Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 855
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    83

Ostatnia wygrana zekker w dniu 24 Stycznia

Użytkownicy przyznają zekker punkty reputacji!

1 obserwujący

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Gdańsk

Ostatnie wizyty

13 710 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika zekker

Emeryt

Emeryt (13/13)

  • Automat Rzadka
  • Collaborator
  • Pierwszy post
  • Conversation Starter
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

10,2tys.

Reputacja

  1. Na czym to polega? Ogniwa ulegają samorozładowaniu, więc i tak po kilku latach może być problem, choć to raczej skrajne przypadki. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to faktyczne odłączenie od elektroniki, żeby nic nie żarło prądu (patrz chyba wszystkie laptopy od ładnych kilku lat, które po kilku tygodniach mają rozładowane baterie, stare potrafiły i po kilku miesiącach, czy nawet pół roku normalnie wstać).
  2. Czyli wypisz wymaluj rękojmia z żądaniem rozwiązania umowy, a nie odstąpienie od umowy zawartej na odległość. To są dwa różne prawa konsumenckie. Reklamacje z tytułu rękojmi mają ustawowe czasy rozpatrzenia, a nie widzimisię sprzedawcy. W tym przypadku ma 14 dni na odpowiedź. W takim przypadku wydaje się to najkorzystniejsze, bo tak jak wyżej pisałem, 14 dniowy zwrot nie ma zastosowania, chyba że z dobrej woli sprzedawcy lub ma własny program tego typu zwrotów (niektóre sklepy dają 30 dni). No i podstawowa sprawa, skoro wiesz że to leżak, to możesz się spodziewać, że bateria może niedomagać, a mimo to pchasz się w taką transakcję. Jak to mówią widziały gały co brały. A poważniej, to rada już była udzielona, czyli zapoznać się dokładniej z warunkami gwarancji, w szczególności na baterię, bo zwykle jest krótsza. Trzeba też mieć świadomość, że bateria ulega zużyciu i w przyszłości będzie trzeba ja wymienić, a nie są to małe koszty. Warto też zorientować się jak wygląda dostępność baterii do tego modelu. Problemu by nie było jakbyś nie udzielał porad niezgodnych z prawem.
  3. A ty informujesz sprzedającego, że zwracasz używany sprzęt?
  4. Ja bym przede wszystkim popracował nad doborem ciśnienia w oponach i wyrobieniem nawyku wstawania z siodła jak się najeżdża na większe przeszkody. Full nie sprawi, że po dziurawej drodze gruntowej będzie można jechać jak po asfalcie. Nadal jak się wjedzie w większe, to siedząc bezwładnie kręgosłup będzie nadal cierpiał.
  5. Bo takie jest prawo? Bo tak nakazuje uczciwość? https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/00309#6 Normalna eksploatacja, to nie jest sprawdzenie, a jazda rowerem to jest używanie, więc prawo do odstąpienia od umowy nie może zostać zastosowane. Ale jak kiedyś trafisz na taki "sprawdzany" to już nie będziesz miał i będziesz bił pianę jaki to sprzedawca nieuczciwy, że ci używany sprzęt sprzedał Jeżeli towar jest niesprawny, to właściwą drogą jest reklamacja, np. z tytułu rękojmi. Jeżeli sprzedawca godzi się na wykorzystanie 14 dniowego zwrotu, to jest to tylko i wyłącznie jego dobra wola.
  6. Bo było głębiej niż się wydawało, ale buty nie zamoczone:
  7. Czyli np. przymiarkę żeby sprawdzić rozmiar. Analogicznie, możesz przymierzyć buty, ale wycieczka w góry, żeby sprawdzić czy wygodne nie będzie się już mieścić w ramach wypróbowania. Tak samo, jakbyś ten rower kupował stacjonarnie, to nie masz możliwości sprawdzenia stanu baterii, więc czemu miałbyś mieć jakieś dodatkowe prawo normalnego użytkowania przed zwrotem przy zakupie przez internet? Tutaj poprawnym działaniem byłoby pójście drogą reklamacji, czy to z tytułu gwarancji, czy rękojmi.
  8. Wkręć, nałóż korbę i zobacz jak to wygląda. Grunt, żeby zębatki nie tarły o ramę, potem do sprawdzenia czy przednia przerzutka ogarnie potrzebny zakres wychyłu.
  9. Drugi sprzedawca też nie lepszy - nawet nie chciało mu się poprawnie założyć do zdjęć. Z trojga złego, chyba ostatni. Najmniej przekombinowany ale posiada możliwość dopasowania do różnych rowerów. Tak czy inaczej, znowu zasugeruję najpierw wybranie torby/sakwy, a potem bagażnika.
  10. 14 dniowy zwrot nie daje możliwości jeżdżenia! Sprzedawca może nie chcieć przyjąć używanego, ewentualnie potrącić ze zwrotu koszt czyszczenia itp.
  11. Bo gdzieś tam Wisła płynie:
  12. Na co dzień mam wersję City. Te wyżej kupiłem w zeszłym roku na urlop, bo musiałem się zapakować bez wsparcia samochodu i potrzebowałem większych. Raz na jakiś wyjazd to nie problem pobawić się z paskami. Przy zakupach pewnie bym marudził. A City, Gravel Pack też nie są bez wad. Boczne klamry bez regulacji, to mniej się upchnie do środka. Nie raz miałem problem z domknięciem zakupów
  13. Odkopię. Owszem, jest to mało wygodne, ale dzisiaj ten pasek ratował sytuację. Potrzebowałem przewieźć większe pudło, a nie chciałem go gnieść na bagażniku z gumami. Ze wstępnych przymiarek wychodziło i, że da radę, choć będzie ciężko. W rzeczywistości było grubsze niż zakładałem i weszło praktycznie na styk, równo z brzegiem sakwy. Standardowo zapiąć się nie dało i sakwa by była zupełnie otwarta. Na szczęście nikt nie kombinował i wszystkie klamry pasują do siebie, wystarczyło zdjąć pasek i zapiąć przez środek: Odnośnie standardowego zapinania, to chyba najłatwiej po zrolowaniu złapać tym środkowym paskiem, żeby się nie rozwijało, a potem zapiąć boczne.
  14. Bo wiosna gra w paintballa:
  15. Ale pudło co? Jeżeli w dzień te 100lm nie jest widoczne, to ludzie montują jeszcze mocniejsze lub z optyką skupiającą. Potem w tym samym mocnym trybie jadą po ciemku i walą po oczach. Mnie tam bez różnicy czy lampka ma 10 czy 1000lm - jak wali po oczach, to jest problem. I o to się rozchodzi. Te filmy to są jedynie przykłady, a nie zarzuty do konkretnych modeli, bo tak jak pisałem podczas jazdy nie idzie rozpoznać (poza tym jest ich tyle i tak podobnych...).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...