Skocz do zawartości
  • 0

Wyjmowanie gwiazdki z amortyzatora


Gość hart

Pytanie

Kupilem uzywanego rs pika i w sterowce byla gwiazdka.niestety gwint jest znacznie wiekszy jak w kapslu od nowych sterow ,ktore mam ,ze nie bede mogl ich skrecic wiec pozostaje mi wyjac w jakis sposob gwiazdke.pytanie jak to zrobic?glownym problemem jest fakt ze rura sterowa pod korona nie jest pusta wiec nie mam mozliwosci wybicia gwiazdki np.srubokretem od dolu.Ma ktos jakies propozycje w jaki sposob moglbym sobie z tym poradzic ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Wkrecenie jakies sruby z takim gwintem jak ma ta gwiazdka i wyciagniecie jej przez ciagniecie, ruszanie na boki np kleszczami ;)

Głupie rady zawsze w cenie....

 

A tak na poważnie to weź długą rurkę, pręta, parę mocnych uderzeń i przebijesz gwiazdkę przez środek na wylot, ewentualnie nawet kij drewniany o odpowiedniej średnicy to popchnie, ona do dołu dość lekko idzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) glownym problemem jest fakt ze rura sterowa pod korona nie jest pusta wiec nie mam mozliwosci wybicia gwiazdki np.srubokretem od dolu.(...)

 

Mnie się zdaje, że autor sugeruje tu, że coś jest na dole sterówki, ale głowy sobie nie dam uciąć. Jakby autor napisał to zdanie jeszcze raz, ale bardziej zrozumiale to wtedy może dało by mu się jakoś pomóc.

A jak nie to powiem to co przedmówcy - weź jakąś rurkę, drewniany kijek, cokolwiek o średnicy mniejszej od sterówki, włóż do środka i nawalaj weń młotkiem. Powinno Ci się udać przebić sterówkę na wylot przez rurę sterową i powinna ona wypaść od dołu.

Pozdro.

 

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

probowalem troche srubokretem podwazyc boki gwiazki ale metal byl za twardy a nie chcialem wlasnie rury uszkodzic wiec ostatecznie stara gwiazdka poszla na dol i amortyzator przybral na wadze.

 

Mam jeszcze jedno pytanie.w swojej niewiedzy wcisnalem klamke hydraulika bez tarczy i jak pewnie wiekszosc wie tloczki mi nie odbily.troche je rozpechalem srobokretem ,ale dalej juz ciezko idzie a nie chce zlamac zacisku.co zrobic zeby powrocily do swojej orginalnej pozycji?jak wsadze na ciasno srubokret pomiedzy klocki i scisne klamke po paru razach powroca one do pierwotnego stanu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tłoczki nie wyszły całkiem z zacisku to wyjmij klocki, weź coś (śrubokręt, ale najlepiej klucz oczkowy dość mały, np. 10) i wepchnij tłoczki w zacisk. Jeszcze nie widziałem, żeby ktoś złamał zacisk. Potem załóż klocki i nie wciskaj klamki więcej bez tarczy albo odpowiedniego dystansu w zacisku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, słuchaj rad z wiertarka. Jak dobrze pójdzie to może tylko szarpnie ci nią w ręku, moze wiertlo się zaklinuje i obróci je w uchwycie. Weź cokolwiek mniejszego od średnicy wewnętrznej rury sterowej i wbij ją glębiej.

 

Kolego bez urazy ale nie mowie o wiertarce na pelnych obrotach tylko ustawionej na male obroty :) Dobre wiertlo i wyczucie i kolega "hart" da rade.

 

niech moc bedzie z nim - 3mam kciuki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś myśli że się nie da to chyba nigdy ze sprzętem nie robił, taka praktyka standardowa rozwiercanie czegokolwiek, przy mechanice pojazdów samochodowych chleb powszedni, robiłem i nie widzę przeciwwskazań, trzeba tylko powoli dociskać a nie kłaść się na wiertarkę i właśnie przeciwnie jak post wyżej, obroty mają być maxymalne bo ta wiertarka ma skrawać a nie wciskać. A jak się komuś wiertło w uchwycie kręci, to polecam nie kupować sprzętu toya z auchana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko, bo akurat zakładałem nowego amora i przy skręcaniu top capa, miałem dziwne wrażenie, że jakby gwiazdka wychodziła...

Odkręciłem i zobaczyłem, że gwiazdka jest raptem 1mm od końca rury sterowej, czy to normalne, bo nie pamiętam jak było na początku?

Ile biorą w serwisie za głębsze wbicie gwiazdki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zalezy na jaka glebokosc byla wbita

raz ze wzgledu na krotka srube top capa po skroceniu sterowki wbilem ja na ok 2-3mm, jezeli trzyma dobrze to nie ma znaczenia na jakiej glebokosci jest osadzona, ona tylko dociaga stery

 

dla pewnosci mozesz ja wbic glebiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odgrzeję temat, bo mam mały kłopot. Jestem w trakcie wymiany amora. Zakupilem pręt gwintowany fi6, nakręciłem dwie pary nakrętek (jedna nad gwiazdkę, druga na koniec pręta do młotka) i zarówno w starym jak i nowym amorze jest klops, bo wszystko szło gładko do ok 2/3 głębokości rury sterowej. Dalej gwiazdki lekko się obróciły i zaklinowały. Mocne uderzanie kończy się gięciem pręta i piłowaniem wnętrza rury przez gwiazdkę. Probowałem docinać pręty, aby mniej się gieły, dobijać listki gwiazkdi, aby ją wyprostować, psiknąć wd-40 i smarem, bo w środku starego amora minimalna rdza się pojawiłą i brud, i ciągle nic, jak siedziały tak siedzą i trochę się boję je dalej ruszać.

 

Ma ktoś jakiś sprawdzony pomysł, żeby obyło się bez targania wszystkich gratów do serwisu? Myślałem o rozwierceniu, ale nie mam tak długiego wiertła do metalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...