Loko

Witam. Udało mi się kupić ostatnio w bardzo dobrej cenie rower jak w temacie. Wcześniej miałem Meridę HFS którą zabrała mi siostra, a która okazała się lżejsza niż nowy Cube. Na wadzę wyliczając róznicę moją i roweru wychodzi 12,6 kg. Rower jest nowy, tylko 1 raz przejechałem się nim i dlatego chciałbym go odchudzić tanim kosztem pozbywając się jednocześnie starych elementów jako nieużywanych. Specyfikacja: Rozmiar Ramy 20" Rama Alu Superlite 6061 AMF, RFR-Geometry, double butted, disc only Widelec Rock Shox Reba SL 100mm, Poploc Stery FSA No.10 semi-integrated, 1 1/8" Wspornik Easton EA30 Oversized, handelbar clamp 31.8mm, 8° Kierownica Easton EA30 Lowriser Oversized, 660 mm Chwyty CUBE Performance Grip Przerzutka tylna Shimano XT, RD-M781-SGSL, Shadow 10-speed Przerzutka przednia Shimano Deore FD-M590-10. Down Swing 34.9mm, 10-speed Manetki Shimano Deore SL-M591, Rapidfire-Plus, 10-speed Hamulce Shimano BR-M395 hydr. disc brake (180/160mm) Korba Shimano FC-M522, 42x32x24T, 175 mm, 3x10 speed, Innenlager BB-ES25 113mm Obręcze RFR ZX24 Piasta przód Shimano xt M785 Piasta tył Shimano xt M785 Opony Schwalbe Rapid Rob 2.25 Pedały Alu PD-971 Siodło Selle Italia X1 Sztyca Easton EA30 31.6*400mm Zacisk RFR Varioclose 34.9mm Pedałów oraz siodła na razie nie ruszam, koła też zostają. Opony planuję wymienić na Schwalbe Rocket Ron 2013 2,1 co powinno dać ok 500 gram zysku. Zaraz po tym chcę wymienić kierownicę, mostek oraz sztycę. Nie udało mi się znaleźć jednak ciężarów tych częsci na internecie. Tutaj proszę o info ile to może ważyć i na co lekkiego i niedrogiego można to podmienić - kierownica nowa ma być prosta. Co dalej w miarę możliwości zejścia poniżej 11 kg.

Witam. Panowie przymierzam się do nowej ramy i wymyśliłem cube reaction 18 cali. Zastanawiam się czy jednak nie bedzie za mała. Wcześniej miałem merida matts comp hfs 20 cali taka jak tutaj http://www.mbike.ru/bikes2005/matts_comp.html jednak wydawała mi się dość toporna. Mam 186 cm wzrostu 85 kg wagi. Ostatnio przymierzałem się do Treka 4700 z 2013 roku kolegi to wychodziło elegancko. Poproszę o poradę.

Obecnie przesiadłem się na Finish Line Pro Road i po 70 km łańcucha nie słychać, wcześniej jeździłem na wszystkich finish linach oprócz właśnie Pro Road i tego z zieloną nakrętką. Chwalę i polecam.

Fajnie że masz widelec sztywny, rower jest przez to lżejszy i wg mnie lepszy taki niż badziewny 3 kg amorek.

Fajnie by było jakby każdy kto pisze posta dopisywał ile waży ,bo to istotne chyba .

No ja przeczytałem już pół internetu na temat r7 ,łącznie z zagranicznymi stronami i niestety często i gęsto pojawia się temat nieszczelności .A mógłby ktoś napisać jaka jest różnica w długości amorka pomiędzy r7 80 mm , a bomber mx pr 100 mm ,bo widziałem że było coś w tym temacie .

Literówka , miało być r7 minimalnie gorsze od sida .

Z tego co wiem to SID i REBA mają te same wnętrzności ,tym samym działają tak samo , dalej idąc r7 vs reba =reba minimalnie lepsza ,tzn że r7 minimalnie lepsze od sid w kulturze pracy .Cytuje hasła z forum .No ale dalej nie wiem jak się zachowuje na tym rozwalonym bruku .

Moglibyście napisać jak dokładnie wygląda ta kultura pracy r7 .Chodzi mi o duże częstotliwości wybojów ,stary bruk ,albo tarke na gruntowej drodze itp .

