Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cła na produkty nie z USA się nie zmieniły więc co nie z USA będzie kosztowało tyle samo. Zmienić się mogą ceny samych produktów bo co stracą na handlu z USA mogą rekompensować w różny sposób. 

A jak USA będzie prowadzić nadal tak przemyślaną i stabilną politykę handlową to może się okazać, że bariery handlowe między EU a środkowo-wschodnią Azją się zmniejszą. 

Napisano

Te cła to straszak, przecież większość od razu wyraziła chęć negocjacji. Chiny to inny przypadek....

Zachęcam do wysłuchania materiału z linka - samochody z Niemiec są symbolicznie oclone w USA, - amerykańskie w UE są clone, akcyzowane i VATowane - chodzi o nierównowagę. Ponoć Trump mówi o tym od 30 lat. 

Cele są dwa - przywrócenie równowagi w barierach celnych i paracelnych i odtworzenie miejsc pracy. 

Szkoda, że UE tylko część tego planu chce zrealizować czyli cła, bo miejsca pracy są mniej ważne od płonącej planety.

Napisano (edytowane)

Ale jak komisarze ludowi mają  nie walić na te szatańskie   blaszane pomioty  z v8 / v6  cła  ?    Propagujemy zdrową motoryzację  silnik od kosiarki  z silnikiem od pralki . 

A w tym celnym pokerze  chodzi  o  osłabienie na maxa dolara.  Teraz   za " parę  chwil "  USA  muszą wykupić  za kilka mld. dolców  obligacje.  A kasy nie mają .  Z Japonią już się dogadali  w tej materii.

Cierpią tylko "rynki"  bo ryży robi to wszystko na totalną pałę .    Nic nie jest w obecnej chwili przewidywalne  a zależy  od  tego jak Melania  pohuśta gruszkę w nocy Trumpowi.

Pomijam ostatni WIELKI wałek na giełdzie.  Ktoś się pięknie obłowił.

Ale  żeby Panowie nie mówili  ....... ostatnio Wahoo miało kilka  fajnych / obiecujących  ( dających do myślenia )premier.  A dla czego do myślenia ?  Bo niebawem trzeba  się oglądać za godnym następcą  Edka. Może jakiegoś wodza z plemienia Wahoo ?

Garminy ostatnio strasznie nudne się zrobiły. ..... jak flaki z olejem .😁

Edytowane przez pecio
  • +1 pomógł 1
Napisano

@pecio Wahoo było ciekawą alternatywą dla Garmina, jak się od tego Garmina znacząco różniło (urządzenia raczej proste vs. kombajny z milionem funkcji, o czarno-białych ekranach [ok, potem pojawił się kolor, ale to było zdaje się tylko 8 kolorów w pierwszym Roam, późniejsze premiery miały więcej, za to niezwykle czytelny w każdych warunkach, w słońcu zupełnie bez podświetlenia- prawie jak e-ink w e-bookach] vs full color w Garminach z czytelnością zależną jednak od warunków oświetleniowych i podświetlenia (nawet w wersjach z ekranem MIP/transflective), obsługa głównie przez sparowaną aplikacje na telefonie, co pozwalało zachować skromny, wręcz prymitywny UI w urządzeniu, za to doskonale obsługiwany najczęściej używanymi 3 przyciskami vs. dziedzictwo Garmina z możliwością ustawienia wszystkiego w urządzeniu i i w związku z tym mega zagmatwanym UI, przyjemny czas pracy każdego urządzenia vs dobry czas pracy wybranych urządzeń)... Wahoo stanowiło doskonały kontrapunkt dla Garminów w rowerowym świecie. Miedzy innymi dlatego się sprzedawały.

Niestety - dla mnie - ostatnie premiery (Ace) i zapowiedzi premier Wahoo (Roam v3, Bolt v3) stanowią wyraźne zerwanie z tą tradycją. Nowe urządzenia wyraźnie idą drogą Garmina - bardziej skomplikowanego (funkcje, interfejs, ale i platforma, na której to pracuje) komputerka rowerowego. Można przypuszczać, że Wahoo nie wypuści już nigdy niczego na starej platformie, widząc kres jej możliwości, a kolejne modele będzie rozwijać o koncepcję Ace (nowe bebechy, nowe oprogramowanie układowe, nowa aplikacja do obsługi przez użytkownika). Pytanie, czy tym ruchem zyska, czy raczej straci. Ja jestem rozczarowany, bo nie potrzebuje jakiejś tam imitacji Garmina, jeśli mogę po prostu tego Garmina sobie kupić. Z kolei ludzie od lat używający Garmina też mogą nie być zadowoleni, bo ich przyzwyczajenia są inne, a Wahoo niekoniecznie wdrożyło/wdroży wszystko tak, jak to działa w Garminach, więc komputerki Wahoo mogą sprawiac wrażenie trochę jednak "niedorobionych".

Napisano

@HSM w którym kierunku idzie ewolucja   jest zasługą  użytkowników .  Jest presja na nowe  oczojeXXne  ekrany ,  nowe bezużyteczne  funkcje i miliony  innych bzdetów.  To proszę .  Z drugiej  strony  przez spełnianie tych " zachcianek " nakręca się spirala  pomiędzy producentami.  Akcjonariat też dorzuca  "węgla"  do kotła. Presja na wyniki.   Patrząc tylko po ofercie Garmina  widać jak totalnie  zamotali się  w oferowanym asortymencie .  Zdublowane   zegarki , w najnowszych  szpejach    podzespoły z "epoki" , kastrowanie  bez sensu . Nawet znawcy tematu   już nie ogarniają  tego burdelu.

@HSM Roam 3 / Bolt 3  są już w ofercie Wahoo.

Napisano (edytowane)

Płatne funkcje w Polar - trynd się umacnia:

Polar launches Fitness Program for a unique and fun approach to personalized training | Polar Global

W sumie to w sezonie zimowym płacę za Rouvy i TrainingPeaks więc nie będę ronił krokodylich łez, dopóki sam PolarFlow jest bezpłatny. Gorzej jak trzeba będzie płacić za wszystkie platformy.

Żałuję, że Polar porzucił komputerki rowerowe, miał V650, który był nawigacją i M460 - prosty komputerek rowerowy. O V650 się nie wypowiem,

M460 mam i jestem zadowolony - prosty do bólu, monochromatyczny, podstawowe informacje, obsługa z przycisków. Czyta dane z czujników - H10, czujnik kadencji/prędkości Bontrager, Garmin, nawet z trenażera Kickr Snap odczytuje "pomiar" mocy ;) Nawet powiadomienia z telefonu pobiera (nie używam, nie po to idę na rower, żeby mnie ktoś nękał ;) ).

Jedyne wady - wolny procesor, co odczuwalne jest przy synchronizacji z telefonem po treningu albo jeździe.

Jak dla mnie mogliby go troszkę przyspieszyć i powiększyć dla czytelności ekranu (starość nie radość) i ja bym kupił coś takiego. Może mogliby zrobić drugi model z opcją nawigacji, nawet po kresce pobranej z Komoota. Może też bym kupił, chociaż mam do nawigacji eTrex (nawigacji potrzebuję kilka razy w roku).

Pytanie retoryczne - ile osób jeszcze kupiłoby coś prostego, do robienia kilku rzeczy?

Wielka szkoda również z tego powodu, że realna konkurencja się kurczy, szkoda, że Wahoo nie robi już zegarków, tu było podobne podejście - pomiar danych na treningu i to wszystko, Systm X nie oferuje żadnych analiz. Ktoś powie - bieda ale może to jest zaleta - zapłać sobie dodatkowo za TP, który Ci te dane zanalizuje, jeśli potrzebujesz.

Zmierzamy w kierunku wyboru między Pepsi a Colą, co żadnym wyborem nie jest :D 

Edytowane przez spidelli
Napisano

Tak sobie siedzę i myślę ......  zaczynam  czuć się jak jeleń na polanie pod lasem  który po przebudzeniu stwierdził , że jest  krową   do której wymion  ktoś się mocno przyssał . Stoi sierota  w łanach bujnej trawy zdezorientowana  i czeka na rozwój wydarzeń .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...