arczar Napisano 16 Maja 2010 Napisano 16 Maja 2010 Witam! Jak widać jestem nowym forumowiczem, ale od dawna czytuję to forum. Niestety pomimo wielogodzinnej lektury nie jestem w stanie się zdecydować na oponki. Szukam opon uniwersalnych, nie za ciężkich, choć wytrzymujących ciężkie warunki(kamienie, żwir, korzenie itd) w cenie do 70zł sztuka. Praktycznie byłem zdecydowany na Kende Karma, ale obawiam się jej delikatnego bieżnika i słabego trzymania bocznego. Aktualne typy to: - Continental Gravity Pro 2.3"(zwijana, 49zł) - Continental Vapor Pro 2.1"(zwijana, węższy brat Gravity, 39zł) - Continental Race King 2.2" (drut, 49zł) - Continental Mountain King 2.2" (drut, 45zł) Co jest dla mnie ważne: - trakcja, trakcja, trakcja!!! - opory - waga - amortyzacja Kolejność nie jest przypadkowa;) Liczę na waszą pomoc:)
Klosiu Napisano 16 Maja 2010 Napisano 16 Maja 2010 Jak sie boisz "delikatnego" bieznika w Karmach to Race Kingi sobie odpusc, sa jeszcze delikatniejsze . To sa opony na piach, ubite sciezki i generalnie suche warunki. Choc znajomy Zloty Stok na tych oponach przejechal i nie narzekal. Ale to byla wersja Supersonic z innej gumy, dwa razy drozsza. Vapory trzymaja genialnie w mokrych warunkach, przetestowalem wczoraj w Zlotym Stoku - mokre skaly i korzenie, bloto - rewelacja. Natomiast sa dosc ciezkie, podstawowa wersja Pro wazy kolo 700g. No ale za to sa wytrzymale na przebicie. Gravity Pro pewnie tak samo, to ten sam bieznik i chyba ta sama guma. A Mountain Kinga nie uzywalem.
mgxc24 Napisano 16 Maja 2010 Napisano 16 Maja 2010 Ogólnie opon rowerowych są tysiące, więc nie o każdym znajdziesz jakieś opinie. Jeździłem przez króki czas na Race Kingach z drutem: mają bardzo małe opory toczenia i jak na drutówki są dość lekkie aczkolwiek szybko się ścierają i nie są bardzo wytrzymałe. Sam jeżdżę obecnie na Continentalach Leader Pro 2,1 (w wersji 2.3 nazywa się Flow) - kupiłem je na allegro za jakieś 70zł/sztuka i jestem z nich zadowolony. Stosunkowo małe opory toczenia, choć na asfalcie buczą. Są dość lekkie (600g/sztuka) i bocznie trzymają lepiej od Race Kingów. I mają oplot 180TPI! Z tych co wymieniłeś najbardziej podobają mi się Gravity Pro - przy cenie którą podałeś to ładna okazja. Oplot 180 TPI, ładny bieżnik, zwijana, 660g za 49zł... - szkoda nie brać. Vapor - nie wiedziałem że jest w wersji Pro, ale na ciężkie warunki lepsza będzie oponka 2.3
Mod Team bogus Napisano 16 Maja 2010 Mod Team Napisano 16 Maja 2010 Panowie, znacie może realną wagę Conti RK w najtańszej wersji zwijanej? Według producenta jest to 480 gram, ale ciężko w to uwierzyć. Twierdzicie, że szybko się ścierają. Czyli na 60% asfalt i 40% teren się nie będą nadawały? Wszystko to suche warunki.
arczar Napisano 16 Maja 2010 Autor Napisano 16 Maja 2010 Vapory trzymaja genialnie w mokrych warunkach, przetestowalem wczoraj w Zlotym Stoku - mokre skaly i korzenie, bloto - rewelacja. Natomiast sa dosc ciezkie, podstawowa wersja Pro wazy kolo 700g. No ale za to sa wytrzymale na przebicie. Gravity Pro pewnie tak samo, to ten sam bieznik i chyba ta sama guma. A jaką szerokość mają Twoje vapory? Z tego co czytałem to te 2.1" jest zawyżone i że dopiero Gravity Pro 2.3" to uczciwe 2.1"... Straszysz trochę wagą- jaką masz wersje? Drut czy zwijaną Pro? Pro zwijana powinna ważyć 610g, a drut 740.
