[Sprężyna + damper] Charger 3 RC2 DebonAir+ vs charger 2.1 debon air - odczuwalne różnice w działaniu

[tobo]

W 2023 RS dość mocno zmienił bebechy w najwyższych widelcach : 

- sprężyna debon air wersja plus

- buttercups'y poprawiające izolację użytkownika od ostrych , nierówności o dużej częstotliwości 

- tłumik o zupełnie innej konstrukcji 

Czy ktoś używał dwóch topowych RS w tej wersji równolegle z poprzednikiem na charger 2.1 i sprężynie debon air? 

Na ile i czy w ogóle i w jaki sposób odczuwalne są różnice na korzyść nowej wersji? 

Najwyższe wersje pike/lyrik czy zeb można kupić za 60% ceny regularnej , starsze są tańsze tylko o 10%. 

Edytowane 23 Lutego przez tobo

[Wojcio]

Córka ma nowego Lyrika z charger 3 (tylko bez buttercups),  kolega ma Pike z 2.1, byliśmy razem parę razy, zamienialiśmy się na rowery. I nie jestem w stanie nic powiedzieć. Inny skok, inna regulacja, inny kawałek szlaku. Jedynie mając dwa identyczne rowery i dużo czasu oraz masę doświadczenia można by coś spróbować porównać. Są jakieś porównania na YT ale czy wiarygodne? Czuć działanie tych zaworków do spuszczania powietrza z goleni, których wcześniej nie było. Ale napiszę co innego - po roku jazdy Lyrik leży spakowany w karton i czeka na wysyłkę do reklamacji. Luz oraz utrata skoku (nie odbija do końca) mimo dwóch serwisów w autoryzowanym punkcie. Nie wiem czy to wyjątek.  

[Maciorra]

Żeby móc powiedzieć coś więcej o działaniu buttercups trzebaby mieć dwa identyczne widelce: tak jak tutaj https://nsmb.com/articles/uncle-dave-blind-tests-buttercups/

Ja żadnej magii nie czułem w czasie kiedy miałem Lyrika z tym wynalazkiem, oczywiście nie mam porownania do Lyrika bez buttercups, ale skłaniam się raczej do opinii, że więcej w tym marketingu niż czegokolwiek innego.

Nie mam też porównania Chargera 2.1 i 3, ale C3 to wg mnie nie jest dobry tłumik na rąbankę. Swojego Lyrika sprzedałem bez żalu po 3 miesiącach ( no dobra, z żalem że w ogóle go kupiłem:))

 

 

[tobo]

Ja rąbanki mieć nie będę,  zwyczajnie yari z podstawowym debon air i MC jest tępakiem. Zakładając że będę wybierał między np ultimate z c3 i da+ a wersją z c2.1 i da to pytam na ile dodatkowe 500pln coś wniesie. 

[Tyfon79]

Cokolwiek kupisz poza Yarim na MC to będzie dużo lepsze. Przecież nawet zwykły pierwszy Pike z Chargerem to już była spora różnica w pracy jako całość. Z drugiej strony ja nadal nie kumam w jakim celu typowo grawitacyjne amory kupować jak ma się oczekiwania pluszowości w zdaje się początkowej fazie pracy amora? Albo jak już to czemu musi być RS? Jakiś to problem jest bo ja faktycznie różnicę w pracy na tych samych ramach czuję w lekkim terenie a nie na rąbance gdzie czy stare czy nowe to i tak wytrzepie solidnie. 

@Wojcio ja jeszcze nie trafiłem od 8 lat na nic co by się nie zrypało albo amor albo damper. Obecnie rządzi marketing i bzdury z perspektywy zwykłego amatora nawet ambitnego zamiast zrobić powtarzalny i dobry produkt. 

[marcin_ostrów]

Charger 3 jest ustawiony fabrycznie raczej rejsingowo. Czyli albo jedziesz szybko , albo ważysz 90 +  A jak chcesz widła uniwersalnego , to kup sobie CC Helma , bardzo dobrze wykonany , niedoceniany sztuciec z którym możesz zrobić wszystko . No albo c2.1

Edytowane 24 Lutego przez marcin_ostrów

[tobo]

Przy okazji - mieliście namacalną styczność z manitou mezzer pro? 

[Rumcajs.]

Chargery 3 są przetłumione, mają olej 7wt i jeżeli ktoś waży mniej niz 80kg wręcz obowiązkiem jest zalanie tego 3wt. Inaczej będziesz jeździł na całkiem otwartym tłumieniu i będzie jeszcze zbyt mocne. Mozna dołożyć ciśnienia ale wtedy znowu się robi mało czuły początek. Pochwalić za to należy nowe obwody kompresji - są lepiej wyczówalne niż 2.1, tu 1 kliknięcie robi taką różnicę jak 3 kliknięcia w 2.1.

Buttercupsy to ściema.

Spręzyny DebonAir+ w Lyrikach i Zebach są baaaardzo progresywne, dla kogoś do 80kg będzie problem wykorzystać w pełni skok amortyzatora, nawet na 30% sagu. Pike za to są bardzo liniowe. 

Sczerze, po wielu eksperymentach, moim ulubionym amortyzatorem jest Lyrik poprzedniej generacji, Pike poprzedni dosyć mocno daje po łapach. Lyrika przy moich 70kg jestem w stanie ustawić tak, by przy 20% sagu miał odpowiednie wsparcie w połowie skoku, był elastyczny i nie powodował zmęczenia rąk po całym dniu jazdy, przydkładowo w Bielsku. 

W drugim rowerze mam Zeba z Debonem+ i Chargerem 2.1 - problemu z tłumieniem brak, za to żeby wykorzystywać w pełni jego skok i zniwelować trochę progresję wlałem oleju do negatywnej aby zmniejszyć jej objętość, trochę pomogło. Zobaczymy jak to będzie działać, w planach mam jeszcze wymianę na 1 generację sprężyny.