Żaba

Kto szuka , ten znajdzie. NAS oczywiście , ale com. to brzmi dumnie. Jestem za.

Wiadomość deschek Kolarz z hypermarketu Posty: 73 Dołączył: 24 Maj 2005 Wysłany: 2005-09-19, 15:31 [pies] przejechalem psa rowerem -------------------------------------------------------------------------------- Po ciezkiej nocy wracalem 20km rowerkiem, w samej mojej miejscowosci jakis gosc wyjechal z bocznej drogi rowerem z psiakiem na smyczy, nie widzial mnie (pies), gdy zabieralem sie do wymijania ich pies uslyszal mnie i spanikowal, gosciu go nie utrzymal i pomimo tego, ze staralem sie ich wyminac znalazl sie dokladnie pod moimi kolami i... po prostu po nim przejechalem Chyba nic mu sie nie stalo bo biegl dalej, gosciu tylko do mnie krzyknal, ze to jego wina.

no , no ja też szukam :niach: takiej ekipy :twisted: 8)

A mnie zawsze się wydawało , że kury to nieloty :wink:

:sss: szzzzzzzpoko :mrgreen:

Normalnie ciśnienie mi skacze :evil: :twisted: :twisted: :grin:

Panowie , ale jak go już rozjedziecie i kot nie wstanie , to nie zostawiajcie go na trasie.Bierzcie padline do domku , tam ją oskórujcie i macie suuuuuuper środek na bóle stawów - skórkę z kotka.Stara ludowa metoda. 8)

jakto na rowerach ? Jakieś wątpliwości Biker :!: :?: :twisted: :mrgreen: