Skocz do zawartości

[ Dętka] Czy można jeździć z łataną dętką ?


Tobiasz85

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dobrze załatasz dętkę to naprawdę potrafi długo wytrzymać. Na jednej z kilkoma łatkami potrafiłem przejechać nawet rok, a niektóre potrafiły mi się odkleić po nawet paru dniach.

Ogólnie czasem wolę kupić nową dętkę w Decathlonie za 5 zeta niż bawić się w naklejanie kolejnej łaty B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pytania z tematu, to jak najbardziej można jeździć z łataną dętką, rekord z jakim się spotkałem to gostek który miał 10 łatek na jednej dętce i dalej na niej śmigał. Sens łatania dętki to wg mnie zależy od tego jakie masz te dętki i jak często je dziurawisz, ja jeżdżę na lekkich dętkach których waga wynosi 100-125 gram a cena powyżej 20zł, jak bym miał wyrzucać po każdej jednej dziurce to chyba bym zbankrutował, a dobrze załatana dętka łatkami samo wulkanizacyjnymi, jest jak nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a niektóre potrafiły mi się odkleić po nawet paru dniach.

 

Źle załatałeś albo kijowe łatki. Ja lepiłem park toolem na klej. Na jednej dętce mam z 6 łatek i jeździ bez problemu ;)Pierw kleje, później prasuję żelazkiem (obwódka łatki wtapia się w dętkę - nie ma szans żeby puściło). Przy dętkach za 5zł faktycznie mało opłacalne jest łatanie, natomiast na jakiś lżejszych co innego :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle załatałeś albo kijowe łatki. Ja lepiłem park toolem na klej. Na jednej dętce mam z 6 łatek i jeździ bez problemu ;)Pierw kleje, później prasuję żelazkiem (obwódka łatki wtapia się w dętkę - nie ma szans żeby puściło). Przy dętkach za 5zł faktycznie mało opłacalne jest łatanie, natomiast na jakiś lżejszych co innego :P

Bardziej bym obstawiał tą pierwszą opcję. Tak jest jak czasem człowiek się śpieszy w trasie B)

 

Nieciekawie robi się również jak złapie się dziurę dokładnie w miejscu gdzie była załatana poprzednia - centralnie na łatce. Ciężko dobrze ją ułożyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak w moim starym City-shoperze :D miałem w jednym kole 8 łatek i śmigało, ogólnie to ja jeżdżę na jednej dętce dotąd albo nie da się załatać bo na przykład urwę wentyl czy rozcięcie będzie naprawdę MEGA, albo jak mam kaprys. łatki nic nie przeszkadzają nic nie czuć, dętka też cięższa nie jest, a dobrze załatana dętka czy to łatkami wulkanizującymi czy łatką ze starej dętki potrafi wytrzymać jeszcze długo długo. A oszczędność jest zawsze bo nie płacisz tych 5 złotych które jak często przebijasz to jednak się troszkę tych piątek uzbiera.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oszczędność jest zawsze bo nie płacisz tych 5 złotych które jak często przebijasz to jednak się troszkę tych piątek uzbiera.

Po pierwsze 5zł to nie majątek, bo nowa dętka kosztuje minimum 10zł. Druga sprawa jest taka że paczka porządnych łątek z klejem: TipTop, ParkTool czy Miechelin kosztuje 9-12zł, a znajduje się w niej minimum 6łatek. Jeśli dobrze i bez pośpiechu przyklei się łatkę to będzie trzymać lata :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flash3M, powiedz co musiałeś zrobić aby trafiać za każdym razem w to samo miejsce? Jakaś blaszka pod oponę by załatwiła sprawę B)

 

@djwiocha

Jakby liczyć każdą dziurę to faktycznie trochę tego by się uzbierało - jednak wiadomo za każdym razem nie wsadzam nowej dętki - jedynie jak uzbiera się ich znaczna ilość. Głównie jeszcze z tego powodu, że łatwiej zabrać paczkę łatek niż taką samą ilość dętek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...