Skocz do zawartości

[Napęd] Stukanie / strzały łańcucha


tiuro

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem ze stukającym / strzelającym nowym łańcuchem.

Rower to hardtail e-bike Grand Canyon:ON 8. Napęd 1x12.

Mam 3 łańcuchy, które chodziły w kolejności jak poniżej:

  1. Oryginalny Deore używany 0-400km
  2. XT (1) 400-1050km
  3. Oryginalny Deore 1050-1650km (dobił do 1000km przebiegu)
  4. Założyłem nowy, również XT (2) i następują przeskoki i strzały w momencie pedałowania mocniejszego na wyższych biegach, ze 3 razy na kilkaset metrów przy większym obciążeniu na pedały.
  5. Powrót do XT (1) i wszystko w porządku

Czy to możliwe, że wyrobiły się już koronki kasety lub zęby korby? Rower ma dopiero 1650km przebiegu i jeżdżę pomimo, że to silnik Shimano EP8 z 90nm to zmieniałem przerzutki jak w manualu, aby nie obciążać nadmiernie systemu. 80% szosa / 20% lasy.

Mogę wrzucić jakby co fotki zębów. Wszystko wygląda OK, łańcuch, ogniwa, regulacja przerzutki /śmiga na łańcuchu XT (1)/

Co może być powodem,  zużycie systemu już po 1650km w e-bike'u z dużą mocą? Czy każdy łańcuch Shimano 12 rzędowy jest kompatybilny czy może jakiś zły łańcuch /za gruby?/ (skracałem go i spiąłem spinką z kompletu (model SHIMANO cn-m8100 126 ogn 12).

IMG_20230830_000625483.jpg

IMG_20230830_000556717.jpg

Edytowane przez tiuro
Fotki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem leży tutaj:

"80% szosa / 20% lasy."

Zamień te proporcje, przy okazji najlepiej na pagórki, a problem zniknie, albo zmień rower na taki, który jest przewidziany do takiego użytkowania.

Co prawda kaseta nie wygląda bardzo źle,  ale widać,  że ewidentnie używasz kilku przed ostatnich zębatek,  a te największe nie są nawet brudne. 

Jeżeli używasz 1/4 kasety to nie dziw się, że skróciłeś jej żywotność 4 razy i to conajmniej, bo mniejsze zębatki zużywają się szybciej.

 

  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za odpowiedzi!!

Zaskakuje mnie, że przy rotacji łańcuchów kaseta tak się zużywa, będę korzystał z gwoździa. Czyli niszczy ją mój styl jazdy też (biegi zmieniam wydaje mi się jak w manualu, ale wspomaganie elektryczne jest spore). Ważę 78 kg..

Jeżdżę w mieście do pracy, stąd dużo asfaltu.

Sprzęgło próbowałem tylko na off, założę ten łańcuch jeszcze raz i zrobię ze 40km, ale te przeskoki bolą, nic się nie zniszczy, tylko ułoży się i wydłuży nowy łańcuch?

Czy kaseta CS-M6100, ma wymienne koronki, może być opłacalne jak jest opcja? 

Może w ogóle jak już będzie trzeba całą wymienić pójść w klasę wyżej, może będzie trwalej?

1650km to chyba  trochę mało i przy rotacji...

Chyba, że są jeszcze jakieś inne teorie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Sprzęgło próbowałem tylko na off, założę ten łańcuch jeszcze raz i zrobię ze 40km, ale te przeskoki bolą, nic się nie zniszczy, tylko ułoży się i wydłuży nowy łańcuch?

Spróbuj, u mnie pomaga czasami. Jak nie jest za późno to zęby na koronkach powinny się ułożyć do łańcucha.

Cytat

1650km to chyba  trochę mało i przy rotacji...

No raczej.

Poczytaj https://bike.shimano.com/pl-PL/technologies/component/details/linkglide.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposób zmiany przełożeń nie ma nic wspólnego ze zużyciem zębatek.

Owszem, lepiej zmniejszyć nacisk na pedały podczas zmiany biegu, ale nie to jest przyczyną Twojego problemu.

Pytanie dlaczego używasz elektryka na dojazdy do pracy? Zwłaszcza takiego elektryka?

