Skocz do zawartości

[suport] Jaka technologia najlepsza


dragonflypl

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

przymierzam się do wymiany napędu z swoim rowerze, obecnie mam wkład suportu na kwardat (Accent BB-50). I teraz tak: w zeszłym roku przejechałem jakieś 2.5k w górach i asfalcie. Musiałem raz wymienić suport który miałem w komplecie (Kross Level A2) na ten BB-50, i później jeszcze raz. W sumie 2 zmiany :) 2 wizyty w serwisie + 2x50zł na nowy sprzęt. Strata czasu blabla...

 

I teraz szykuje się na zmiane na SLX'a. Jednak mam wątpliwości:

- jakie w końcu są suporty w korbach Hollowtech II (np w tej http://www.allegro.pl/item1021658426_korba_shimano_slx_fc_m660_44t_175mm_ovp.html ), i czy to w ogole można nazwać suportem. Jak ja to rozumiem: prawe ramie posiada zintegrowaną ośkę suportu tak? I później ewentualnie jak coś się będzie dziać z napędem to muszę albo kupować nowe miski albo kupować same kulki i je wymieniać (widziałek kilka tutków na necie)?? Pytam, bo jestem skołowany, niektórzy mówią że suport jest w technologii Hollowtech II, pozniej ktos mowi ze to jest technologia wykonania korb itp... W ogóle co się w tym patencie może psuć?

- czy można dostać SLX'a bez zintegrowanej osi suportu, i wtedy kupić do tego suport (jeżeli tak, to w jakiej technologi: kwadrat/octalink/...) ? (to takie pytanie dla rozwiania wątpliwości)

- przeczytałem kilka krytycznych postów na temat tego rozwiązania (tj. zintegrowana oś suportu): ludziska komplementują sztywność ale wadą jest zawodność. Poza tym kilka razy natknołem się na sugestie typu: "najbardziej niezawodne są suporty na kwadrat, stare dobre czasy...." albo że octalinki są o wiele lepsze, a że rozwiązania w H II szybko padają. O co do diaska chodzi z tym że kwadraty były niezawodne i wytrzymałe? Mój padł 2 razt w ciągu roku...

 

Generalnie które rozwiązanie zapewni jak najdłuższą niezawodną pracę?

 

Dzięki za wyrozumiałość :)

 

P.S. Ewentualnie jakbyście mieli jakieś fajne (rzeczowe) art. odnośnie terminologii itp. to byłbym wdzięczny

  • Mod Team
Napisano

Suport tworzy komplet osi korbowej osadzonej na łożyskach które są w miskach. Takie zakręcone troche ale chodzi o to że suport to wszystko razem. Korby SLX bez osi nie uświadczysz. O ile wymiana padnietego suporty HT2 jest droga to wymiana samych łożysk już nie. Można je nabyć za pare zł za sztuke i samemu wymieniać.

 

HT2 jest na pewno najbardziej szywną opcją jeżeli chodzi o suporty jest tez dość wrażliwą na kiepskie mufy. Suporty zintegrowane są sztywne i wszelkie nierówności nie przeszkadzają a w HT2 moga spowodować minimalne odchylenie miski co bedzie przyczyną zajechania suportu dość szybko. Dla tego jeden mowi ze przejechał 6kkm i jeździ a drugi po 500km narzeka ze mu suport padł(w takich samych korbach).

Napisano

Teoretycznie - dobry kwadrat powinien wytrzymać najdłużej, za to największą sztywność będą miały systemy ze zintegrowaną osią.

 

W HT2 chodzi głównie o ustawienie misek w tej samej osi - stąd usługi planowania mufy - i dobre łożyska. Najtańsze rozwiązanie to pogłębienie oryginalnych misek o 1mm lub zakup Accenta - chodzi o to, żeby pasowały standardowe łożyska 6805 (ogromny wybór jakościowy i cenowy - od kilku do kilkudziesięciu zł za łożysko).

Napisano

Teoretycznie - dobry kwadrat powinien wytrzymać najdłużej, za to największą sztywność będą miały systemy ze zintegrowaną osią.

Dobry kwardat? Tzn jaki, bo jak ostatnio kupowałem w sklepie i nażekałem na Accent BB-50 i pytałem o najlepszy możliwy jaki mogę sobie zainstalować (przyp. rower Kross Level A2), to koleś powiedział że do tego patentu co ja mam nic lepszego się nie kupi, i że jedyną opcją jest zmiana np na octalink.

W HT2 chodzi głównie o ustawienie misek w tej samej osi - stąd usługi planowania mufy - i dobre łożyska. Najtańsze rozwiązanie to pogłębienie oryginalnych misek o 1mm lub zakup Accenta - chodzi o to, żeby pasowały standardowe łożyska 6805 (ogromny wybór jakościowy i cenowy - od kilku do kilkudziesięciu zł za łożysko).

