Skocz do zawartości

[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha


Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiłem jedną szybką krótką (25km niecałe 1h) serwisową trasę po asfalcie (w tym ok 3km szutru). Warunki mokre ale nie wjeżdżałem w kałuże. Łańcuch wygląda fatalnie, wszystko oklejone. Ten smar musiał wyleźć z łańcucha i oblepić go. Generalnie ze sramowym nie miałem takich kłopotów. Po jeździe zawsze trochę szczotkuję napęd z piasku, w tym przypadku było to za mało i musiałem ździebko przetrzeć z odtłuszczaczem z zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja na Fenwicku Professional całkiem czysty - ok. 20 km (w turach do pracy , w weekend zrobię z 50 km), ogromne kałuże których się nie da ominąć, błoto, piach.

Jestem zadowolony - wcześniej jeździłem na Brunoxie i bardziej łapało.

Zobaczymy na ile buteleczka Fenwicka starczy - jeśli będzie wydajny, to mimo ceny warto rozważyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straszny smar był fabrycznie na łańcuchu SRAM PC 1110. Bardzo gęsty, klejący, nie dający się zetrzeć szmatką, w zapachu przypominał wosk ze zniczy. Po zrobieniu szejka benzyna zrobiła się biała jak mleko. Jeździć n tym nie próbowałem.

Edytowane przez teraw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

na tym KMC jest bardzo inny smar który czuć ze po jednej jeździe będzie kleił wszystko. Mocne przecieranie niewiele dało. Będzie trzeba go odtłuścić przed pierwszym użyciem i nałożyć coś normalnego. 
 

 

Mam dokładnie te same odczucia z tym łańcuchem. To już mój drugi KMC 10.93 i jako łańcuch jest OK ale ten fabryczny wynalazek, którym jest od nowości oblepiony to porażka.

Spróbowałem ostatnio tego Rohloffa http://allegro.pl/olej-smar-do-lancucha-rohloff-50-ml-oryginalna-but-i6863281063.html?snapshot=MjAxNy0wNi0yMFQyMToyMDowNi42MDdaO2J1eWVyOzE2M2E2Yjk1MTM5MmY2Y2FmNWEzNGJmMGJlZmEzNWMzOTkzZjAxNzY3MGI3YjhlYjczMDBkZGE5ODc5ZGJkZDg%3D

 

Dość gęsty ale świetnie wyciszył mi napęd ! Na razie zrobiłem raptem z 50km na nim ale jest nieźle.


 

 

Dokładnie w tej chwili gotuję łańcuch w parafinie wg. tej recepty:   Dzisaj jeszcze postaram się przetestować.

 

I jak wypadły testy ? Podrzuć swoje uwagi jeśli możesz. Metoda banalnie prosta ale jakoś nie jestem do końca przekonany do własności takiego zwykłego wosku ze świeczek + oleju parafinowego w kontekście obciążeń mechanicznych w ogniwach łańcucha...

Ale bardzo jestem ciekaw jak Ci to wypadło w realu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z czego wynika, iż ten preparat ochronny nie jest smarem lub nie ma właściwości smarnych? Wszystkie nowe rowery mają zakładane łańcuchy prosto z pudełka, wiele z nich jest zakuwanych na stałe, nikt ich w montowni nie myje, a nie pamiętam by w instrukcji było coś wspomniane o konieczności wstępnego umycia łańcucha. Nie przypominam sobie też, by w instrukcji łańcuchów było o tym napisane, ale pamięć mam dobrą lecz krótką więc mogę się mylić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale temu nie przeczymy. Jakoś trzeba łańcuch zakonserwować przed rdzewieniem i innej metody nie ma jak zanurzenie go w fazie produkcji w rozgrzanym i płynnym smarze. Dzięki temu można go od razu używać choć z pewnymi konsekwencjami, które zostały opisane. Prawdę mówiąc, to producenci powinni o tym wspomnieć w swoich instrukcjach, tylko pewnie znalazł by się US idiota, który by wykąpał go w rozpuszczalniku, założył, a potem z pretensjami, że głośny i zardzewiały. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nawet jak to jest smar, to on jest w nim cały wymoczony - będzie łapał syf!

