Skocz do zawartości

[po warsztatowaniu] Jak doczyszczacie paznokcie?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Klaniam,

Temat bycmoze glupiutki ale jak dla mnie aktualnie niezwykle istotny.

Wczoraj robilem troche przy rowerze i oczywiscie jak zwykle uwalilem sie po pachy :P

 

Doczyszczenie rak to mientka. Plyn do mycia naczyn, szorstka strona zmywaka i wszystko schodzi jak przecinak.

Poza czarnymi obwodkami pod paznokciami... <_<

Jakies magiczne sposoby lub porady? Zwykla szczotka nie bardzo daje rade...

 

Zaznaczam ze probowalem pracowac w rekawiczkach ale nawet w latexowych-chirurgicznych uchwyt nie taki o lapaniu drobnych przedmiocikow nie wspomne...

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czrne obwodki pod paznokciami sa trendy, od razu widac, ze posiadacz takowych to koles, co se nie da w rower dmuchac :P

A powaznie rzecz ujmujac, szorowanie szczoteczka z degreaserem u mnie prawie zawsze pomagalo - ew. robile sobie szybkie manicure i juz <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja używam do roboty rękawiczek powleczonych gumą - nie wiem czy to nazwa modelu czy firmy - napis widnieje vertex. dopóki nie grzebię w płynnych brudach jest super. kolega skombinował mi takie u siebie w pracy - nie wiem gdzie i czy można je kupic luzem.

 

jeśli nie mam na łapach rękawiczek i muszę później domyć ręce to dobrze jest wcześniej obciąć paznokcie - łatwiej czyścić krótkie nż długie ;)

 

ze sprzętów czyszczących przydatna bywa szczoteczka stosowana w higienie szpitalnej - z jednej strony klasyczny włos z drugiej jeden rząd włosów sztywnych, ustawionych pod dosyć ostrym kątem - dobrze się to sprawdza.

 

wg mnie od pasty bhp (ta której używałem ma postać galaretowatą) lepiej sprawdza się preparat sprzedawany w postaci proszku - po wzięciu do rąk wyraźnie czuć "piasek", który bardzo dobrze radzi sobie z brudem w zakamarach.

 

poza tym można cuś uprać ręcznie :)

 

ja w ostateczności sięgam po pilnik do paznokci, żeby wydłubać "czerń" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie od pasty bhp (ta której używałem ma postać galaretowatą) lepiej sprawdza się preparat sprzedawany w postaci proszku - po wzięciu do rąk wyraźnie czuć "piasek", który bardzo dobrze radzi sobie z brudem w zakamarach.

Przechodząc kilka tygodni po hipermarkecie kupując benzynę ekstrakcyjną natknąłem się na dwa rodzaje past typu BHP: detergentowa oraz piaskowa. Cena - 2,50 zł zdecydowała, że wybrałem tą piaskową. Jest po prostu fenomenalna! Nie sądziłem, że tak wybrudzone dłonie benzyną, smarami tak szybko da się umyć nie wysuszając przy okazji skóry (co by występowało przy myciu rąk benzyną). Polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem za bardzo o czym tu jest mowa - rekawiczki, pasta bhp, pilniki, cify.....?

zastanawia mnie to w jakim stanie (czystosci) sa wasze rowery, nie zebym sie czepial, po prostu sie zastanawiam

a moze to tylko moj problem, nawet po najgorszym blocku (jakie mozna w tej czesci roku doswiadczyc) mycie i pozniejsza konswrwacja konczy sie umyciem rak jak najzyklejszym mydlem....(pedantyzm?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mycie rąk np Cifem , benzyna , ACE , płynem do kershera itp. może się skończyć wysypką , najlepiej rękawiczki ale nie wszystko da rade w nich zrobić .

Najlepsze są pasty BHP jak już wspomniano :) , używam Reduran Stoko i wszystko schodzi z rąk , kiedyś miałem jeszcze krem Stoko którym smaruje się ręce przed pracą , później łatwo wszystko zmyć wodą .

http://www.bhp-plus.pl/?p=productsMore&iProduct=3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to głupio zabrzmi ale warto umyć włosy :P Jeśli mam bardzo brudne ręce, to biorę Ludwika i gąbkę do naczyń i wszystko elegancko schodzi. Tylko zostaje właśnie brud za paznokciami. Ciekawe jest to, że kiedy myję się wieczorem i myję włosy brud ten znika.. magia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Środek do tłuszczu "Meglio LoSgrassatore" (albo jakoś tak, nie znam włoskiego), taki zółty płyn w butelce z psikpsikiem :)

 

Z tym że jest to "nieco" żrące i trzeba koniecznie zmyć po tym ręce mydłem.

 

Ale i tak wyjścia "100%" są tylko dwa: 1. rękawiczki, 2. czarne pazury :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Ludzieee! Używacie do mycia rąk jakiś "dziwadeł". Są do tego celu specjalne środki!

Zaprojektowane do mycia takich zabrudzeń i jednocześnie pielęgnacji rąk.

Wszelkie "wynalazki", pasty zawierające piasek, czy inne ścierniwa, mogą być skuteczne w myciu (a raczej zdzieraniu brudu), ale niszczą dłonie. Ja do taich rzeczy stosuję niemiecką pastę do mycia rąk HOLSTE H640 (można ją dostać też przez internet). Stosują ją w warsztatach samochodowych i serwisach wulkanizacyjnych. Doskonale myje (nawet spod paznokci) i rewelacyjnie pielęgnuje. Moja żona używa jej zamiast kremu do rąk. :D Jedna jest tylko zasada. Żeby wykorzystać całą siłę tej pasty trzeba ją wcierać przynajmniej minutę. Wtedy najlepiej działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja to zawsze myje czym sie da, mydło zazwyczaj tylko powierzchownie cokolwiek usunie, pasty bhp sa niezłe, czesto biore zwykły wizir i czyszcze do tego dołozyć szczoteczke i raczki czyściutkie ;)

 

Co do rekawiczek nie zawsze wszystko mozna w nich zrobic. Jezeli w rowerze jeszcze sie da to w aucie juz nie :) Czesto jak grzebie przy "grubych" rzeczach to mam rekawiczki, przy delikatniejszych musze sciagac bo zle mi sie prcuje. A olej np. z auta spuszczam w takich długich gumowych rekawicach jak sprzataczki maja ;)

 

Dobre by mogły byc te gumowe cienkie jednorazowe rekawiczki tylko ze benzyna oleje i smary szybko je rozmuszczaja ale zapewniaja dobra manewrowość, niestety szybko sie dłonie poca. Jak zawsze cos kosztem czegos a nawet jak cos jest swietne to jest drogie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...