 

Najtańsze rozwiązanie? Tzn chodzi o to (że jak padną łożyska) żeby pogłębyć miski aby nowe łożysko (np takie http://www.allegro.pl/item1009236718_6805_2rs_lozysko_kulkowe_25x37x7_mm_61805_2rs.html ) pasowały do miski?

O jakich konkretnie Accentach mówisz, mógłbyś podać linka?

 

Dzięki

Napisano

Dobrze wspominam suport pod kwadrat firmy Kinex. Jeździłem na nim 3 lata, nakręcił jakieś 20tys.km z korbą Alivio i nigdy nic w nim nie robiłem. Później kupiłem LXa na octalink i na nim nakręciłem 14tys.km po czym zmieniłem go na LXa z ośką, na tym przejechałem 4,5tys.km i padło jedno łożysko, dawno to było i nikt jeszcze nie myślał o wymianie samych łożysk toteż sprzedałem tą korbę i założyłem starego LXa z nowymi blatami.

Ja do HT2 już nie wracam bo różnicy w sztywności nie odczuwam a bawić się z suportem co kilka tysięcy nie mam zamiaru.

  • Mod Team
Napisano

niektórzy mówią że suport jest w technologii Hollowtech II, pozniej ktos mowi ze to jest technologia wykonania korb itp... W ogóle co się w tym patencie może psuć?

 

Pierwszy Hollowtech dotyczył technologii wykonania ramion korby (puste w środku). Druga wersja to już korby z zintegroeaną ośką (również pustą w środku), które tworzą komplet z miskami suportu, więc jako całość określane są wszystkie części składowe jako HT2.

Ja obecnie mam Truvativa na Hovitzerze (suport na zewnętrznych łożyskach), i w sumie dużej poprawy sztywności nie odczuwam w stosunku do kwadratu, który miałem wcześniej (choć jakaś tam jest, ale nie jeżdżę tak żeby to było dla mnie jakimś mego plusem). Zeszły sezon przejeździłem na suporcie Neco za 30pln i nie było problemów, a zrobiłem ponad 2,5tys. km. W przypadku gdyby padł mi Howitzer nowy suport to 100pln. Myślę że w takiej sytuacji zrezygnowałbym z tych nowych technologii i szukałbym na Allegro starszych wersji korb XT lub Lx w pierwszej wersji Hollowtecha na kwadrat właśnie.

Napisano

dragonflypl a możesz wyjaśnić dokładniej dlaczego tak szybko musiałeś zmieniać suporty na kwadrat? Co się z nimi działo że wymagały wymiany?

 

Pierwszy, kompakt który był od nowości, rozleciał się po kilkuset km - cykliczne strzelanie w suporcie, to chyba były łożyska.

A w 2 to niestety nie pamiętam, wymieniałem go pod koniec sezonu. Ale z tego co kojarze to chyba miałem b. duże luzy.

Napisano

Strzelania w suportach na kwadrat to w sumie standard i wg mnie nie jest to powód do wymiany - to raz się pojawia żeby po jakimś czasie zniknąć. U mnie też to występowało i jeździłem nie przejmując się tym (chociaż to denerwujące jest) - postrzelało kilkaset km, później przestawało, później znowu powracało i tak suport wytrzymał ponad 25 tys. km i jeździłbym na nim dalej gdybym go nie sprzedał i nie przesiadł się na Octalinka, który wg mnie jest najlepszym systemem mocowania korb. Do korb ze zintegrowaną osią jakoś kompletnie nie mam przekonania jak czytam jakie problemy z padającymi łożyskami są.

Napisano

Strzelania w suportach na kwadrat to w sumie standard i wg mnie nie jest to powód do wymiany - to raz się pojawia żeby po jakimś czasie zniknąć

 

Hehe, no mnie byle stukanie doprowadza do czerwonej gorączki :icon_confused: Ale kiedyś miałem manie szorowania łańcucha raz na tydzień, mniej więcej tak skrupulatnie jak zęby, więc i może do stukania nabiore cierpliwości.

 

W każdym razie, tamto strzelanie było bardzo nieznośne, nie dość że szło po ramie o jeszcze po nogach, musiałem go wymienić. No cóż, może zdecyduje się na octalinka. A może suport który mam jeszcze pociągnie i zostane przy kwadracie :whistling:

 

Dzięki

Napisano

Po przejściu z kwadratu, który wytrzymywał max. 6-7 tys. km, na HT II byłem w szoku- sztywność niesamowita względem kwadratu. Mój SLX jest dziwny, albo rama jest dobra, bo po 12 tys. km korba kręci się lekko, bez luzów- jedyny mankament, który się pojawił, to szum lewego łożyska, ale słychać go gdy zakręcę korbą bez łańcucha. Jak dla mnie tylko HT II.

Napisano

(...) lub zakup Accenta - chodzi o to, żeby pasowały standardowe łożyska 6805 (...).

Chcesz powiedzieć, że do Accenta pasują standardowe łożyska bez żadnych dodatkowych zabiegów?