To zależy jak jeździsz .Większy skok ,to cieższe zastosowanie .Przy Twojej wadze starczy Ci 80 .Tak mi się wydaje

Kupiłem dzisiaj ,w sklepie cena była 59 zł ,ale że leżały chyba długo na wystawie to zaszły minimalnie rdzą ,więc dostałem zniżke 12 zł .Klucze fajne ,wykonane z domieszką wanady ,więc powinny zachować swój kształt .Co jednak : łyzki nie trzymają sie zestawu odpadają ,boczne przyciski dzielące pakiet na 2 ,odpadają (pod nimi są małe guziczki których nacisnięcie daje ten sam efekt ) .Wszystko jest leciutkie i po przesmarowaniu chodzi już dobrze (początkowo każdy element otwierał sie bardzo topornie ) .Srebrna farba którą widać na obudowie na zdjecie ,w części już jest złuszczona .W skład zestawu wchodzi : - 7 imbusów w rozmiarze od 2 do 8 mm - 2 śrubokręty : płaski i krzyżakowy - 3 klucze oczkowe 8, 10 i 15 mm - 2 łyżki do ściągania opon - klucz do nypli Zdjęcie : http://www.vonderpalette24.de/sigma-pt14b.jpg Klucze fajne ,nawet pomijając to o nich złego napisałem .Być może że zestaw który kupiłem za długo sobie poleżał , z drugiej jednak strony ,jeżeli on już sobie poleżał , to jak ktoś kupi nowy i nie będzie mieć ww wad to jest duża szansa że w przyszłości takie wady nabędzie .Sprzęt ogólnie fajny ,ale nie za taką cenę ,ja go wyceniam na 30 zł i jakbym nie był taki pospieszalski przy kopowaniu to pewnie bym go nie wziął .Za głupotę trzeba płacić .

A jak idą szosą?

Tam chyba pasują standardowe wkręty piłkarskie ,ale pewności nie mam .

Powiększysz karb .Jak nie obrobisz potem dobrze brzegów otworu (szlifowac) może Ci puścić w tym miejscu .To moje czysto teoretyczne rozważania . Odnośnie tej centry co tu sie skarżą ludzie to wg mnie nowo zaplecione koło bez zadnego ciężkiego dzwona nie ma prawa sie rozcentrowywać a jeżeli wystąpi taki problem ,to znaczy że zostało źle złożone -nieprawidłowo naciągniete szprychy . Chciałbym też obalić mit ,którzy wypisują sprzedawcy kółek ,że w nowym kółku po jakimś czasie trzeba naciągnąć szprychy ,albo centrować .To ściema .Koło wychodzi spod ręki fachowca i jest gotowe ,bez poprawek .Mechanik w sklepie mi tak tłumaczył i faktycznie ,koło które mi złozył do dziś nie ma 1 mikrometra bicia ,a waże 85 kg i nie lubie podnosić tyłka przy wbijaniu na krawężniki .

Manetki kupiłem z allegro za 135 komplet 3x9 .Przyszły po dniu , rozpakowałem ,zamocowałem ,załączyłem linki i zostawiłem na noc żeby sie uleżało .Dzisiaj była jazda . Poprzednio miałem klamkomanetki stef i alivio z 2007 r i powiem że początkowo nie wiedziałem jak sie z tymi x-7 obchodzić .Wrzucałem bieg i standardowo przyzwyczajony ze w alvio nie wejdzie na klik ,dawałem ciut więcej ,albo ułamek sekundy dłużej przetrzymywałem .Takie działania powodowały ze manetki szalały ,wrzucałem czasem po 2 biegi w górę ,łańcuch skakał po kasecie itd .Dopiero jak zacząłem obchodzić się z nimi delikatniej zrozumiałem o co chodzi .Biegi wskakuje idealnie na klik i nic więcej .Siła jaką trzeba przy tym włożyć to jak załączenie biegu w sekwencyjnej skrzyni .Tak samo działa w dół .Ładnie spasowuje się i reaguje na komendy .System zmiany tj oba przełączniki na kciuk u mnie jeszcze się nie dotarł .Ale przy odpowiednim ustawienia manetek na kierownicy ,nie stanowi żadnego problemu szybka reakcja kciukiem z palcami na klamce hamulca jednocześnie .Jestem bardzo zadowolony z zakupy i to nie temu że chwalę swoje ,bo szczerze to sceptycznie podchodzę do tego typu osprzętu (droższego ) . Polecam manetki bo działają wyśmienicie .Siła jaką włozyć trzeba w zmiane biegu porównać mozna do nacisniecia klawisza na klawiaturze .Nie odniosę się do shimano ,bo nie jeździłem na innych niż alivio manetkach .Ciekawi mnie jak x-7 wypada przy lx .

