[Ochraniacze] Jaki budżetowe ochraniacze? z Chin?

[Umpero]

Hej 

Zamierzam się podpiąć do jakiejś ekipy na wypad w góry, ale każda ekipa wymaga aby zabrać ze sobą ochraniacze.
Jako, że cały budżet poszedł w nowy rower to muszę teraz iść w coś budżetowego co by żona mnie z domu nie wypędziła (i tak mi ciągle zrzędzi, że tyle hajsu na głupi rower wydałem 😅).
W takim przypadku co mi przyszło do głowy to aliexpress...
Raczej ochraniacze z Chin na kolana czy ręce nie powinny jakościowo odbiegać od ultradrogich Foxów czy innych.
Do tego jakiś żółwik. Czy coś jeszcze potrzebuję?

Ktoś może polecić coś sprawdzone z Chin?

[sznib]

Na same zjazdy budżetowe ochraniacze jeszcze ujdą. Ale w góry, gdzie się też jeździ już tak różowo nie jest. Chodzi głównie o ochraniacze na kolana, bo takie tanie i kiepskie potrafią się podczas pedałowania zsuwać i ogólnie przeszkadzać.

[Maciorra]

1. Bardzo dobre ochraniacze na łokcie i kolana da się kupić poniżej 300 zł za komplet na kończyny. Nie oszczędzałbym na tym.

2. Zbroja ma sens jeśli ten wypad zakłada jazdę w górę wyciągiem, lub innym transportem niż własnoręczne pedałowanie:) 

 

 

[Umpero]

@Maciorra znaczy, że można spaść z wyciągu i lepiej mieć zbroję? Czy jak? 🙃

Jaki komplet ochraniaczy do tych 300 zł polecacie?

Edytowane 56 minut temu przez Umpero

[NerfMe]

Na łokcie polecam takie:

https://www.decathlon.pl/p/nalokietniki-rowerowe-mtb-all-mountain-enduro-rockrider-feel-d-strong-d3o/_/R-p-349092

Lekkie, dobrze się trzymają. Na kolana następne też kupię tego typu.

Na kolana mam endury singletrack na rzep, ale się ściągają i powodują obtarcia. Ale mimo tego kolana kilka razy uratowały.

Edytowane 9 minut temu przez NerfMe