Napisano

W suportach Shimano też się da, ale jak wiadomo, są szersze i bywają jaja ze słynnymi plastikami. Jeśli w Accencie nie ma takich problemów to dobra wiadomość.

Napisano

Dobry kwardat? Tzn jaki

Modeli po prostu nie pamiętam, kwadratami interesowałem się dawno temu. Z perspektywy czasu stwierdzam jedynie, że jakbym miał jeszcze raz wybierać i miałbym obecnie doświadczenie w zajeżdżaniu suportów, to z zostałbym przy kwadracie, mimo większej masy i mniejszej sztywności.

 

Najtańsze rozwiązanie? Tzn chodzi o to (że jak padną łożyska) żeby pogłębyć miski aby nowe łożysko (np takie http://www.allegro.pl/item1009236718_6805_2rs_lozysko_kulkowe_25x37x7_mm_61805_2rs.html ) pasowały do miski?

Tak - fabrycznie łożyska są o 1mm chudsze niż 6805 i dostać takie jest b. ciężko.

 

O jakich konkretnie Accentach mówisz, mógłbyś podać linka?

http://www.velo.com.pl/produkty/?m=1&pk=%25&id=2316

  • Mod Team
Napisano

Kwadrat na pewno objawia brak sztywności, ale powyżej osi 118mm Ja jeziłem na 113 teraz mam 115 i wahań blatu praktycznie nie mam czyli sztywność dobra (a dodam ze mam szerszy lancuch przy węzszej przedniej przerzutce), waga korby z suportem siega deore 2010 może pare g. więcej wiec tez dobrze Ja osobiście nie widze sensu wymieniać korby póki jest sprawna.

Napisano

Strzelania w suportach na kwadrat to w sumie standard i wg mnie nie jest to powód do wymiany - to raz się pojawia żeby po jakimś czasie zniknąć. U mnie też to występowało i jeździłem nie przejmując się tym (chociaż to denerwujące jest) - postrzelało kilkaset km, później przestawało, później znowu powracało i tak suport wytrzymał ponad 25 tys. km i jeździłbym na nim dalej gdybym go nie sprzedał i nie przesiadł się na Octalinka, który wg mnie jest najlepszym systemem mocowania korb. Do korb ze zintegrowaną osią jakoś kompletnie nie mam przekonania jak czytam jakie problemy z padającymi łożyskami są.

 

Jak strzela to źle, nie można tego tak zostawiać - ale oczywiście też nie wymieniać :icon_wink: . Kłania się składanie na smar i dociąganie wszystkiego - i kwadratów i samego suportu. To że komuś przestało strzelać po wymianie to nie kwestia zepsutego suportu tylko przy montażu się "lepiej" ułożyło.

  • 4 tygodnie później...
Napisano

No i czas zacząć zmieniać osprzęt...

 

Po zmianie łańcucha kolejny już nie siadł a nie chce ryzykować że mi zacznie przeskakiwać stary w połowie 1200km wyprawy.

 

Stąd kolejne pytania: w serwisie koleś mi zaproponował żebym sobie zmienił kasetę/blaty na Alivio, i że nie warto się w sumie w nic lepszego bawić...Jak sądzicie, ma jakieś na magazynie?

 

Druga sprawa, z tyłu mam 8 rzędowe "cośtam" teraz. Da sie kupić jakomś dobrą 8rzędową kasetę jeszcze? Jakoś nie chce mi się jeszcze zmieniać tylniej przerzutki i manetki.

 

Trzecia sprawa. Prawdopodobnie jednak chciałbym zostać przy kwadracie puki co... W takim razie, tutaj też mam pytanie co najlepiej wybrać z rzeczy które są teraz dostępne (bo rozumiem że jak zostaje przy kwadracie, to nie musze zmieniać korb, tylko blaty)??

 

w sumie to taka zmiana tematu, a wcześniej założyłem podobny, więc może kontynuować go lepiej będzie tu:

http://www.forumrowerowe.org/topic/65788-korba-zmiana-na-lepsza/

Napisano

Nigdy nie jeździłem na osprzęcie wyższych klas (mam z tyłu zmieniarkę Deore i to najwyższa grupa jaką mam w rowerze). Ale wiem, że mój kumpel kupował sobie kasetę CN-HG50 (podstawową Alivio, z niebieskimi akcentami) i nie ma problemu, żeby takową dostać. Proponuję rozejrzeć się po allegro i sklepach i zobaczyć że dużo jeszcze 8-rzędowych kaset jest.

 

Jeśli chodzi o korbę czy blaty to ja za dużo nie pomogę, myślę jednak, że dopłacanie za jakieś blaty z ultra mega wypasnym kompozytowym laminatem na metalowej blasze mija się z celem, i wymiana na coś wyższego niż alivio faktycznie jest bez sensu. Podobnie z aluminiowymi blatami. No chyba że chcesz zbić kilka gramów na maraton.

 

Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...