Klosiu Napisano 16 Maja 2010 Napisano 16 Maja 2010 Wage wzialem stad: http://mtbikes.pl/artykuly/testy-i-recenzje-sprzetu/continental-vapor-pro-czy-ta-para-taka-lekka-i-niewinna.html, ja nie licze pojedynczych gramow, wiec jak cos waze, to juz sam rower, do komponentow recenzje mi wystarczaja . Na pewno Vapor jest grubo ciezszy od Karmy, czy Race Kinga 2.2 Supersonic - to sie wyraznie czuje w rece wiec roznica musi byc spora. Pewnie w zaleznosci od egzemplarza wazy 650-700g sztuka. Niemniej zakladam na ciezkie warunki, gdzie i tak waga nie gra roli, kazda opona oblepiona blotem wazy poltora kilo . Ale do normalnej jazdy nie oplaca sie imho, taka opona jest po prostu za ciezka, a przyczepnosci ma spory nadmiar. Opona jest waska - w balonie 47mm, w klockach 51mm. Czyli miedzy 1.9 a 2 cale tak na oko. To nie przeszkadza, w blocie akurat lepiej sie sprawuja wezsze opony. bogus92 --> faktycznie, Race Kingi 2.2 Supersonic waza w okolicach 500g. Sa bardzo cienkie i jesli masz w okolicy duzo kolcow to srednio polecam. Ja musialem zalozyc 200g detki do nich, bo przy jezdzie ze 130g detkami Conti MTB Light co druga jazde mialem laczka. Po zalozeniu detek 200g laczki sie nagle skonczyly. Moze przypadek, ale nie sadze. Tak ze ten zysk na wadze jest czysto iluzoryczny.
arczar Napisano 16 Maja 2010 Autor Napisano 16 Maja 2010 Czyli Gravity Pro są lżejsze niż Vapory!!! Jutro lece do sklepu sprawdzić to osobiście:) Na placu boju pozostały Mountain Kingi i Gravity Pro. Ale ze względu na cene i słabą odporność na snejki w Mountain Kingach najprawdopodobniej wezme Gravity... szkoda tylko że nie wyglądają tak fajnie jak MK(duży balon).
Lextalionis Napisano 16 Maja 2010 Napisano 16 Maja 2010 Podobno w MK klocki bieżnika są bardzo delikatne i na kamieniach je po prostu będziesz gubił...
Klosiu Napisano 16 Maja 2010 Napisano 16 Maja 2010 arczar --> nie sadze zeby byly lzejsze. Bepieczniej przyjac ze Continental podaje zanizone wagi przy wszystkich oponach i Gravity Pro wazy okolo 750g. Ale to tak gdybam, jak masz mozliwosc sprawdzenia to zwaz i podaj realna wage Gravity Pro.
nieborak Napisano 17 Maja 2010 Napisano 17 Maja 2010 Ja mam komplet race kingów, róznica w masie między jedną, a drugą to 40 g. A odpadanie klocków to chyba już taka przypadłość w continentalach..
Sol Napisano 17 Maja 2010 Napisano 17 Maja 2010 Nie jeździłem na RK, więc nie mam porównania. Ale jeżdżę na MK Supersonic i potwierdzam, że są to dość delikatne opony, w sensie odporności na przebicia. Nie narzekam na trakcję ani trzymanie na zakrętach - na ubitym podłożu, suchym jak i wilgotnym. W błocie też dają radę - lepiej niż Racing Ralph. Ten ostatni lepiej natomiast podjeżdża na szutrach i ubitych ścieżkach. Mam niedaleko siebie taki właśnie podjazd, można rzec testowy, który na RR zaliczałem w całości, podczas gdy MK gubi przyczepność w 3/4. RR dawał też mniejsze opory na asfalcie, zwłaszcza po porządnym nabiciu. Nie testowałem w porządnym kamienistym terenie, więc niewiele tu powiem, poza tym że mam obawy jak to przeżyją. Generalnie MK jakoś mnie nie powalił. Rozważam powrót do NN i RR.