Pomijając fakt, że jeździsz po asfalcie rowerem, który średnio się do tego nadaje, to jedyne powody zastąpienia sobie samochodu rowerem są następujące:

1. Chcesz uniknąć korków

2. Chcesz być w pracy szybciej

3. Chcesz się poruszać w drodze do pracy, ale żeby się nie spocić

4. Brak samochodu lub usprawnień ;)

Poza tymi zaletami, taki rower na dojazdy do pracy nie ma innych.

A na pewno nie będzie taniej.

Bo jeżeli nie wziąłeś jeszcze kalkulatora do ręki to na szybko Ci policzę...

Przez ok. 1500 km zużyłeś części na kwotę:

Kaseta ~500 zł

3 łańcuchy ~300 zł

Nie wspominam o całej reszczie jak opony, klocki hamulcowe itp. + koszt ładowania baterii.

Dla porównania średnio ekonomiczny samochód niech po mieście spali nawet 10 litrów bryny, aby łatwiej było liczyć.

Dawno nie tankowałem, ale zakładając optymistyczną opcję, że benzyna jest po 6 zł, to 1000km = 600zł, więc 1500km = 900zł

Oczywiście auto też się zużywa, ale nie trzeba wymieniać sprzęgła czy skrzyni biegów po 1,5kkm.

W skrócie, jeżeli chcesz aby było tanio, to kup elektryka z silnikiem w piaście, albo przesiądź się do auta.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam takie podejście do tematu... 🙂

Człowiek pyta,, czy to możliwe, że napęd się zużył po 1,6 tys. km, a dostaje długi wywód, w którym udowadnia mu się, że nie tylko ma zły rower, ale w ogóle te jego pobudki do jazdy rowerem do pracy są jakieś nie halo, a już najlepiej, jakby przesiadł się do auta! 

Boskie!

Edytowane przez HSM
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, tiuro napisał:

Co może być powodem,  zużycie systemu już po 1650km w e-bike'u z dużą mocą?

Najwyraźniej masz doświadczenie z oceną zużycia napędu i sam nie widzisz, by był jakoś masakrycznie "zjechany". Zresztą koledzy też nie wydali na niego ostatecznego wyroku. A mimo wszystko działa to tak, jakby już się kończył. Wniosek jest prosty: albo w całej tej układance wyraźnie odstaje drugi łańcuch XT (może jest jakoś felerny), albo masz najzwyczajniej pecha, bo złożyło się kilka czynników jak wykorzystanie ograniczonego zakresu kasety, wraz z wspomaganiem mocnym silnikiem centralnym,(co zawsze będzie bardziej wpływało na zużycie napędu w porównaniu do rowerów bez takiego wspomagania, bez względu na to, jak bardzo chce nas przekonać marketing producentów osprzętu).

Oczywiście możesz posłuchać kolegi Maćka i przesiąść się do samochodu, albo korzystać z roweru tak jak do tej pory, tylko już ze świadomością, że nie jest to najoptymalniejszy model do katowania w drodze do pracy. A w sumie... i co z tego! Jeżeli masz na to ochotę i rozumiesz, że taka eksploatacja będzie wiązała się ze zwiększonymi kosztami serwisowymi, to czemu nie... To Ty masz być zadowolony...

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, HSM napisał:

Najwyraźniej masz doświadczenie z oceną zużycia napędu

nie, tu źle się wyraziłem, tego doświadczenia mi brak, zdaje się na Wasze opinie,  wszystko jest ok na moje laickie oko (z wyjątkiem zębów, bo się nie znam), a na łańcuchu XT (2) nic nie skacze

no nic, założę, jeszcze raz nowy i włączę też sprzęgło, może się ten komplet przegryzie

@Maciek.B po prostu kocham jeździć na rowerze, Twoje punkty 1 i 2 to prawda, a ja już jestem stary dziad 😉

jakbym nie jeździł do pracy pewnie proporcje byłyby lepsze, jeżdżę w terenie głownie w weekendy...

Edytowane przez tiuro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, tiuro napisał:

 

Może w ogóle jak już będzie trzeba całą wymienić pójść w klasę wyżej, może będzie trwalej?

