Xzc Napisano 2 Października Napisano 2 Października Witam, Mocno przeglądam rynek, w poszukiwaniu nowego roweru, który będzie dawał fajną bazę pod ewentualny upgrade, na chwile obecną jeżdżę mocno zmodyfikowanym pod kątem zjazdu trancem X i trochę skończyły mi się możliwości dalszej modyfikacji tego roweru, był by ok, jednak chciałbym czegoś z ciut większym skokiem obecnie (150/135) i z geometrią trochę bardziej skierowaną w kierunku zjazdu (65,5 stopnia głowka). Naturalnym następcą wydaje się być giant reign, którego w podanej kwocie jestem w stanie w niskiej konfiguracji dostać w wersji karbonowej, raczej przekładka obecnych części do nowej ramy, więc to nie problem, znam maestro jeździ się naprawdę super, z tym, że nie ograniczam się tylko do technologii, która znam. Z pozostałych rowerów sporo patrzyłem w kierunku Rallona, z tym, że z jednej strony ma dobre opinie z drugiej informację o pękajacym mocowaniu dampera, na pewno chciałbym założyć damper sprężynowy, a chyba nie do końca ta rama lubi się z takim połączeniem. Kolejny rower to Norco sight z rocznika 2024 z high pivotem, bardzo ciekawa konstrukcja, która mi się podoba, natomiast jest to dość mało popularny producent u nas i ciężko o jakieś informację na temat jak ten rower w rzeczywistości się spisuje, obecne do dostania w bike24 poniżej 20k w najwyższej konfiguracji, GT force carbon pro, jeden z tańszych modeli z high pivotem, jednak słyszałem o specyficznej pracy zawieszenia i szybkim dobijaniu skoku. Canondalle Jakkyl, który ma swoje autorskie rozwiązanie w postaci nisko montowanego dampera co według wielu osób niekoniecznie jest dobrym rozwiązaniem. Mondraker foxy/superfoxy do wyrwania za ok 13 k z zawieszeniem olhinsa. Miałbym prośbę czy ktoś mógłby wypowiedzieć się na temat tych modeli, ewentualnie dorzucając od siebie modele z podobnego pułapu, zależy mi przede wszystkim na ramie z fajnie pracującym zawieszeniem, a w co ten rower będzie wyposażony to już sprawa drugorzędna. Cytuj
Maciorra Napisano 2 Października Napisano 2 Października Jeśli wchodzi w grę przekładka gratów, to może rozważ same ramy? Banshee Titan jest mocno chwalony i cenowo akceptowalny. Raaw miał i chyba nadal ma wyprzedaż poprzedniej generacji - Madonna się wpisuje w wymagania. Pewnie znajdzie się jeszcze kilka kandydatur. Cytuj
Xzc Napisano 2 Października Autor Napisano 2 Października Wchodzi w grę, natomiast zazwyczaj zakup samej ramy wychodził ekonomicznie niezbyt opłacalnie, co to za firma ten banshee titan nigdy nie słyszałem o tym ? Cytuj
Maciorra Napisano 2 Października Napisano 2 Października Jezu Jezu... Firma znana i z tradycjami:) Kanadyjska, ramy produkują jak prawie wszyscy na Tajwanie, ale b. dobra jakość i nie bawią się w jakieś głupie plastiki, tylko produkują z porządnego amelinium. Miałem poprzednią generację Spitfire i to była świetna rama, a nowa generacja ponoć jeszcze lepsza. Zawieszenie jest dość podobne do Maestro. W Polsce dytrybucję prowadzi Szwed. Cytuj
Maciorra Napisano 2 Października Napisano 2 Października Tak jest: https://www.bansheebikes.pl/ 1 Cytuj
Xzc Napisano 2 Października Autor Napisano 2 Października Dzięki, na pewno jest to ciekawa propozycja, ale muszę się zagłębić w temat bo tak jak wspomniałem nie słyszałem nigdy o tym. Cytuj
marcin_ostrów Napisano 2 Października Napisano 2 Października Jak chcesz przekładać graty to kupno samej ramy jest jak najbardziej do przemyślenia . Wiadomo, wideł, stery , suport ( być może ) myk myk ( być może ) , to trzeba zmienić. Bierz pod uwagę że najtańszy "dawca" będzie na najtańszym osprzęcie , za który nie odzyskasz dużo kasy ( o ile sprzedasz , bo przy zalewie częsci oem może nie być tak łatwo ) . Często gęsto widze ramy z damperem od 1000 € w górę ( ale oczywiście nie w PL ) , i o ładne karbony enduro Dużo też zależy od rozmiaru , wiadomo że na S i XL są najlepsze ceny . Cytuj
