Skocz do zawartości

[koleżeństwo] podziękowania / pochwały itp.


Żaba

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Witam!

Chce z tego miejsca podziękować wszystkim ludziom którzy pomogli mi i mojej rodzinie po moim wypadku.

Tak więc dziękuje mojej dziewczynie Sandrze, mojej mamie i reszcie rodziny za opieke i wsparcie podczas pobytu w szpitalu, kolegom Rivowi i Heavy_Puchatkowi za udzielenie pierwszej pomocy i odwiedziny oraz wsparcie, lekarzom i personelowi szpitali w Wałbrzychu i Klinice z ulicy Chałbińskiego we Wrocławiu za opiekę i podtrzymywanie na duchu a także wszystkim znajomym którzy pofatygowali się do mnie do szpitala.

Jeszcze raz wielkie dzięki, to przez was znowu jeżdże!!!!

Dla przestrogi dodaje słowa które usłyszałem od lekarzy: To kask uratował ci życie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dziękuje jednemu z adminów tegoż forum : Panu "amoniakowi" za dostarczenie mi za 0.00 zł nowej ramy od Kross Level A4 21" w kolorze bordowo-szarej z 2005 roku, piasty tylnej na 8/9 kasetę, mostka oraz kierownicy prostą z Giant'a .... Naczekałem się ponad 2.5 miesiąca, jednakże

 

DZIĘKUJE PANU "amoniakowi" ! ! ! ! ! ! Pozdrawiam !

 

P.S. Istnieją na tym świecie ludzie, którzy są uczciwi i nie myślą tylko o pieniądzach !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Znowu mam powody do wdzieczności :) ...

Kajmanowi - za pożyczenie (w sumie wyszło, że na dobre 2 miesiące) rowerowych przewodników po Beskidach; Grzybero, pschemowi oraz Trinowi - za pomoc w ich kserowaniu i skanowaniu; wreszcie browarowi - za pomoc w załatwieniu kwaterki w Beskidach: dzięki nieustające :D

Pozdrówko z radością :P:) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja kolejny raz wyrazy wielkiej wdzięczności dla Bartez'a23.

Dzisiaj śmigaliśmy (ja 89, on 108 km) i wiele razy uczęstował mnie płynami typu woda mineralna i Tymbark :) poprzednio też wiele razy tankowałem w jego bazie gdy kończyło mi się pićku a musiałem wracać jeszcze kawałek do domu. No i pożyczył mi dzisiaj pompki :) i jeszcze mam jego klucze :)

Ech muszę mu to wszystko oddać szybciutko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

a ja chcialam podziękować Katsumoto za zarażenie mnie cyklozą (chyba już nieodwracalnie) i zeszłoroczną "rozgrzewkę w górach przed maratonem" :D

no i za łańcuch :P

i panu ze sklepu w wawie na Modzelewskiego za spinkę do łańcucha, co go prawie z ręki zgubiłam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...