Skocz do zawartości

Ranking

  1. kamar59

    kamar59

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      1 446


  2. nhandu

    nhandu

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      286


  3. SoloTM

    SoloTM

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      6 426


  4. zajonc

    zajonc

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      944


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.04.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. bo kontrast powyżej 1200m ciągle biała zima
    4 punkty
  2. Bo to jedno z moich ulubionych miejsc w podpoznańskiej Puszczy Zielonka
    3 punkty
  3. Linkuję tutaj pamiątki po niedzielnej przebieżce po London City Bike. W albumie jest tytan, stal, węgiel, a nawet jedno alu wedle mojego widzi mi się na żwirowcach, góralach i szosówkach. Jak bym miał wręczyć platynową odznakę, to wybrałbym robótki Athertona. Ale każdemu do wyboru. https://www.flickr.com/photos/78633376@N06/albums/72157706345666211 Próbnik:
    2 punkty
  4. Bo nowe miejsce strategiczne powstało
    2 punkty
  5. Bo podjazd nr 153 na Kaszubach nigdy się nie skończy
    2 punkty
  6. 2 punkty
  7. Bo plonk x2 W zeszłym roku 4 poszły, chyba czas wymienić koło...
    2 punkty
  8. Z rozrzewnieniem wspominam, jak jakiś nerwus usunął mi zdjęcie z tego wątku, bo się wywiązała dyskusja, że część rowerowa (siodełko z dziurą) zajmowała zbyt dużo powierzchni zdjęcia. No, z rozrzewnieniem... O, to: Dziura do nieba...
    1 punkt
  9. Dorośli ludzie... Męczycie tę bułę jakby było warto. A wszystko sprowadza się do jednego. Macie jakieś hamulce a tych drugich próbowaliście dwa razy przez 5 minut w rowerze kumpla. Sainty naciska się inaczej Guide naciska się inaczej. Oboma można zrobić dokładnie to samo. Zarzucić kotwicę, przyhamowac i przyszurac klockami też. Nawet gustavami można było i starymi xt. Po 2h jazdy każdy kto umie jeździć na rowerze wyczuje różnicę i nauczy się dozowania siły nacisku na klamkę. Modulacja jest głównie ... W palcach.
    1 punkt
  10. 1 punkt
  11. 1 punkt
  12. 1 punkt
  13. 1 punkt
  14. Złom jak się patrzy, ale świetnie się jeździ, polubiłem go po pierwszej dłuższej jeździe i mam ochotę na więcej Pozdrower
    1 punkt
  15. Jeśli uważasz, że Sainty mają genialną modulację, to albo masz stosunkowo niskie oczekiwania do modulacji lub też nie jeździłeś na hamulcach z lepszą niż Sainty modulacją. Przy takich wpisach zawsze chętnie poczytam o argumentach i powodach takich wpisów- oczywiści popartych własnymi doświadczeniami.
    1 punkt
  16. 1 punkt
  17. Nowa owijka (znowu fizzika) i powrót do fabrycznego siodła (wcześniej selle italia flite), dzwonek i lampka Knog
    1 punkt
  18. Przeczytałem jakieś 30 stron i większość dotyczy potężnych reflektorów, latarek na 18650 lub misternych customowych rozwiązań a ja szukam łatwizny w stylu "kup pan te dwie, samochody nie zabiją, nie spadną z roweru po zjeździe z krawężnika i będą świecić dłużej niż 3 wieczory", może zbyt pochopnie. Śmiem też mieć podejrzenia, że wielu tu obecnych zna odpowiedź na to pytanie
    1 punkt
  19. Szczerze mówiąc to kupowanie oleju do smarowania łańcucha dla mnie jest wywalaniem pieniędzy w błoto. Tym bardziej że większość ludzi nie wie jak smarować łańcuch i wszystkie te metody 'kropelka na ogniwo' sa do kitu bo olej musi dostać się nie pod okrągłą rolkę tylko bezpośrednio do pina łancucha. A dostać się tam jest olejowi dość cieżko ze wzgl na konstrukcję ogniwa. Dlatego po wielu próbach doszedłem do jedynej słusznej metody, jaką motocykliści starej daty używali wieki temu. W skrócie. Raz na miesiąc zdejmujesz wieczorkiem łańcuch, wsadzasz do beznzyny albo i nie jak ci się nie chce ( mi nie więc tylko precieram szmatą z piachu) a potem do pojemnika z olejem. Dobrze wstrząsnąć, zostawic na 15min, wyjąć , powiesic do odcieku , przetrzeć szmatą i masz nasmarowany łańcuch na miesiac jak nie dłuzej a nie tam dziabać dozowniczkiem co tydzień a i tak niewiele to da bo do pina to tam niewiele spłynie przez tą szczelinkę. natomiast czy to olej z teflonem czy nanocząsteczkami to mnie kompletnie nie interesuje bo dla obciązen łańcucha rowerowego to bez znaczenia dla trwałości. jedynie brudzenie z zewnątrz moze być problemem ale to problem raczej natury estetycznej. Wszystkie zlewki z olejów do słoja i tak sobie płuczę co miesiąc a że mam warsztat samochodowy po drugiej stronie to jak już jest usyfiony mocno to zdaję do utylizacji i po problemie. Kiedyś byłem purystą, kupowałem Rohloffy, markowe łańcuchy cuda wianki na wodzie... z biegiem lat poszedłem w stronę maksymalnej prostoty, minimalizmu i ciecia kosztów. jedyną wadą jaką dostrzegam takim podejsciu jest waga sprzętu - co boli. nie powiem. Ale mam za to w d.. koszty, zamartwianie się stanem korb czy łańcuchów czy uszkodzeń. Na wyścigi już nie jeżdżę, czasu nie liczę
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...