oświetlenie, że siedzą cicho w temacie A kultura kierowców to inna litania. Większość mijania ma źle ustawione, a długich wyłączyć nie raczą niezależnie kto z naprzeciwka czy przed nimi jedzie. Zresztą rowerzyści w sumie tak samo się zachowują. Brak dbałości o ustawienie, nie łaska przyciemnić jak ktoś jedzie z naprzeciwka.
  17. Według mnie nic nie stoi na przeszkodzie, no może mocowanie koszyka na bidon, opona, ewentualny błotnik. Dać się da, kwestia czy się dobrze zgra. U siebie w grawelowym mam Tiagrę (FD-4700-B), która obsługuje korbę 28-42. Nie działa to idealnie ale dla mnie wystarczająco dobrze. Bardziej bym tutaj widział winę korby i blatu niż przerzutki, bo to zdrutowana M545 z czasów 3x, fabrycznie zrobiona na 2x przez podmianę blatu na osłonę. Blat mam przykręcony z podkładkami, bo ponoć był za duży odstęp od małej, a sama zębatka kupiona 8rz, bo nie zwróciłem wtedy na to uwagi. Kiedyś miałem przednią Alivio pod korby 28-38-48, udało się poskładać korbę 22-32-38 i działało to zaskakująco dobrze. Jeżeli planujesz zmianę 1x na 2x, to do sprawdzenia jak na to zareaguje tył. Trzeba się liczyć z tym, że nie obsłuży się całej kasety na obu zębatkach korby. Do przemyślenia także czy 26-42 to nie za miękko ale nie wiem jaką masz, chcesz kasetę.
  18. Zgodnie z naszym prawem piesi mogą poruszać się po ddr, o ile nie mają innej możliwości (brak chodnika itp.). Zasady obowiązują jak przy poruszaniu się jezdnią, czyli piesi wtedy nie mają pierwszeństwa. PoRD Art. 11. 4.
  19. Przed dolewaniem, to bym sprawdził stan klocków, czy po prostu już nie czas na zmianę. Jak się doleje przy zużytych, to potem przy cofaniu tłoczków pod nowe klocki, będzie trzeba gdzieś ulać nadmiar płynu.
  20. Gdyby coś miało uszkodzić oponę, to przez karton też by przeszło. Tak czy inaczej byłoby widać uszkodzenie opakowania, więc trzeba by reklamować. Jak chcesz kiepskie pakowanie, to poszukaj historii przesyłki dysków twardych z Morele lub Amazona. Mi Morele wysłało w kartonie +/- rozmiarów małej pizzy, bez żadnego wypełnienia, więc dysk sobie luźno latał. Jedyny plus, że to były czasy kiedy były firmowo pakowane w plastikowe "pudełka", które coś amortyzowały, a nie jak teraz w folii.
  21. Bo dlaczego zdjęcia nigdy nie oddają jak było stromo, a człowiek się męczył z wypchnięciem:
  22. Albo nieprzewiewne, albo cerata Tych konkretnych nie miałem okazji używać, mam Craft Storm Bib, które są podobnie uszyte, czyli z przodu mniej przewiewne, a z tyłu bardziej gruba lycra. Przewiewania nie pamiętam, czyli nie doskwierało, pewne wychłodzenie (zimna skóra jak na udach, pośladkach) owszem. Generalnie komfort jest zadowalający przy dopasowaniu intensywności do temperatury (powyżej 5° to jedynie dostojny spacer ) i ewentualnych dodatkowych warstw. Ja bym wyszedł z założenia, że cieplejszą warstwę pod spód zawsze da się założyć, zbyt ciepłych i szczelnych ciuchów się nie poprawi. Tutaj kwestia jak intensywnie chcesz jeździć, w jakim stylu (szosa, lasy, zjazdy), bo do jednego będą lepiej pasować obcisłe jak te Etape czy Craft, a do drugiego coś jak Endura. Opaska odblaskowa na gumce załatwia kwestię luźnych nogawek.
  23. Być może ale mając zestaw slx musiałem dokupić złączki (bodajże Y8RD98010 ), żeby przepiąć pod klamkomanetki (ST-4720). Te co były nie pasowały, a z kalmkomanetkami nie było w zestawie. Po prostu chcę zwrócić uwagę, że robiąc taki mezalians, można się zdziwić, że coś nie pasuje i czegoś brakuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...