Skocz do zawartości

[transport publiczny] Turystyka "składakowa" w kontekście podróży pociągiem/busem


Rekomendowane odpowiedzi

Myślę nad wymianą mojego Simplexa na coś półkę wyżej jeśli o składane rowery 20" chodzi. 

Zastanawiam się jednak na ile taka inwestycja pozwoli podróżować z rowerem zbiorkomem. 

Teoretycznie w PKP rower składany jedzie jako bagaż, za darmoszkę. Pytanie jakie jest podejście współpasażerów/konduktorów do roweru np. w przedziale. Może da się spakować go w jakąś ładną walizkę niewzbudzającą podejrzeń? 

Bardziej interesuje mnie jednak podejście kierowców busów, czy to międzymiastowych czy jakiś lokalnych - nie robią problemów? Trzeba chować rower do niezdradzającego zawartości pokrowca? Z dużym rowerem bywało różnie, co jednak doskonale rozumiem. Ale obawiam się że nawet składany może podpadać pod paragraf "rowerów nie przewozimy". 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy jak się trafi. Jeśli chodzi o jazdy długodystansowe to niektóre firmy sprzedają bilety na rower. Natomiast firma firmą ale w autokarze kierowca jest Bogiem i różnie z nim bywa. Ja jechałem kilka razy z rowerem i zawsze udało się przejechać chociaż w dwóch przypadkach kierowca kręcił nosem. Dużo zależy od pory roku...wiadomo, że latem kierunku na kurorty bywają bardzo zatłoczone i wówczas robi się problem..

Co do busów to dwa razy leciałem. Chodziłem po busach i pytałem czy wezmę mnie z rowerem. Raz to było Zamość -Rzeszów, drugi raz już nie pamiętam. W sumie nie było problemów, trzeba tylko kierownicę skręcić i pedały odkręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, lewocz napisał:

Jeśli chodzi o jazdy długodystansowe to niektóre firmy sprzedają bilety na rower.

No właśnie, pytanie jak traktują składaka w torbie - czy jako bagaż: z reguły jedna sztuka przysługuje bezpłatnie, czy jako rower, za dodatkową opłatą. 
 

@KSikorski z tego co wynika z regulaminu to nie. Sprawdzone na przykładzie hulajnogi: bez pokrowca kupowałem bilet "na rower", w pokrowcu jechała gratis. 

image.thumb.png.0f5f9b74c09ab93e83369eca3a26ece7.png

PolRegio:

Cytat

Nie podlegają opłacie i są przewożone w ramach bagażu ręcznego (patrz: § 24 ust. 2):
1) złożony rower w pokrowcu;

InterCity podobnie:

Cytat

Podróżny, posiadający ważny bilet na przejazd, może zabrać ze sobą i przewieźć bezpłatnie, jako bagaż podręczny, pod własnym nadzorem: 1) łatwe do przenoszenia rzeczy, w tym np.: a) jeden wózek dziecięcy, składany na czas przewozu, b) jeden rower: o konstrukcji pionowej, jednośladowy, jednoosobowy i składany na czas przewozu

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę Polregio i Kolejami Wielkopolskimi, rowery składane ludzie przewożą w torbach/pokrowcach, które nie ukrywają kształtu, ale zabezpieczają współpasażerów przed kontkatem z brudnymi elementami. Jeśli obsługa stwarza jakieś problemy, to zawsze chodzi o rowery bez opakowania i przewożone bez biletu na rower. Podobnie jest z hulajnogami - ma być zapakowana i koniec. Ja to rozumiem i stosuję się do tego.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że składak nie jest rowerem idealnym, ale w pewnych kwestiach przewyższa klasyczny rower.

IC - kilka miejsc na skład, czasem więcej, jak się skończą - licz na dobrą wolę kierownika pociągu. Jest to swego czasu loteria, już kiedyś zostałem na stacji "bo nie ma miejsc" i dobrze że w następnym (ostatnim) pociągu się zlitowano a pasażerowie wagonu klucząc między rowerami byli wyrozumiali. 

Polregio - tutaj raczej nie ma problemu z miejscem, chyba że faktycznie kurs jest mocno oblegany - ale wtedy łatwiej wcisnąć dużą torbę niż duży rower. Dwa - nie ukrywam że tutaj liczę na oszczędności bo w lokalnych dojazdach bilet na rower kosztuje nierzadko więcej niż podstawowy (a zwłaszcza że od niedawna jako nauczyciel mam zniżkę). 

Busy - i to jest chyba najważniejsze - różne mają podejście. Flixbus, po zaznaczeniu opcji rower nie wyszukuje kursów. Neobus - rower biorą po zgłoszeniu na infolinii, ale końcowa decyzja i tak zależy od kierowcy, kiedyś cena zryczałtowana 20zł. Lokalne busy, PKS - z reguły nie biorą, ale da się uprosić. Niezbudzająca podejrzeń torba powinna przejść, od biedy da się z nią wsiąść nawet do środka małego busika. 

To tak tylko uściślając. Nie mam na myśli tzw. dużej turystyki rowerowej, ale raczej lokalną, z opcją zwiedzenia miejscowości docelowych. Dwa - zabrania roweru w miejsca gdzie jeździ tylko lokalna komunikacja. Trzy - połączeń "aglomeracyjnych" gdzie rower jest szybszą/tańszą/niezależną od korków opcją na dotarcie na/z dworca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodaję do obserwowanych, wyjazd rowerem pociągiem w jakikolwiek dłuższy weekend to dobieranie celu na podstawie dostępnych biletów. 
W IC zwykle jest  tak, że jeżeli coś masz obiecane w regulaminie to po krótszej czy dłuższej wymianie rozmowie z konduktorem/kierownikiem pociągu po powołaniu się na regulamin jednak to uzyskasz. Nie zawsze są to przyjemne rozmowy ale regulamin w zdecydowanej większości przypadków jest respektowany. Przerabiałem to jako alergik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...