Przerzutkę kupiłem na allegro za 79 zł ,wersja średni wózek ,po skończeniu mojej aukcji sprzedawca wystawił kolejną aukcje z tą samą przerzutką za 99 zł . Zamontowałem bezproblemowo ,załączyłem łańcuch u pełen obaw że nie obsłuży mojej 9 rzędowej kasety hg 50 (#$) zacząłem regulować .Dolne ograniczenie (High) chwila i zrobione , tak samo górne (L) bezproblemowo ,potem tylko zrzuciłem na najniższy bieg podciągnąłem linke na leciutko napiętą i działa .Regulowałem ją jakieś 2,5 godziny , kręciłem w tą i z powrotem , przerzutka działa prawidłowo wprawdzie już po 3 minutach ,ale chciałem żeby było idealnie , a 4 piwa które przy tym wypiłem przeniosły mnie w inny wymiar czasu . Dzisiaj wsiadłem i elegancko ,na każdym biegu ładnie spasowane ,przerzutka chodzi gładko ,płynnie i w ogóle (manetki x-7) . Pośmigałem też po górkach i zjazdach i nie słyszałem walenia przerzutki o rame ,tylko łancuch sobie skakał .Katowałem ją dziś na skrajnych przełożenia i przy ostrym przekoszeniu łańcucha troszeczkę coś tam trze sobie na kasecie ,ale ... uświadomiłem sobie że to dzisiaj dopiero pierwszy raz jade na przełożeniu 3:1 i z powrotem . Przerzutka posiada patent D.I.R.T ,czyli proste prowadzenie pancerza do przerzutki , żadnych zakrętów w pancerzu jak w shimano ,co skutkuje myślę mniejszymi oporami ruchu na manetce . Ogólnie przerzutkę uważam za świetny zakup .Cena do jakości porównując z alivio którą miałem , to jak rewolucja seksualna w wiosce amiszów .Nie wiem jak oficjalnie odnosi się sx 5 do shimano alivio ,ale tak sobie wywnioskowałem ze to ta sama półka .Polecam wszystkim którzy chcą mieć świetny sprzęt w cenie alivio ,które niestety ginie w tle w tym przypadku .

Dobra ,a może z tych ludzi co go zalewali to zaglądał ktoś do środka i patrzył jaki kolor ma sprężyna bo ustawiam sie do wymiany jakoś .

Ja wczoraj walnąłem 106 km ,tyłek nie bolał ,zajechałem do domu zjadłem poleżałem i poszedłem dalej na rower .

Co do smarowania goleni to bajka ,po to są simeringi ,mgła olejowa siada sobie na golenie i same sie smarują ,amortyzatory w motocyklach i samochodach nie wymagają smarowania a dostają ostro wiecej w kość .Oczywiście można smarować,ale można też nie smarować i jeden czort .Jak płacisz 1500 za amor to powinien on mieć uszczelki które załatwiają takie rzeczy .Jestem po technikum mechanicznym i mam znajomych którzy smigają motocyklami i wiem że goleni sie nie smaruje .A jeżeli smarujecie golenie bo amorek zaczyna zamulać ,to wtopiliście kase .

Pluzuj śrubke od klocków , przycisnij ręką ramie hamulce tak zeby klocek całą powierzchnią dotykał felgi , dokręć śrubkę od klocka .Cały proces regulacji .

Kłótnia zamierzchłe czasy . Ja mam sztyce xlt pro 400 mm ,kupiłem jakos za 80 zł i miała być lekka ,ale nie wiem czy jest bo nie mam na czym zważyć .

I ja mam ,działają bez zarzutu , nie mam nawet zadnych luzów na klamkach ,niestety ostatnio niesiony swą głupotą zacząłem wymieniać linke w 8 no i zamiast wypchnąć ją przez ten plastykowy korek rozkręciłem mechanizm i nie udało mi sie go poprawnie złozyc .Teraz z prawej strony zarzuciłem acere a klamkomanetke alivio bede sprzedawać bo mam za słabe zdolności manualne zeby to poskładać .No ale to moja wina , sam sprzet działa bardzo ładnie ,ja go wyrwałem od bikestacji za 110 zł z wysyłką razem juz chyba ,jakos sie wytargowałem .Jezdze (jezdziłem ) na nich przez ok 5000 km .

Ogólnie chyba w konstrukcji amortyzatorów to powietrze jest przestarzałym i słabym rozwiązaniem ,a rower fajny przyda sie taka rozpiska bo bede wiedziec od czego zaczac u siebie .

Też mam tą kierownice no i działa .Nie wiem czego wymagać od kierownicy oprócz tego ze ma sie nie połamać i być wzglednie lekka .Ta sie nie złamała a wazyc nie mialem okazji

A jaką dokładnie kominiarke kupiłes , chodzi mi o krój ,bo wpisuje w google to rozne są i odnosnie jej kroju , to jezeli masz zasłonione usta to jak sie oddycha?