Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego- reaktywacja


jurasek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Po nartach to ja zawsze miałem zmęczone nogi, a nie wzmocnione .

NO po nartach zmęczone, ale po trzech dniach obijania się (powrót do domu -sobota, niedziela i poniedzialek jakos nie było nastroju do jazdy) juz wypoczęte :)

 

Dzisiaj pierwszy dzień szkoły :/ ciężko było wstać, oj ciężko :) Dowalili nam jeszcze kartkowke z Potopu zapowiedzianego na 16 kwietnia :P Kocham moją szkołę :P A zaraz na rower z kula i krzyskiem :P

Napisano
A ja dzisiaj chciałem kupić jakąś małą pompkę i nawet sobie wczoraj wieczorem upatrzyłem - Author AAP ONE (16 zł).

 

Zamówiłem właśnie taką na Allegro jakoś w święta, powinna lada dzień przyjść :)

Napisano
Fajne fotki i fajna masz koszulke z dlugim rekawem Paviarotti ;]

 

No ten na fotce co stoi to jest Bartez i on ma bluzę a ja to ten co jedzie i ma kurtkę Scott'a :)

Więc o kogo chodziło?

 

A ja dzisiaj dostałem zamówione slicki Authora i gripy też Authora (opony z wagą nawet ok - 1085 g komplet, gripy 28 g z korkami).

Praktycznie odrazu pobiegłem, wyczyściłem napęd i założyłem oponki. Mieliśmy małą przygodę (Intermis wpadł :P ) z kasetą ale już ok.

Fajnie się rowerek na slickach prezentuje :)

Napisano
No ten na fotce co stoi to jest Bartez i on ma bluzę a ja to ten co jedzie i ma kurtkę Scott'a :)

Więc o kogo chodziło?

Hmm kurtka scott'a ?:) Wyglada mi to jak koszulka z dlugimi rekawami :P

Pozdro

Napisano

A ja dzisiaj oprócz 52,25km zrobiłem bardzo złą rzecz. Nie dałem zarobić polskiej policji...za szybko zacząłem jechać i ich się gdzieś zgubili w mieście...zastanawiam się teraz co im się w mojej jeździe nie podobało...ale niechciałbym tego wiedzieć...,

Napisano

bilskij - kurtka wiatrówka nooo :P cienka w każdym razie. Ale dzięki :)

 

Kurcze wysprzątałem cały pokój i pełno w nim mam gratów rowerowych - 2 opony zwijane, bidony, kask, pudełka (po Bomberze, butach, przerzutce), waga i inne szpargały :)

Napisano
Fajnie się rowerek na slickach prezentuje :P

 

To teraz będziesz na takich zjazdach na slick'ach?

 

Zamówiłem dzisiaj tę pompkę authora o której pisałem wcześniej i przy okazji jeszcze komplet łatek. A korzystając z faktu, że rodzice są w Warszawie i nie będę musiał płacić za przesyłkę to kupiłem też stojak.

 

No i najważniejsze - w godzinach przedpołudniowych zszedłem do garażu z Zinn'em i wziąłem się za regulację tylnej przerzutki. Na razie zrobiłem to połowicznie, ale i tak jestem z siebie zadowolony, bo wreszcie mam motywację i wsparcie literaturowe, żeby samemu coś przy rowerze pogrzebać, a nie jechać do serwisu z byle dokręceniem dwóch śrubek :).

Napisano

Dziś spobie pośmigałem normalnie aż 15km :P

Jak ja kocham naszą szkołę... Jutro mamy 2 niemce, 2 fizyki i 2 wf te soatanie może być, nimce też ale Fizyka... ble!

ale jest pociesznie mamy na 10.00 więc poranny rowerek zalicze :)

Pozdrorowerek

Napisano
Jak ja kocham naszą szkołę... Jutro mamy 2 niemce, 2 fizyki i 2 wf te soatanie może być, nimce też ale Fizyka... ble!

