Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 02.01.2020 uwzględniając wszystkie działy
-
5 punktów
-
5 punktów
-
3 punkty
-
Bo dziś nie jeżdżone, ale wspominane... Bo przerwa na obiad w drodze na Lubomir. Lipiec 2019.2 punkty
-
Bo też dziś się udało pojeździć... Nie było lekko, bo musiałem dziada siłą do lasu zaciągnąć2 punkty
-
Dla mnie trochę przerost formy nad treścią, taki wielki odblask. Przecież jego funkcje to spełnienie przepisów o obowiązkowym wyposażeniu oraz ewentualne zastąpienie lampki w przypadku jej awarii/rozładowania. I tu w zupełności wystarczy coś mniejszego. Osobiście stosuję pasek folii odblaskowej owinięty na sztycy - jest widoczny, nie rzuca się w oczy, działa. Pomysł fajny, ale gdyby ten odblask miał rozmiary powiedzmy 15x60mm i był zamocowany pod prętami zaraz za jarzemkiem. Ryzyko uszkodzenia praktycznie żadne, a na pewno mniejsze niż tradycyjnych odblasków, przykręcanych na sztycy.1 punkt
-
Stara wiejska metoda, rozpalić w piecu, zasypać po same drzwiczki, zamknąć je i niech się dzieje wola nieba. Kominem idą takie kłęby dymu jakby co najmniej od piwnicy po strych paliło się czym chata bogata. Pozdrower1 punkt
-
1 punkt
-
@wkg jak zwykle na pierwszy raz na Rusińskim. Idealny stok na przypomnienie sobie jak się jeździ. Z tym że śniegu mają malutko. I połowa dużego stoku działa przez co w połowie mają przeważenie, które dość mocno uprzykrzało jazdę jak się pojawiło więcej ludzi. Ale dzisiaj w sumie poza może godziną gdzie się zrobiło sie troszkę tłoczniej i "kolejka do wyciągu" była na 5 osób :D:D:D to było pusto. Warunki w sumie ok. koło 11 w miarę twardo, ale nie wylodzone potem się porobiły odsypy miejscami, ale bez dramatu, choć sie kładli pokotem tam a pod koniec jak już słońce zeszło była taka fajna kaszka na stoku i to już zupełnie bajka. Tam stok zazwyczaj jest dobrze przygotowany i można się pobawić. Lepiej chyba tylko w Kluszkowcach robią stok. Tam ile razy byłem to stół był.1 punkt
-
1 punkt
-
Ja Epixona tak zalałem, wytarłem smar, zalałem po 7-10ml w obie golenie, amorek się bardzo odmulił. Raz na pół roku zdejmuję dolne lagi, czyszczę wszystko, zalewam świeżym olejem. Żadnych niepokojących objawów nie mam, golenie jak nowe a rowerowi pyknęło właśnie 10kkm. Jeżdżę w zimie, przez rzeki, po plaży, w błocie czasem takim, że ciężko z niego rower wyrwać jak się już wklei. Może mam szczęście - a może zabranianie zalewania jest lekko przesadzone.1 punkt
-
Rama Titus Ti Fireline Evo 29er, amor jak a zdjęciu (epicon, ustawiony na 100mm, powinien pod geo ramy być 120, ale rozważam wymianę), tarcze pływające 180mm, hamulce slx, przerzutka tył sramx9 type2 wózek średni, kaseta 11-36,korba deore m6000, zębatka 34t deckas (narrow wide) i zostawiłem sobie 22 bo się może przydać zw względu na taką a nie inną kasetę. (przerzutka kaseta i manetki będą wymienione jak się skończą :)), gripy propalm niebieskie, mostek accent 60mm, kiera Ritchey 720mm, sztyca Cane Creek, siodło czeka aż znajdę inne.1 punkt
-
Klient nie jest zobowiązany posiadać "minimalnej wiedzy o mechanice czy motoryzacji". Za to sprzedający jest zobowiązany taką wiedzę posiadać i się nią dzielić, a na pewno nie powinien jawnie kłamać.1 punkt
-
Tutaj zapewniano klienta, że może go butować dowolnie. Powiedzieliby "trzeba w miarę delikatnie jeździć, bo to słabe jest' i nie byłoby problemu. Facet by po prostu albo roweru nie kupił, albo by jeździł inaczej. Tymczasem najzwyczajniej w świecie go oszukano.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00