Xzc Napisano 2 Października Autor Napisano 2 Października Właśnie opcja podesłana pod kolegę wyżej w postaci ramy Banshee mega przypadła mi do gustu, zagłebiając się w temat tych ram, na chwile obecną wydaje mi się to najlepsze rozwiązanie, natomiast będę jeszcze musiał z swoim mechanikiem porozmawiać jak on to widzi, bo zawszę wszystko robię z konsultacją z nim, aczkolwiek na tę chwile jest to rozwiązanie jest zdecydowanym liderem, choć jeszcze do dziś nawet nie wiedziałem, że istnieje taka firma. Cytuj
marcin_ostrów Napisano 2 Października Napisano 2 Października O Lapierdalaczach pewnie słyszałeś https://www.klbikes.de/spicy-cf-team-2025 https://www.klbikes.de/spicy-cf-team-frameset O Transition i Scorze pewnie nie https://www.mountainlove.de/de/transition-spire-v1-aluminium-rahmen-schwarz.html https://www.staterabikes.de/p/scor-4060-lt-carbon-frameset-fox-float-x2-factory-30005172LT Czy taka Kona https://www.use-elitebikes.com/enduro/24162-15289-kona-process-x-crdl-29er-indigo-blue-carbon-endurofully-2022-rahmen-neu.html#/1308-grosse-x_large 1 Cytuj
Xzc Napisano 2 Października Autor Napisano 2 Października No z pewnością ciekawe propozycję, z tym, że ten transistion ma chyba jakiś błąd w opisie geometrii bo podane 70 stopni głowki ramy, co raczej nie jest możliwe w rowerze enduro Cytuj
Xzc Napisano wczoraj o 06:40 Autor Napisano wczoraj o 06:40 A na temat lapierr spicy mógłby ktoś się wypowiedzieć ? Widzę, że w pełni wyposażone rowery są w dobrej cenie, rower na pierwszy rzut oka wygląda przynajmniej ciekawie, geometria mocno agresywna ale szukam takiej, natomiast mało jest recenzji w internecie a ciekawi mnie jak sprawuje się kinematyka ramy. https://www.rowertour.com/p/293523/rower-mtb-lapierre-spicy-cf-7.9-sequoia-green?variant=m&gad_source=1&gad_campaignid=19801697420&gbraid=0AAAAADbda6APx1y0KHx7cpJxsa_u7R5EQ&gclid=Cj0KCQjwl5jHBhDHARIsAB0YqjwBS-QdcqPsQgFkMCaNKmAOjHkWJ0_egXyqxGI26WlOIa5cqhiDb1saAktdEALw_wcB Cytuj
olo850 Napisano wczoraj o 07:03 Napisano wczoraj o 07:03 Ciężko to nazwać recenzją ale jakieś wrażenia są: https://theloamwolf.com/news/first-ride-review-the-new-lapierre-spicy-cf/ Tutaj po niemiecku więcej opisane: https://www.mtb-news.de/news/lapierre-spicy-cf-test/ Nie jeździłem i nigdy nie spotkałem tego roweru w terenie. Pewnie to już odczytałeś, ale na papierze wygląda na mocno dedykowany do najbardziej wymagającego terenu, w mojej ocenie na polskich trasach (za wyjątkiem ekstremów) może być zbyt mocno wychylony w stronę zjazdów, zwłaszcza jeżeli jeździsz więcej naturalnych tras niż bikeparków. Chyba że ze świadomością szukasz tego typu roweru. 1 Cytuj
Xzc Napisano wczoraj o 13:05 Autor Napisano wczoraj o 13:05 No właśnie widzę po geometrii, że to już konkretne enduro, bardzo długie i ze sporym skokiem, natomiast zastanawiało mnie jak to w praktyce się zachowuje, nie ukrywam, że zainteresowałem się ze względu na cenę, która wydaje się być naprawdę atrakcyjna, ogólnie rowery lapierr dość mocno są przecenione, podobnie z modelem zesty, który jednak geometrycznie trochę by mi nie pasował, za mało tego charakteru zjazdowego ma przynajmniej w suchych liczbach w geometrii, natomiast spicy jakby za dużo, niemniej jednak za 17k karbonowy rower z foxem na gripie 2 i fajnym osprzętem wydaje się być naprawdę fajnym wyborem jeśli ktoś szuka aż tak "dużej" maszyny. Cytuj
olo850 Napisano 7 godzin temu Napisano 7 godzin temu Ciężko się nie zgodzić że wycena atrakcyjna, ale ma ona swoje źródła: specyficzne przeznaczenie, szerzej nieznana konstrukcja, marka egzotyczna w enduro (przynajmniej poza Francją). @XzcMogę Ci opisać swoje doświadczenie - w tamtym roku jesienią zmieniłem trailówkę Ibisa Ripleya AF, 120mm skoku, amor 140mm (Fox 34) na Reigna, alu, fox 38 performance elite (Giant Reign 1 2023). Rowery były do znalezienia w Niemczech za około 2000 EUR, nie wiem czy jeszcze są w takich cenach, przestałem śledzić. Rozumiem dążenie do bardziej "egzotycznej" marki, ale Giant ma niewiele wad - do wymiany koła, dla