Skocz do zawartości

[spd] cykanie w 505-tkach


bogus

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • Mod Team

:) Witam, przez cały czas pracowałem nad moim cykaniem w pedałkach i udało mi się wyeliminować je ale wszystko po kolei:

 

Już nie wiedziałem co robić i szukałem przyczyn w ramie, suporcie i korbie (pomyślałem, że 505-tki nie są przyczyną). Wykręciłem suport i korbę nagwintowali mi mufę w serwisie, wszystko to skręciłem, korbę na klej. Niestety problem nie ustąpił. Następnie zalałem ramę płynem, aby sprawdzić czy nie jest pęknięta (co mogłoby wydawać cykający dżwięk) w okolicy suportu, lecz nic nie "przeciekało". Potem siedziałem w garażu przez chwilę i myślałem co tu zrobić. Dobrze, że przyszło mi do głowy żeby nasmarować sprężyny w spd, po tym zabiegu i miesiącach szukania przyczyny problem zniknął. :)

 

Taka błahostka a tak człowieka umęczy.

Nawet nie przyszłoby mi nigdy do głowy, że sprężyny w spd mogą wydawać taki CYKAJĄCY dźwięk. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie przyszłoby mi nigdy do głowy, że sprężyny w spd mogą wydawać taki CYKAJĄCY dźwięk. :)

 

Jam mam 520-tki i tez od czasu do czasu slysze ten frustrujacy dzwiek. Zawsze mi sie wydawalo, ze to wina lozyska (pyl sie dostaje)

Rada bylo wyczyszczenie lozysk z zewnatrz szczotecka z proszkiem do prania. Ale moze faktycznie to sprezyna, ktora przez przypadek woda traktowalem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

W moim przypadku była to sprężyna, która podczas jazdy rozprężała i naprężała się trzymając blok.

 

Prawdopodobnie była to wina brudu który dostał się w okolice sprężyn. Przez to też sprężyny nie miały ani grama smary na sobie i cykały. ;)

Chyba tak to wygląda. Trochę niejasno to opisałem, ale może zrozumiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też to miałem i przyczyna leżała tam gdzie w ogóle nigdy bym jej nie szukał, ale na usenecie znalazłem podpowiedź. Pomogło u mnie wykręcenie pedałów z korb, wyczyszczenie gwintów i nasmarowanie ich STAŁYM smarem (ja to zrobiłem mało rowerowo - po prostu towotem). Problem zniknął. A ile sie nawściekałem zanim sie z tym uporałem to głowa mała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

topol

Nie taki znowu szajs, ja po takim przebiegu miałem zasyfione łożyska w prawym pedale. Serwis naprawdę pomógł, ale nie udało mi się dalej skasować luzu na osi pedałów, choć na łożyskach już nie ma. Bizon pisał, że to kwestia podłożenia gdzieś w środku podkładek, ale za cholerę nie wiem gdzie... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koncertownik - jezeli faktycznie nie masz luzu na łożyskach, to masz luz między tulejką a obudową pedału, co jest praktycznie niemożliwe :) . Ja miałem właśnie taki problem, że wydawało mi się, że łożyska skręciłem dobrze, a po zmontowaniu wszystkiego do kupy (515 - budowa wewnętrza dokładnie jak 520) miałem luz. Pomogła bardzo dokładna regulacja luzu łożysk. Innej możliwości nie widzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

topol

Rozkręca się rozkręca, trzeba mieć plastikowy kluczyk i jazda. Mogłeś bacznie śledzić forum bo niedawno robiłem akcje i zamawiałem 18 kluczy do tych pedałów dla forumowiczów, bo ciężko gdziekolwiek go dostać. Akcja się raczej nie powtórzy, bo ja swój klucz już mam i nie mam teraz interesu, żeby jeździć po nie...

 

Ale jest pewnie możliwość, że uda Ci się go zamówić u siebie gdzieś w rowerowym, najlepiej jakiś sklep gdzie towar szybko schodzi, bo wtedy częśćiej robią zamówienie i nie będziesz musiał niewiadomo jak długo na niego czekać... :)

 

A rozkręca się się po przez właśnie odkręcenie tej platikowej tulei, plastikowym kluczem... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

to ciekawe co piszecie,

ja mam od mniej wiecej 2 miesiecy 505 ( w komplecie z nowym rowerem) i dzialaja rewelacyjnie. Na poczatku chcialem je wymienic ale tak sie zlozylo ze zaczalem w nich jezdzic i jest GIT.

mam pytanie do forumowiczow.

czy myslicie ze bedzie duza roznica w dzialaniu z na przyklad 540? chodzi mi rownierz o kwestie bezpieczenstwa. czy myslicie ze lepsze pedaly beda bezpieczniejsze( to znaczy zyc nie wypna sie niespodziewanie albo nie wypna jak bedzie trzeba, czy sie nie rozsypia niespodziewanie na zjezdzie - nie jestem juz taki mlody i chcialbym bilans zlamanych kosci pozostawic bez zmian)?

troche mi glupio wymieniac dobrze dzialajace pedaly dla samej wagi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...