 

Według mnie powinieneś iść niżej a nie wyżej. Po kasecie widać że nie używasz dużych koronek. Zmień na 10 rzędowe Deore LinkGlide - łańcuch i koronki będą grubsze, koronki jak podaje producent są tytanowe - ma być 3x bardziej wytrzymałe. Ewentualnie 9 rzędów - jak wolisz już wypróbowane Hyperglide - kaseta HG-M 400, manetka i  przerzutka Deore , łańcuch KMC 9e EPT - na dłuższą metę wyjdzie Ci taniej niż zmieniać co chwila droższe łańcuchy i kasety 12rzędowe.

Tylko nie wiem czy nie trzeba będzie zmienić tarczy z przodu - 9 - 11 są kompatybilne a jak 12 - nie wiem. 

Ja jeżdżę elektrykiem 80% szosą i 20% drogi polne i powyższy zestaw 9 rzędowy nie przeskakuje pomimo przebiegu 10 tyś. Napęd centralny Yamahy, więc takie samo obciążenie łańcucha i kasety.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, i to jest fajny pomysł! czy jak będę już musiał wymienić to jak wziąłbym 10 rzędów linkglide, to obecna przerzutka XT nie mogłaby zostać?

W ogóle to tam wchodzi krótki łańcuch.

Czy rotujesz łańcuchy i jeśli tak to w jakich interwałach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LinkGlide jest całkowicie niekompatybilne z HyperGlide - jest za to kompatybilne z nowo wchodzącyą grupą CUES, dlatego rzeczywiście jest lepiej założyć ten standard. Trzeba wymienić -przerzutkę na Shimano Deore M5130-10 LG shadow+ , kasetę na Shimano LG600-10 / 11-43 , manetkę na Shimano Deore M5130-10 LG display i łańcuch na Shimano LG500. Z przodu moja żona ma FSA 42 Narrowwide, więc tarcza przednia nie jest jakaś specjalna, czy ta od 12 rzędów podejdzie nie wiem, niech ktoś kto wie napisze.

Jest tę 11 rzędowe Deore XT LinkGlide, ale po pierwsze jest drozsze, po drugie troszkę cieńsze od 10rzędów a widząc twoją kasetę to i tak nie będziesz używał 51T.

My nie rotujemy łańcuchów, żona na 10 LinkGlide ma na razie 2500km, wszystko działa super. A czy naprawdę trwałość będzie 3x większa to niestety dopiero się okaże, te napędy są dopiero od końca 2021, w 2022 były pojedyncze rowery z tym napędem więc raczej nikt nie zrobił dużo więcej niż my. W poprzednim rowerze miała taki zestaw jak ja, bez rotacji robiła 9 tyś.

Ale ważne jest też że w CUES tez będzie LinkGlide, więc na przyszłość łatwiej będzie o komponenty. Poczytaj sobie o grupie CUES, wygląda na to że Shimano chce zostawić HyperGlide w 12 rzędowych grupach dla tych którzy wyżej stawiają niższą wagę nad wytrzymałość, co przy elektryku nie ma znaczenia - kilkaset gram nie robi różnicy.

Pewnie najtrwalszym wyjściem byłby SRAM-owski E1 ale tu cena jest kosmiczna - widziałem tylko ofertę na kasetę, prawie 500 euro!!!

 

 

Edytowane przez PiotrWie
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PiotrWiedzięki za wyczerpujące odpowiedzi!

Raczej jak już przyjdzie na zmiany to będzie LG 1x10, ale zainteresowało mnie CUES i Di2.

Jakbym chciał kiedyś wcześniej lub później przejść na Di2 to widzę, że sama przerzutka kosztuje około 600PLN np. Shimano CUES RD-U6050-GS.

Czy przejście na ten system to także zmiana oczywiście kasety na LG, manetki za 150, i coś jeszcze, ciekawe ile montaż i czy nie będzie problemu z kablami i czymś jeszcze nieprzewidzianym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy łańcuch po 12 km zerwał się, spinka zaginęła, ogniwo wygięte, może źle go roskułem przy skracaniu, albo pech, albo jakaś inna przyczyna?

Chciałem, aby się ułożył i polubił z resztą, ale cały czas strzelał czy to włączonym, czy wyłącznym sprzęgle. Zerwał się już po 12 km.

Nie wiem czy dalej go męczyć, w sumie kosztował 150 zł...

Mam wciąż 2 które śmigają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...