części użytkowników sztyca (wstawiłem 240mm, długie nogi), zmieniłem jeszcze korbę na 165 mm, do zmiany pójdą jeszcze pewnie hamulce. Rower jest ciężki - L na oryginalnych kołach bez pedałów waży 17 kg. Carbon będzie trochę lżejszy (obstawiam jakieś 300-400 g różnicy na samej ramie). To jak działa zawieszenie wiesz, konstrukcja nie jest przesadzona w stronę ekstremalnej jazdy - przy odpowiedniej kondycji rower dobrze sprawdza się na całodziennym wycieczkach. W terenie sztucznym jego granice leżą daleko poza moimi umiejętnościami. Jeżdżę cały czas z flip chipem w pozycji wysokiej, niska wymaga typowo zjazdowego nastawienia i świadomego dociążania przodu roweru, ale pewnie daje jeszcze większe możliwości we wprawnych rękach i odpowiednim terenie. Przesiadając się z Ibisa granice tego, co mogę komfortowo zjechać zostały znacząco zwiększone, właściwości podjazdowe tylko lekko upośledzone (w mojej ocenie na oponach do enduro nigdy nie będzie cudów na podjazdach). Rower nie jest też "nudny" w łatwym terenie i nie trzeba go rozpędzać do kosmicznych prędkości żeby była zabawa. Moim zdaniem - rozważ jeszcze "passata B5 enduro", jeżeli znajdziesz odpowiednio wycenionego. 1 Cytuj
Xzc Napisano 7 godzin temu Autor Napisano 7 godzin temu Ja akurat bardzo mocno rozglądałem się właśnie za reignem, bo w stosunku do trance x wydaje się być naturalnym przejściem, natomiast właśnie mnogość w ostatnim czasie bardzo atrakcyjnych ofert różnych bardziej "egzotycznych" marek spowodowała, że mocno zacząłem przyglądać się temu co oferuje rynek. Sam swojego trance mam mocno przerobionego w kierunku enduro zawieszenie + ciężkie opony waga obecnie ok 16.2 kg więc obstawiam, że pod tym kątem reign był by bardzo podobny, z troszkę większą możliwością zjazdową, natomiast moim dużym zastanowieniem było właśnie jak sprawdza się w bardziej mieszanym terenie gdzie trance jest świetny, to znaczy odcinki zjazdowe połączone ze sobą jakąś bardziej płaską sekcją, naturalne szlaki w mojej okolicy mają tą tendencje, że są stosunkowo długie ale właśnie miejscami trafi się jakiś płaski odcinek czy nawet lekki podjazd, a nie ukrywam, że lubię się pościgać na segmentach i też nie chciałbym aż tak mocno się ograniczać jakąś wielka endurówką pokroju spicy, a właśnie taki reign wydaje mi się bardziej odpowiedni, natomiast obecny stosunek reigna cena do tego co oferuje jest powiedzmy przeciętny nie mniej jednak jako baza wydaje mi się idealny, z pewnością jeszcze prześledzę rynek może coś bliżej BF się pojawi w jakiejś atrakcyjnej cenie i nie ukrywam, że jednak chyba ciągnie mnie trochę w kierunku karbonu. Trance X bylby super wyborem w dalszym ciągu, jednak charakterystyka jazdy zmieniła się na dość mocno agresywną i w pewnych sytuacjach czuje ograniczenia w postaci skoku z tyłu, czyt. dropy, czy zjeźdżanie po naprawdę stromych sekcjach, gdzie ten rower jest stosunkowo krótki i mimo sporej manewrowalności nie zapewnia mi takiej pewności jakiej bym oczekiwał. Cytuj
Tyfon79 Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu Reign jest ostro zjazdowy i nie ma co tu dyskutować. Maskuje się po prostu smuklejszym wyglądem względem innych marek gdzie nawalone plastiku, przekombinowane napędy potrzebne jak kij w tyłku. Ma jedną wadę czyli cena-część wyposażenia ale nadal to sprawdzona do bólu konstrukcja bez choćby tego bałaganu w sterach. Jak jeszcze z dwa lata temu bym go nie kupił tak obecnie raczej był by w top 3 tym bardziej, że zawsze cześć szpeja wylatywało i sżło po mojemu. Nadal mam jednego z top Reignów na średnim kole i gdybym miał wkładki... to klękajcie narody. Wszystko w naszych górach szlakowo do zjechania ze sporą rezerwą. Brakuje tylko na już super ostrych sztuczniakach a i tak jak pisałem wkładki plus już blokuje trochę psychika i mój wiek. Innymi słowy wszystko co obecnie jest typowym enduro albo na sterydach będzie szło w dół jak dzikie w każdym terenie. 180 skoku na częściowo szlakowe klimaty w analogu to jak dla mnie są całkiem chore tematy ale co kto lubi albo inaczej lubi się męczyć. 1 Cytuj