 

Nie podniecaj się tak. Na fabrycznym wyczyszczonym z zewnątrz łańcuchu kręcisz po 500km i więcej. W skali świata PRAWIE NIKT nie szejkuje łańcucha a z tych szejkujących niewielki odsetek szejkuje nowy łańcuch zaraz po zakupie. I jakoś jeżdżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I jak wypadły testy ? Podrzuć swoje uwagi jeśli możesz. Metoda banalnie prosta ale jakoś nie jestem do końca przekonany do własności takiego zwykłego wosku ze świeczek + oleju parafinowego w kontekście obciążeń mechanicznych w ogniwach łańcucha...

Ale bardzo jestem ciekaw jak Ci to wypadło w realu.

 

 

 

Na razie nie wiem, co mam napisać. W OBI nie było oleju parafinowego tylko olejek parafinowy do pochodni. Niby na butelce napisane, że czysty. Ale to bzdura bo czysty jest bezwonny i bezbarwny a mój pachnie i jest żółty. No i z tym olejkiem jest kicha - po 5 km zaczyna być słychać napęd, po 15km łańcuch słychać jakby nic na nim nie było. Do tego smar płynny do butelki też nie wyszedł - mimo dodania 1/3 ksylenu zastyga, czyli przed nasmarowaniem trzeba by go podgrzać. To jak mam grzać to chrzanię ksylem - wolę do razu wsadzić łańcuch w garnek ze smarem...

 

Ale jeszcze się nie poddaję. Jest czysty olej parafinowy w Castoramie - spróbuję z tym - skoro i tak mam super odtłuszczone łańcuchy, garnki butelki i całą kuchnie woskową ;-). Jest też na Allegro ale gość ma przerwę wakacyjną.

 

W sumie na Allegro jest tez proszek molibdenowy i teflonowy (patrz post piciu256) ale drogo - jeżeli podstawowa formuła nie zadziała to nie będę wywalał kasy na dodatki tylko wrócę do ukochanego Rohloffa, tym bardziej, że właśnie kupiłem kasetę XT Made In Japan i nie będę po jej założeniu robił eksperymentów.

 

To co się sprawdziło to że jest naprawdę czysto - ale w sumie skoro jest łańcuch bez smarowania to czym ma się brudzić...

 

Tak jak przeczytałem ten angielski przepis to chyba tez za krótko "gotuję" - skoro w myjce ultradźwiękowej trzyma 20 minut to ja muszę z pół godziny a nie 10 minut. Nie podgrzewałem tez wstępnie łańcucha ale to już przerost formy na treścią - w takie cyrki się nie będę bawił.

Edytowane przez Witboj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SRAM pisał gdzieś, już nie chce mi sie szukać, ze używają GLEITMO o ma tym sie jeździ i juz. KMC na swojej stronie pisze ze nowy łańcuch możne być  klejący z zewnątrz i można go wytrzeć szmatką z delikatnym środkiem czyszczącym żeby tak się nie kleił. Nic nie pisze o totalnym odtłuszczeniu i smarowaniu nowego łańcucha.

 

Ja po prostu uważam, że sram ma lepszy ten stockowy smar w moim przypadku i już. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jak rzadki olej, FL czerwony to chyba jedyny taki ewenement, że jest jak woda.

 

PTFE wg mnie jest miedzy zielonym, a czerwonym FL jak chodzi o taką szybka recenzję.

PTFE bliżej do czerwonego, a mokry bliżej do zielonego, z tym że zdecydowanie mniej syfu łapie Shimano.

Edytowane przez phoe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak smarujesz tylko w domu, to nie powinien to być problem, zawsze można schłodzić. Kwestia jak się zachowuje po odparowaniu.

 

FL Ceramic lał się jak woda, problemem nie była jego konsystencja a "dziubek" do aplikacji smaru, otwór za duży, lało się jak z konewki.

 

IPONE X-TREM CHAIN OFF-ROAD jest jak woda, a po wyschnięciu nie jest lepki, podobnie z IPONE SAND CHAIN z tym że "dziubek" ma malutki, więc aplikowanie jest jeszcze precyzyjniejsze. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dokładnie w tym, że z butelki się leje, jest problem. Mam opakowanie od miesiąca, może jeszcze pół kolejnego i będzie pusto.

W trzymanie oleju w lodówce, w przelewanie do strzykawek czy inne bajki bawił się nie będę, bo i z żywotności oleju średnio jestem zadowolony, wiec byle dojeździć i próbuje zmiany na coś lepszego.

A sporo dobrego słyszałem o smarze od Shimano, tylko konsystencji nie potrafiłem potwierdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...