arczar Napisano 17 Maja 2010 Autor Napisano 17 Maja 2010 Byłem w sklepie, zważyłem i na 6 sztukach Gravity Pro waga pokazała od 660-685g. Zatem biore! Wygladają konkretniej niż MK
Sol Napisano 18 Maja 2010 Napisano 18 Maja 2010 Mały suplement a propos MK. Wczoraj zaliczałem podjazdy i zjazdy w deszczu na mokrej trawie i chciałem napisać parę ciepłych słów o właściwościach MK w takich warunkach. Tzn. że przód nie myszkuje przy ostrych hamowaniach, a tył nie wykazuje istotnych tendencji do uślizgu nawet przy dociąganiu na stojąco ostatnich metrów na miękkim biegu (tzn. uślizgi się zdarzały, ale na tyle niewielkie, że nie wytrącały z rytmu). Tyle że po powrocie zeszło z tyłu całe powietrze ...
arczar Napisano 19 Maja 2010 Autor Napisano 19 Maja 2010 Praktycznie byłem już zdecydowany na Gravity Pro, kiedy to nagle do akcji wkroczyły Maxxis Ardent... Waga prawie taka sam, tylko cena wyższa - 75zl. Warto dołożyć czy pozostać przy tanich Gravity?
Schwefel Napisano 19 Maja 2010 Napisano 19 Maja 2010 Mam niedaleko siebie taki właśnie podjazd, można rzec testowy, który na RR zaliczałem w całości, podczas gdy MK gubi przyczepność w 3/4. RR dawał też mniejsze opory na asfalcie, zwłaszcza po porządnym nabiciu. A gdzie ten podjazd jest? Bo może też bym potestował swoje opony?
Sol Napisano 20 Maja 2010 Napisano 20 Maja 2010 Dobrze ukryty Parku Szczęśliwickim . Patrząc od Drawskiej kierujesz się na skocznię, mijasz ją z prawej strony i podjeżdżasz dziurawo-betonowym podjazdem przy samym ogrodzeniu. Jedziesz tak jak cię prowadzi chodnik i gdy już zawrócisz o 180 stopni, po ok. 100 m chodnik się rozwidla. Lewa część prowadzi do schodów, a prawa odbija w kierunku drzew i też wraca do schodów. Jedziesz w prawo i przy samych drzewach widzisz szczyt podjazdu. Jest to ok. 80 metrowa ścieżka wśród drzew o niezłym nachyleniu. Bywam tam kilka razy w tygodniu, więc jakby co daj znać.
Schwefel Napisano 21 Maja 2010 Napisano 21 Maja 2010 Chyba kumam o czym mówisz i to jest niezły podjazd jak na warszawskie warunki. Najpierw jadę po płytach betonowych wzdłuż toru saneczkowego, później mijam lasek brzozowy i wjeżdżam do lasu mieszanego a na jego końcu stoi taka betonowa ściana. Jak tak to jechałem tamtędy ale w dół a podjeżdżałem po przeciwnej stronie stoku.
Sol Napisano 21 Maja 2010 Napisano 21 Maja 2010 Chyba kumam o czym mówisz i to jest niezły podjazd jak na warszawskie warunki. Najpierw jadę po płytach betonowych wzdłuż toru saneczkowego, później mijam lasek brzozowy i wjeżdżam do lasu mieszanego a na jego końcu stoi taka betonowa ściana. Jak tak to jechałem tamtędy ale w dół a podjeżdżałem po przeciwnej stronie stoku. Ty, nie wiem, może to to. A może nie Podjazd Początek podjazdu jest na lewo od pkt. A patrząc od południa. Czyli jadąc od Drawskiej (od północy) główną alejką, skręcasz w prawo w alejkę na jeziorkiem i zaraz potem jeszcze raz w prawo w gruntową ścieżkę między drzewa. Mówię o tej właśnie ścieżce. EDIT: Udało mi się lepiej ustawić znacznik. Chodzi o te drzewa. Podjazd Mk II
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.