Skocz do zawartości

[zawór] presta czy samochodowy?


berkas97

Rekomendowane odpowiedzi

Prestę się po prostu łatwiej pompuje, jak złapiesz panę na drodze. Wentyl samochodowy ma znowu taki plus, że jedziesz na stację benzynową i możesz pompować kompresorem (prestę też, ale z adapterem na samochodowy). Zależy kto co lubi. Ja używałem samochodowego, ale przeszedłem na prestę i nie żałuję, dla mnie jest wygodniejsza i przede wszystkim łatwiej ją dopompować na trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

@tor23

A Próbowałeś pompować prestę kompresorem samochodowym? Ja próbowałem na kilku stacjach i wszędzie ten sam problem - końcówka kompresora nie wciskała wentylka do środka i się nie dało napompować (może mam zły adapter), mimo, że pompką wszystko jest ok.

 

Ja używam schradera i jakoś nie narzekam, może to złe wspomnienia z używania presty (Maxxis WW). Kwestia gustu, w rowerach do ścigania znacznie popularniejsza jest presta.

 

Wygiąć ten zaworek jest dość ciężko jeśli nie robisz nic na siłe :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prestę się po prostu łatwiej pompuje, jak złapiesz panę na drodze.

Mógłbys rozwinąć tę myśl?? Używałem obu wentyli i nie zauważyłem zeby któryś pozwalał na lżejsze czy łatwiejsze pompowanie... Jedyna rożnica to ta że używając presty zawsze woziłem adapter.

 

A Próbowałeś pompować prestę kompresorem samochodowym? Ja próbowałem na kilku stacjach i wszędzie ten sam problem - końcówka kompresora nie wciskała wentylka do środka i się nie dało napompować (może mam zły adapter), mimo, że pompką wszystko jest ok.

Czasem sie wentyl może zapiec i wystrczy po odkreceniu tej małej nakretki nacisnac kilka razy zeby ten trzpien luźno chodził, ewentualnie ciśnienie w kompresorze było niższe niż w oponie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Czasem sie wentyl może zapiec i wystrczy po odkreceniu tej małej nakretki nacisnac kilka razy zeby ten trzpien luźno chodził, ewentualnie ciśnienie w kompresorze było niższe niż w oponie.

 

No właśnie nie, pompką w domu bez najmniejszego problemu, kompresor umiem używać, winą z pewnością jest zbyt głęboka końcówka kompresora. Ogólnie te adaptery + kompresor to porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie, pompką w domu bez najmniejszego problemu, kompresor umiem używać, winą z pewnością jest zbyt głęboka końcówka kompresora. Ogólnie te adaptery + kompresor to porażka.

 

otóż to, po co się masochizować, wiartarka w łapkę, pilnik okragły i papier ścierwny i masz transformację na ludzki standard w 10 minut

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jeździłem na auto, teraz tylko presta. Presta jest szczelniejsza, łatwiej reguluje się ciśnienie (spuszcza i pompuje), wyposażona jest w metalową nakrętkę która utrzymuje wentyl w miejscu. Inna sprawa, że mam obręcze pod prestę i tylko taki wentyl zmieszczę. Jedyna wada, to faktycznie brak możliwości użycia kompresora, ale trzymanie w torbie dodatkowej przejściówki nie jest problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbys rozwinąć tę myśl?? Używałem obu wentyli i nie zauważyłem zeby któryś pozwalał na lżejsze czy łatwiejsze pompowanie... Jedyna rożnica to ta że używając presty zawsze woziłem adapter.

 

 

Presta jest w rzeczywistości łatwiejsza w pompowaniu. Zawór Schredera posiada sprężynkę dociskającą rdzeń wentyla do uszczelki, wiec podczas pompowania musisz pokonać opór jaki ona stawia ^_^

Za prestą przemawia jeszcze to iż wymaga mniejszego otworu w obręczy co nie jest bez znaczenia jeśli chodzi o jej wytrzymałość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze musiasz miec ten adapter

Niekoniecznie. Niedawno kupiłem taką małą pompkę z dwoma wejściami - na samochodowy i prestę. Oby dwa zawory pompuje się równie łatwo. Schredera też można napompować ale akurat tą pompką kiepsko to idzie. Dodatkową zaletą jest ciśnieniomierz - pokazywać pokazuje ale czy jest to zgodne z prawdą to nie mam pojęcia. Osobiście wolę prestę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaki macie problem z wożeniem adaptera z presty na samochodowy ??? Przecież można go nakręcić na prestę i od góry zakręcić plastikową zakrętką od samochodowego i wozić tak zawsze przy sobie :) Nawet jest specjalny gwint, żeby się dało tą plastikową zakrętkę zakręcić :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak złapiesz gumę to wyjmiesz z kieszeni ten kompresor w lesie? :)

Adapter to żaden problem, wożę go w pudełeczku z łatkami, na pewno się nie zgubi i dodatkowego miejsca nie zajmuje.

Rozwiercanie obręczy to 100x więcej zachodu niż wożenie tego adapterka.

Z kompresorem nie miałem jeszcze żadnego problemu, a pompowałem na różnych stacjach. No, miałem kiedyś problem jak trafiłem na kompresor, który nie działał w ogóle :icon_wink:

Co do unifikacji, to przecież ona jest, mamy tylko 2 standardy (no i trzeci na wymarciu :P) i przejściówkę unifikującą :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko presta i nie dlatego że mam obręcz tylko pod ten zawór. Presta jest sporo szczelniejszym zaworem. Przekonałem się o tym nie raz zostawiając rower na miesiąc stojący w pokoju. Samochodowy trzeba było pompować bo sporo ciśnienia uszło a presta? Delikatna korekta bo uszło 0.2 bar :icon_mrgreen: Do samochodowego już nie wrócę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Presta jest w rzeczywistości łatwiejsza w pompowaniu. Zawór Schredera posiada sprężynkę dociskającą rdzeń wentyla do uszczelki, wiec podczas pompowania musisz pokonać opór jaki ona stawia :icon_mrgreen:

nie wiem jakiej używasz pompki ale większość, żeby nie powiedziec prawie każda pompka zakładając, zaciskając/zakrecając ja na wentylu naciska ten rdzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za prestą przemawia jeszcze to iż wymaga mniejszego otworu w obręczy co nie jest bez znaczenia jeśli chodzi o jej wytrzymałość.

Hahaha :icon_mrgreen::P:icon_lol: Leżę i czekam na kolejne bajki z działu wyższość presty nad auto.

To jak wytłumaczysz fakt, że obręcze i dętki do DH są robione w większości pod auto? Moje leciutkie 717 są też pod auto, więc co Mavic sobie strzelił samobója we flagowym modelu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, po co w moim XM719 jest otwór, pozwalający na zmianę z presty na samochodowy? Wystarczy tylko jeden adapter na stałe przyczepiany i jest git :icon_mrgreen:. Moim zdaniem wymyślono te 2 wentyle po to żeby ludzie mieli się o co kłócić :P. Kolejny aspekt który przemawia za samochodowym to zazwyczaj niższa ceną dętki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się po prostu prestę szybciej pompuje pompką rowerową. Odkąd kupiłem dętki Schwalbe nie mam potrzeby dopompowywać ich kompresorem a za tym wożenia adaptera. Raz na kilka miesięcy, lub w razie potrzeby pompuje je w domu dużą pompką. Miałem samochodowe teraz mam prestę i ta mi bardziej pasuje. Jedni wolą blondynki inni brunetki i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...