[Buty] budżetowe na jesień

[pierotez]

Jeżdżę że 2 sezony na spd pd m520 z srebrnymi blokami i w przewiewnych butach mtb Shimano na 3 rzepy. Czyli pełen komfort.

Z racji że już prawie odszedłem od mtb chciałem kupić buty stricte na szosę.

Słuchając polecanych widzę że koszt wyjdzie x4 (~2kz). Celował bym w temat bardziej budżetowo. Już nawet o mało nie kupiłem tych białych na 2 pokrętła z Temu za stówkę jednak opinie że da się jeździć i są całkiem sztywne ale po godzinie siada drastycznie komfort użytkowania i odpuściłem.

Na co budżetowego mógłbym liczyć na 2-2,5h jazdy?

Np. modele Siroko na 3 rzepy za 250 są coś warte, czy zwiększyć budżet i brać coś z 2x boa?

 

Edytowane Niedziela o 02:07 przez pierotez

[Greg1]

Ja prawie kupiłem Bontragera Solstice za 270 zł, stwierdziłem, że na moje potrzeby są wystarczające

https://e-velomania.pl/Buty-szosowe-Bontrager-Solstice-Czarne-2

Piszę, że "prawie" kupiłem bo miałem to zrobić na początku lipca ale coś tam wyskoczyło, później jakieś wyjazdy, urlop i czas zleciał. Do tego głównie jeżdżę na grawelu. Niemniej jednak są na mojej liście zakupowej

[pierotez]

Widzę że nie dziurkowane a więc na jesień -wiosna jak znalazł?

[nctrns]

Budżetowo, to kupujesz dowolne buty, byle w miarę smukłe i na to ochraniacze "noski"

https://www.centrumrowerowe.pl/noski-na-buty-eyen-vern-pd48588/

Albo pełne

https://www.centrumrowerowe.pl/ochraniacze-na-buty-rogelli-2sqin-pd32344/

[pierotez]

A faktycznie!

Mam gdzieś pełne X-Tiger. Jak się porwą to wezmę te z CR.

A więc skupiam się na butach z jakąś tam wentylacją.

[nossy]

jak budżetowo to może decathlon....ja zimą jeżdżę w butach letnich z ochraniaczami lub noskami plus zimowa skarpeta z ekoi.