 

Fizyka to dla mnie też była ciężka przeprawa, tym bardziej, że klasa o profilu mat-fiz-inf, a pani prof. "Moldzia" (to jest zdrobnienie od nazwiska, którego zapomniałem) była bardzo ambitna. No i przeżyłem, więc Ty też przeżyjesz :P

Napisano

@ DużyMarku, przeżyje spoko tylko ta "pani" która nas uczy uczyła prawie wszystkich naszych nauczycieli z naszej szkoły mame i tate od kolegi i takich innych więc wyobrażasz sobie jaka ona musi być, nie mówiąc o tym że wyzywa uczniów od matołów, od tego że niby patologia w domu jest itakie tam :P

Napisano

buahahaha po prostu płakałem ze śmiechu :P

Normalnie na zjeździe przeszła lawina piaskowa :P I krawiec posypał się na części :D

 

Ja zrobiłem 35km a Krzysiek zapewne 36 :) Ale i tak było bardzo przyjemnie i wesoło :)

Napisano

krawiec91 do tablicy :twisted: :twisted:

opowiadaj

 

 

siedze w pracy i jeszcze bede siedział

odkryłem nowego bikera wsród współpracowników

Napisano
odkryłem nowego bikera wsród współpracowników

Tez kiedys odkrylismy z Thomashem nowego bikera ale okazalo sie, ze to taki biker co tylko opowiadac umie, a z jazda cos slabo :)

Napisano
To teraz będziesz na takich zjazdach na slick'ach?

 

Nie, po prostu mam dwa komplety - jeden MTB i jeden szosa. Na szosie się ładnie kiloski trzaska a i dalej gdzieś śmignąć nie problem na slickach a MTBkowych szkoda (z ciekawostek - mam lżejszę opony w teren niż na szosę ;) )

Ale koniec offu, na więcej razy to mi na priva takie pytania.

Napisano

ja dzisiaj doswiadczalnie sprawdzilam, ze duze psy z palcem w nosie wyciagaja 35 km/h...

pietra mialam jak nie wiem co oO ale na szczescie scigal sie tylko chwile a potem sie znudzil i zatrzymal

Napisano

W końcu film o sektach nakręcony, zmontowany (musiałem naprawić co kumpel schrzanił :rolleyes:) i gotowy do projekcji :P Tyle frajdy a tylko 14 minut :)

 

A z rowerowych? To samo co jutro bo mam butki przemoczone :)

Napisano

Dzisiaj razem z Silentem i Thomashem pojechaliśmi objechać kawałek trasy Gryfa. Było nas aż troje, więc czuliśmy sie bezpiecznie, ale po drodze spotkaliśmy zawodnika, który jechał samotnie i bał się o własne bezpieczeństwo, dlatego do swojego roweru przyczepił coś do ochrony. Na maraton oczywiście mówi, że tego nie będzie brał. Mimo, że jest strachliwy, to zapowiada, że zamierza wygrać!

http://www.wheeler1900zx.republika.pl/foto/01.jpg

http://www.wheeler1900zx.republika.pl/foto/02.jpg

http://www.wheeler1900zx.republika.pl/foto/03.jpg

http://www.wheeler1900zx.republika.pl/foto/04.jpg

Napisano

A i warsztacik zawsze pod ręką, gdy w trasie coś nawali :P . Wiadomo wszak, że rower rzecz delikatna, więc w myśl zasady "Nic na siłę, wszystko młotkiem" narzędzie jak znalazł :twisted:

Pozdrówko serwisowe :rolleyes:

Napisano

Łoł! Zanim obejrzałem fotki, przeczytałem posta Eci no i spodziewałem się ujrzeć jakiś młotek na bagażniku, ale to co ujrzałem totalnie mnie rozbiło :rolleyes:. Miły akcent na początek dnia :D.

 

Plany na dzisiaj:

-wyregulować do końca przerzutkę tylną

-odebrać z poczty lampkę do podświetlania licznika

-zrobić przynajmniej 30km na rowerze

Napisano

Dzisiaj pojechałem rowerkiem na strzelnicę, pogadałem z szosowcem, oddałem kilka strzałów z karabinka i wiooo pojeździć! dzisiaj pierwsza jazda na slickach. W sumie średnia wyszła nawet fajna. 34 km w godzinę.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...