pozdrower23 Napisano wczoraj o 13:19 Napisano wczoraj o 13:19 Cześć. Kupiłem nowe koła, jak w tytule. Skusiłem się okazyjną ceną, bo gość sprzedawał za pół ceny koła, które wygrał na zawodach. Wcześniej miałem koła na obręczach DT G540 na piastach firmowanych przez Specialized. I muszę powiedzieć, że obecnie nie jestem zachwycony. Te GR 1600 koła mają piasty DT 350. Wiem, że są znane z wysokiej trwałości. Słyszałem też trochę narzekań na to, że nie są mistrzami lekkiego kręcenia. I niestety muszę to potwierdzić. Na sucho kręcą się gorzej niż poprzednie, a nawet jeszcze poprzednie Axisy. I to przekłada się na jazdę, bo mam wrażenie, że muszę wkładać nieco więcej siły, żeby utrzymać tą samą prędkość. Gdy nie pedałuję szybciej wytracam prędkość. Tarcze nie trą. Czy to ten Ratchet jest temu winny? Jeśli tak musi po prostu być, to ja kicham na te sławetne 350tki i wracam do moich poprzednich kół, które były 200 g cięższe, gorzej wykonane, ale jeździło mi się na nich lepiej. Cytuj
Dokumosa Napisano wczoraj o 14:07 Napisano wczoraj o 14:07 Te piasty są bardzo wrażliwe na zbyt mocno dokręcone koło w hakach. 1 Cytuj
KSikorski Napisano wczoraj o 14:32 Napisano wczoraj o 14:32 W DT Swiss łożyska ustawiają się do pozycji "niskooporowej" dopiero po skręceniu w ramie. (https://www.dtswiss.com/en/wheels/wheels-technology/bearing-technology) Na sucho nie ma co ich testować. Inna sprawa, że nie da się "odczuć" w pedałowaniu oporów łożysk w piastach. To są różnice poniżej progu percepcji. Chyba że je dokręciłeś ile ręka podała... Czy opony przełożyłeś z poprzednich kół? 1 Cytuj
pozdrower23 Napisano wczoraj o 14:55 Autor Napisano wczoraj o 14:55 Tak, opony są te same. Ten link był bardzo pomocny. Staram się dokręcać koło z wyczuciem, ale może rzeczywiście trochę za mocno. Spróbuję trochę poluzować. Niemniej czytałem, że sam ratchet generuje większe opory, bo tam, są grubsze sprężyny itp. Ale to tylko powtarzam co inni piszą na forach. Cytuj
KSikorski Napisano wczoraj o 15:45 Napisano wczoraj o 15:45 (edytowane) Ratchet generuje opory tylko w czasie kiedy się nie pedałuje. Podczas przekazywania mocy na koło nie generuje żadnego oporu, łożyska w bębenku się nie kręcą. Niemniej łożyska główne w DT Swiss mają pełnokontaktową uszczelkę od strony zewnętrznej (typ LLU) i i półkontaktową od strony wewnętrznej (kontakt na dwóch krawędziach, typ LLB). "Zwykłe" łożyska z uszczelnieniami 2RS mają szczelinę między uszczelką a bieżnią, więc opory toczenia są mniejsze kosztem gorszego uszczelnienia. Dla przykładu Novatec seryjnie daje łożyska 2RS, DT Swiss LLU/LLB, a Dartmoor dwustronnie LLU. Edytowane wczoraj o 15:53 przez KSikorski Cytuj
przecietny.kolarz Napisano wczoraj o 15:46 Napisano wczoraj o 15:46 (edytowane) Cześć, Jest prosty sposób na weryfikację. Zdejmij łańcuch i zobacz jak się kręci koło bez udziału bębenka. Ja mam koła FFWD z piastami FFWD, ale bębenek z ratchetem. Rzeczywiście koło generuje większy opór, ale podczas jazdy tego nie czuć. @KSikorski mnie uprzedził i napisał dokładnie to samo. Jeżeli odczuwasz różnicę w oporach toczenia między kołami, to znaczy że coś jest bardzo mocno nie tak. Edytowane wczoraj o 15:47 przez przecietny.kolarz Cytuj
Dokumosa Napisano wczoraj o 16:13 Napisano wczoraj o 16:13 22 minuty temu, KSikorski napisał: Ratchet generuje opory tylko w czasie kiedy się nie pedałuje. Podczas przekazywania mocy na koło nie generuje żadnego oporu, łożyska w bębenku się nie kręcą. W swissach podczas przekazywania mocy łożyska w bebenku kręcą się. Co do strat mocy na uszczelnieniach to może byłoby to odczuwalne w praktyce w przypadku roweru TT na torze zamkniętym ale w grvelu nie ma szans. Cytuj
KSikorski Napisano wczoraj o 16:26 Napisano wczoraj o 16:26 Cytat W swissach podczas przekazywania mocy łożyska w bebenku kręcą się. Uściślając, nie kręcą się względem łożysk głównych, to jest Ratchet nie daje oporu bo jest statycznie zazębiony. Cytuj
pozdrower23 Napisano 3 godziny temu Autor Napisano 3 godziny temu (edytowane) Przede wszystkim dzięki za odpowiedzi. Wszystkie były bardzo pomocne. Dziś trochę poluzowałem koło. Różnicy nie zauważyłem. Tzn to nie jest tak, że czuję jakiś wyraźny opór, że jedzie się źle. Różnica nie jest duża. Tylko mam wrażenie, że muszę włożyć nieco więcej siły niż przy poprzednich kołach przy tej samej prędkości. Być może to jest jakiś efekt placebo, bo spodziewałem się efektu wow, że rower będzie sam jechał. A czegoś takiego nie było. Z drugiej strony dawno nie miałem takiej dobrej średniej jak dziś. Pewnie dziś się szczególnie starałem. Raczej koła zostawię, mam nadzieję, że odwdzięcza się dużą frwałością i bezawaryjnością. Bardzo podoba mi się dźwięk bębenka. Jeszcze wracając do mocowania, to z jaką siłą przykręcać sztywna oś? Jedni piszą, że 10 nm drudzy że 15. To spory rozrzut. Edytowane 3 godziny temu przez pozdrower23 Cytuj
przecietny.kolarz Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu A nie masz tej informacji w instrukcji lub na samej osi? U mnie w szosie jest podane 10Nm, dokręcam 9Nm i wszystko jest dobrze. Cytuj
pozdrower23 Napisano 2 godziny temu Autor Napisano 2 godziny temu Na osi nie ma informacji. Zobaczę jeszcze w instrukcji Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.