Xzc Napisano 5 godzin temu Autor Napisano 5 godzin temu A reign dobrze współpracuje z damperem sprężynowym ? Pewnie tak bo wychodziła wersja SX i obstawiam, że zawieszenie od trance X wiele się nie różni gdzie mam założoną sprężyne i nie wyobrażam sobie już innego dampera, ale warto zapytać bo może macie jakieś doświadczenie z praktyki. Cytuj
marcin_ostrów Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu Tak sobie zerknąłem na to geo LP , nic tragicznego tam nie widzę Fakt , nastawiony na enduro i zjazdy , ale nieekstremalnie . Mocno podobny do Reigna i 4060 LT , deczko większy WB . Cytuj
Tyfon79 Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu Godzinę temu, Xzc napisał: A reign dobrze współpracuje z damperem sprężynowym ? Pewnie tak bo wychodziła wersja SX i obstawiam, że zawieszenie od trance X wiele się nie różni gdzie mam założoną sprężyne i nie wyobrażam sobie już innego dampera, ale warto zapytać bo może macie jakieś doświadczenie z praktyki. Po licho ci w tak dobrym zawiasie sprężyna? Jeszcze jak byś był wyciągowy albo tylko zjazdy. Miałem zwykłego Monarcha w tej samej ramie i względem dużo bardziej zaawansowanego Fox'a jakąś wyraźną różnicę czuję tylko na podjazdach i grzbietowych odcinkach. Zobacz ilu pro lata na powietrzu. Cytuj
Xzc Napisano 4 godziny temu Autor Napisano 4 godziny temu Po prostu od paru lat jeżdżę na damperze sprężynowym i czułość w stosunku do powietrznego jest genialna, było to wręcz dziwne uczucie na początku kiedy miałem wrażenie, jakby ten rower był złamany w połowie, natomiast po przyzwyczajeniu się do pracy sprężyny nie bardzo wyobrażam sobie powrót na damper powietrzny. A rower i tak służy mi głownie do zjazdu, w sensie oczywiście jeżdżę szlaki, ale jeśli czegoś nie mogę wyjechać to po prostu pcham rower i to dla mnie żadna ujma, więc wady w postaci aktywnej pracy podczas pedałowania czy wagi są dla mnie pomijalne. Cytuj
XYZPV Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu Patrząc po krzywej progresji można wrzucic sprężynę, ja generalnie lubię ale akurat nie ze względu na jakąś mityczną czułość tylko za to, że nie trzeba sie z tym pitolić Wkładasz raz i jazda a nie serwis co 3 miechy jak X2 bądź Vivid. Teraz RS ma sprężyny co 25lb więc można sobie bardzo dobrze dostroić twardość pod siebie. Cytuj
Tyfon79 Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu No właśnie jeden będzie gadał, że sprężyna ma lepszą czułość bo mniej "blokad" poprzez uszczelki a drugi czuje tyle co nic. Tu nie ma chyba co pisać bo indywidualna kwestia. Mam X2-kę i serwisuję razem z amorem po sezonie. Znowu jak ktoś non stop się tłucze po singlach w takich warunkach i tej wiosny czy tym co za oknem to faktycznie sprężyna ma plusy. Ja jestem bardziej szlakowy a dzikusy to tylko dodatek urazmaicający więc powietrze w zupełności styka. Nie wiem, nie ma na dziś jakiś opcji na samą ramę takiego Dżajanta. Wprawdzie mam dobry kontakt z częścią "dawnej" krakowską ekipy z Armii Krajowej ale nawet nie myślałem w tym kierunku. Dawniej była opcja jak się zakombinowało. Kupowanie i aż tyle przekładki w nowym to nie wiem czy by mi się chciało. Cytuj
XYZPV Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu No właśnie to zależy, u mnie w eletryku X2 potrzebowała by serwisu co 2 miesiące (trzymając się godzinowego interwału producenta). A DHX2 to w sumie póki się nie zapowietrzy to śmigać można. Często też fenomen sprężyny wynika z innej rzeczy, ludzie wymieniają np Foxa Float X lub RS Super Deluxe na DHX2/RS Vivid Coil i mają efekt WOW. Tylko efekt ten to nie jest tylko zmiana czynnika ściskanego. Float X a DHX2 to zupełnie dwa różne tłumiki, Super Deluxe i Vivid Coil (Dawniej Super deluxe Coil) to także inne konstrukcje, to one w gruncie rzeczy są powodem zadowolenia klientów. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.