Skocz do zawartości

djwiocha

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    536
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez djwiocha

  1. djwiocha

    [Elixir 5] problem

    A w piątce nie ma tej "pozycji serwisowej/awaryjnej". W juicy było i jak ktoś za bardzo polubił to klikanie to potem już nie klikało, a latało samo
  2. I przedni przed koroną. Tak żeby dopiero pod podkową przechodził na tył amora. Nie wyciera wtedy korony. No i moim zdaniem ładniej. Tylko trzeba zdjąć albo klamkę albo zacisk i przełożyć między kołem a golenią. Ale w sumie jak lubisz.
  3. Jak najmocniejsze to zdecydowanie Saint i do tego tarcze 203. Te hamulce zabijają swoją mocą. Tylko po co?
  4. Dziwi mnie dyskusja na temat tego czy warto zakładać kask. Oczywiście że warto nawet dla tego 1% szans na mniejsze obrażenia. A oczywiście jest więcej. Mówię o szansach bo oczywiście gwarancji nie ma. Ja tak jak jestem przyzwyczajony do FF często z kamerą, czyli grubo ponad kilogram na głowie i praktycznie zero wentylacji (oczywiście w teren). Tak nie rozumiem spiny o łupinkę poniżej 300 gram w której jest taki przewiew że podejrzewam że nawet go nie czuć. Jak do FF na długich włosach idzie się przyzwyczaić nawet jak musiałem w nim jechać na miejscówę 20 km w upale. To jak bajecznie musi być w typowym kasku do XC. A nikt mi nie powie że kask nie zmniejsza ryzyka obrażeń głowy. A to co mamy pod kopułą jest chyba całkiem ważne. Ręce mogę mieć połamane i pocięte ale wolałbym żebym nie musiał mieć blachy w czaszce. Albo nawet wolę mieć szwy na łapach niż na głowie.
  5. Tylko trzeba mieć dobry klucz U mnie z tym słabo tak więc nie dokręcam zbyt mocno. Jeszcze nigdy się nie odkręciły same, tak więc chyba nie ma potrzeby kręcenia na chama. A, i jak będziesz przykręcał to przesmaruj gwint.
  6. Po to żeby nie brać plecaka albo nie wieźć w jakiejś torebce albo w kasku. A po za tym to pancerz i linka już docięte Tak więc zostaje tylko przykręcić zacisk i tarczę pod sklepem, wyregulować i jazda na miejscówę Pomaga? Pomaga
  7. No to teraz czas na prawdziwe druciarstwo: To jest oczywiście tylko na dojechanie do sklepu ze śrubami i do kolegi który ma właścicielowi tego sprzęta sprzedać tarczę A to też z jego roweru: Ale to już w pełni użytkowe
  8. Nawet na błocie i w ogólnie słabych warunkach wolę hamować przednim. W razie czego po prostu wcisnę go słabiej.
  9. Mogą podpasować inne golenie na taką samą średnicę goleni np.: od Duro albo też nawet od Tory. Chociaż prędzej znajdziesz golenie lub całe tanie duro.
  10. djwiocha

    [Rdza na goleniach]

    Dziwne że rdza nie wydała się na bieżąco od samej pracy amorka. Mam wielu znajomych którzy mają takie wyroby amortyzatoro-podobne z tą małą różnicą że nie serwisowane nigdy i takich kwiatków nie ma. A wiem bo cześć z nich po tym czasie bez serwisu w końcu rozebrałem.
  11. Jeśli jest tam mocowanie PM (nie wiem jakie tam masz) to możesz zabawić się z helicoilem czy jakoś tak. Oczywiście o ile poszedł tylko gwint. Ale w sumie to daj foto bo nie wiadomo nawet co ty tam dokładnie masz.
  12. Może też nie druciarstwo ale jak były spinki to niech będzie i to: Zrobiłem to cudeńko chyba ze dwa lata temu z resztki łańcucha SRAM PC1, do dziś wywołuje pozytywne uśmiechy na twarzach nowo poznanych osób
  13. Po prostu starałem się niczego nie pominąć A wyszło jak wyszło
  14. Witam, ostatnio po zrobieniu u siebie kompletnego serwisu hamulców postanowiłem napisać jakiś poradnik jak się za to zabrać. Z początku miał być to tylko tak jakby "konspekt" całego serwisu. Jednak jak można zobaczyć w poniższym linku, trochę się rozpisałem. Link do artykułu na blogu (a jego kopię) wstawiam z kilku przyczyn. Mianowicie, po pierwsze, nie chce mi się tego kopiować z tymi linkami i fotkami. Mogło by to też stracić taką formę jak ma teraz. Jednak jeśli w jakiś sposób łamie to regulamin to mogę przekopiować cały tekst i jego formatowanie to tego posta. LINK: http://bike4-life.blogspot.com/2014/04/serwis-hamulca-hydraulicznego-avid-code.html Mam nadzieję że jeśli ktoś nie wiedział jak się za to zabrać to teraz nie będzie się tak bał. Jak widać da się to zrobić w domu bez jakichś super narzędzi. Jeśli coś zrobiłem nie tak jak trzeba to prosiłbym tych bardziej ogarnietych w temacie o sprostowanie mnie. Nie chciałbym wprowadzać w błąd wielu ludzi. Pozdrówka.
  15. Nie zrobią się rude bo jest w amorze coś takiego jak olej czy smar i to on zabezpiecza przed korozją. Nie mówię tutaj oczywiście o nałożeniu warstwy smaru bo wystarcza to co wciska się w pory i zarysowania na powierzchni goleni. Smarujesz golenie olejem do amorków czekasz aż "wsiąknie" parę razy ucinasz, wycierasz do ducha i jest gites a syfu nie łapie bo normalny olej do zawieszeń nie łapie syfu. Dlatego nie polecam smarowania silnikowym
  16. Nic tylko ładniej oprawić, opatentować i sprzedawać
  17. Takich zamienników ciągu widziałem już dużo w swoim życiu, najczęściej w roweruch z marketu. Tam były jednak bardziej "profesjonalne"
  18. Witam. Tam mnie naszło by założyć ten temat. Nie ma tutaj jeszcze takiego, a ten dział nadaje się do tego idealnie. Tak wiec piszcie z jakim rowerowym (lub nawet nie) druciarstwem (czy jak kto woli ucieraniem du** szkłem, koromysłem itp.) spotkaliście się w swoim życiu. Nie ważne czy to wy byliście jego autorami czy kto inny. Ważne żeby było zabawnie. Dla przykładu napiszę o moim dzisiejszym przypadku. Składałem rower koledze. Kupił ramę, kupił wideł, kupił inne części w tym korbę, suport itp. Problem był jednak w tym że gość od którego kupował korbę nie dodał śrub do przykręcenia zębatki. No cóż, dostałem polecenie że jeśli da się w jakiś sposób tak na chwilę to zrobić to żebym to zrobił. No i przeszedłem samego siebie... Zamiast śrub i kominów do przykręcania blatu użyłem zwykłych śrub z łbem sześciokątnym, dużych podkładek i nakrętek. O dziwo, zębatka trzyma się bardzo pewnie, współpracuje z łańcuchem i wszytko hula jak należy. Jak tylko dam radę to wstawię fotkę mojego nowatorskiego rozwiązania.
  19. Bo tak FR/DH się zaczyna u nas w Polszy. A po za tym to dobra baza na budżetówkę HT do FR.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...