Skocz do zawartości

Ranking

  1. Jurek63

    Jurek63

    Użytkownik


    • Punkty

      15

    • Liczba zawartości

      880


  2. pp516

    pp516

    Użytkownik


    • Punkty

      12

    • Liczba zawartości

      628


  3. nhandu

    nhandu

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      286


  4. testudo

    testudo

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      202


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.10.2018 w Odpowiedzi

  1. Obrazek z tegorocznego, oczywiście rowerowego wypadu do Norwegii
    12 punktów
  2. 11 punktów
  3. 7 punktów
  4. Bo patrz przed siebie gdy patrzysz w prawo.
    6 punktów
  5. Co prawda to prawda: ) Wziąłem wędkę bo u mnie w tym roku taka susza, że podświadomie wiedziałem, że nici z grzybów, a że prawie nigdy nic nie łowię... Chociaż przejechałem się Szwendaczem "w tak pięknych okolicznościach przyrody...i niepowtarzalnej" Bo już po 12ej więc pozwolę sobie wspomnieć lato coby powyższym nie offtopować
    6 punktów
  6. 4 punkty
  7. Bo takie widoki z okien mojego mieszkania to dla mnie nic niezwykłego:
    4 punkty
  8. 3 punkty
  9. Bo w Gorcach jesień nabiera kolorów. http://beskidtrail.pl/gorczanski-chillout/
    2 punkty
  10. Jest katalog w pdf do pobrania na stronie Kross.
    1 punkt
  11. MacGyvers nie do ruszenia. Zdjęcie cyknięte 12 września. Pogoda była zmienna. Przelotne deszcze. Jedyny namiot na olbrzymim polu namiotowym. ps. Dwie kozy w środku.
    1 punkt
  12. Najważniejsze, że są postępy Pamiętam, że po pierwszym wypadzie na plusach (27,5 x 3,0) miałem ochotę sprzedać rower. Na szczęście pierzchła początkowa 'pomroczność jasna', która spowiła mój umysł, wywaliłem dętki, popracowałem nad ciśnieniem i poczułem się, jakbym miał inny rower. Jak to mawiają - ''been there, done that''
    1 punkt
  13. Bo zabrałem starego Szwendacza na totalnie bezowocne grzybo-ryby ; )
    1 punkt
  14. Bo winorośl czerwona to znak że jesień w pełni.
    1 punkt
  15. Bo szlak na szczęście w lewo a nie w górę.
    1 punkt
  16. Dobry wieczór Bo nowy wiadukt objeżdżony... Fot. telefonem [loco Wyszków]
    1 punkt
  17. Niestety czerwony na Lubań od Studzionek teraz to autostrada... #kiedyśtobyło 7 rano w sobotę pod Skawiną, zimno!
    1 punkt
  18. 1 punkt
  19. I jeszcze raz budzący skrajne opinie Jamis Renegade, od jakiegoś czasu już na bęzdętkowych WTB Byway 650bx47c, które poniosły go trasą Wisły 1200.
    1 punkt
  20. 1 punkt
  21. Bo w dolinkę zaglądnęło słoneczko.
    1 punkt
  22. Ja się zastanawiam po co, bo montuje bezdentki po zalaniu mlekiem zwykłą pompką i nie mam z tym najmniejszych problemów
    1 punkt
  23. Normalnie żeś mnie sprowokował tym jesiennym ( już - nie za wcześnie ? , chociaż wczoraj widziałem w pewnym miejscu dywan z jesiennych liści... ) klimatem durnykocie ! Tak ? To masz za swoje : Critters Buggin - Raimondi Tu jest wersja koncertowa, którą mam jeszcze na VHS : https://www.youtube.com/watch?v=pSeSx03ZQXg&t=29m16s Dla odmiany i na pobudzenie - super bębniarz Stanley Randolph i świetna wokalistka Elise Testone : #VFJams LIVE! - Stanley Randolph ( utwór "Honey" autorstwa The Brandon Brown Collective feat. KiKi Kyte ) Idąc za ciosem - wybitni muzycy : Jeff Beck, Vinnie Colaiuta i młoda basistka Tal Wilkenfeld w kompozycji autorstwa Billy'ego Cobham'a - Stratus Jeff Beck - Stratus Live SoloTM Tina S ma też fajny cover Steve'a Vai - For The Love Of God, ale pewnie słyszałeś : https://www.youtube.com/watch?v=nJi8iSpzq9I PS Miałem przygotowanych kilka sentymentalnych utworów wklejonych w edytorze już jakiś czas temu, ale w związku z powyższym nadal czekają na swoją kolej.
    1 punkt
  24. Ja, mój brzuch, jak również rower, w pełnej okazałości
    1 punkt
  25. 1 punkt
  26. Cześć. Forteczna Trasa Rowerowa istnieje już chyba prawie 10 lat, ale w ostatnich latach znacznie zmieniła swój charakter dzięki odnowionym wybranym fortom Twierdzy Przemyśl. I odrobinie nowego asfaltu gdzieniegdzie. O samym szlaku za wiele nie można napisać od strony infrastruktury - to poprowadzona po publicznych, polnych i leśnych drogach trasa przede wszystkim o wybitnych walorach krajoznawczych i krajobrazowych. Specjalnie zbudowanej infrastruktury tutaj nie znajdziecie. Poza stojakami rowerowymi pod fortami, o których m.in. piszę zachwycając się "szatą estetyczną" wykonanej rewitalizacji: http://www.znajkraj.pl/podkarpacie-twierdza-przemysl-i-forteczna-trasa-rowerowa Te walory krajoznawcze to kilkadziesiąt mniejszych i większych, zwykle zniszczczonych, czasem zachowanych obiektów fortyfikacyjnych Twierdzy Przemyśl. Temat tak ogromny i tak ciekawy, że naprawdę jazdę po Fortecznej Trasie Rowerowej warto zacząć od wizyty w którymś z muzeum Twierdzy. Nie wiem czy dla każdego to szokujące, ale na mnie zrobiło wrażenie, że budowana kilkadziesiąt lat Twierdza służyła zaledwie przez niecałe 9 miesięcy, od października do maja. I została zniszczona przez... samych budowniczych - Austriaków, którzy... odbili ją już dwa miesiące po wysadzeniu w powietrze jej obiektów. Ufff! Te ładniejsze miejsca wyglądają tak - zwróćcie uwagę na zadbane otoczenie, wykoszoną trawę, jednolite tablice, płoty, ławki... Fort Łętownia: Fort Duńkowiczki: Fort Borek: A te bardziej zniszczone: Obydwie pętle Fortecznej Trasy Rowerowej przecina podkarpacki odcinek Green Velo - jeśli ktoś ma dużo czasu, to zdecydowanie warto zatrzymać się na pętelkę dla urozmaicenia. Kto wie, jak długo utrzyma się piękna oprawa fortów za unijne fundusze... Zdjęcia wykonałem we wrześniu 2017 roku - mam nadzieję, że wciąż jeszcze jest tak efektownie? Z pozdrowerem Szy.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...