Skocz do zawartości

[250zł] Czy wg. Was warto ?


PiSmatol

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem jakiś rower na przeczekanie, zanim kupie coś docelowo w pobliżu miejsca zamieszkania jak sie pojawi ktorym z portali... Juz sie tak nie napinać :) A co sądzicie o tym rowerku ? Mam 176cm i waga ok 65kg, przekrok 84cm. Rower na asfalt i sciezki rowerowe, chociaz nie ukrywam ze i wjazd na szuter by sie zdał co jakiś czas. da rade tu zamontowac 28c ? https://www.olx.pl/d/oferta/rower-szosa-kross-vento-2-0-rama-20-cale-kola-28-cali-CID767-IDPSV0I.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jakie szutry są po drodze,  ale opona musi być z tych odpornych na kamienie bo szosowe  topowe 28mm  ma delikatne ścianki boczne i zjazd na nawet idealny szutr może latwiej naciąć bok przy 6 atm niż w oponie 38 z  3,5 atmosfery.  To może się stać na pierwszych 500 metrach. U mnie opony Sch.Marathon   23 i 25 obleciały np region płaski Srebrna Góra- Niemcza czy zjazd po Glaciensis do Barda przez punkt widokowy. Miałem taki rower ( z dynamem) i pojeździłem ale raczej trudno polecać, szerzej jest lepiej i bezpieczniej. Dynamo w piaście błotniki i  bagażnik w moim przypadku to szosówka do miasta i na miasto i jazda poza asfaltem to  szarża Don Kichota 🙂

Wybierając rower a nie opony lepiej wybrać jednak od razu z szerszym zakresem szerokości  bo piach czy tarka albo kulisty żwir głęboki zepsują jazdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Brombosz napisał:

Panowie nie ma co się nabijać

 

11 godzin temu, PiSmatol napisał:

Juz sie tak nie napinać

 

Nikt się nie nabija ( przynajmniej ja ). Ale 250 zł na rower dzisiaj to naprawdę mniej niż na waciki, a tu ku temu powstał aż temat na forum. Sprawdzić,  czy nić nie odpada i ew. kupić i używać. Nad czym tu kminić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Mihau_ napisał:

28c to nie jest szerokość do jazdy poza asfaltem

 

12 godzin temu, itr napisał:

Zależy jakie szutry są po drodze,  ale opona musi być z tych odpornych na kamienie bo szosowe  topowe 28mm  ma delikatne ścianki boczne i zjazd na nawet idealny szutr może latwiej naciąć bok przy 6 atm niż w oponie 38 z  3,5 atmosfery.  To może się stać na pierwszych 500 metrach. U mnie opony Sch.Marathon   23 i 25 obleciały np region płaski Srebrna Góra- Niemcza czy zjazd po Glaciensis do Barda przez punkt widokowy. Miałem taki rower ( z dynamem) i pojeździłem ale raczej trudno polecać, szerzej jest lepiej i bezpieczniej. Dynamo w piaście błotniki i  bagażnik w moim przypadku to szosówka do miasta i na miasto i jazda poza asfaltem to  szarża Don Kichota 🙂

Wybierając rower a nie opony lepiej wybrać jednak od razu z szerszym zakresem szerokości  bo piach czy tarka albo kulisty żwir głęboki zepsują jazdę.

Tego własnie się obawiam. 28c wydaje się zbyt cieniutkie na cokolwiek innego niz przynajmniej sredniej jakosci asfalt, bez odbierania chęci do jazdy tym rowerem po jakims czasie. No cóz... trzeba będzie polować na coś z hamulcami tarczowymi, chociaz teraz ceny tych rozreklamowanych endurance / graveli z tarczówkami to jest jakis kosmos. Za uzywanego Kross Eskera czy Rometa Aspre to wołają wiecej niż w sklepie za nowego zapłacili :v Ja mam pochodzenie żydowskie, i kazdy niepotrzebnie wydany pieniążek na overpriced coś po prostu sprawia mi ból 😐

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam.

Kupiłem w Anglii żonie parę lat temu wspomniane "endurance z tarczówkami" za pół ceny z myślą o włożeniu szerszych opon.

Okazało sie po otwarciu pudła że ......niestety rozmiar xs ma "zmodyfikowany" w stosunku do większych widelec (obniżony) i max, co wejdzie to właśnie 28c.

Jeżdzi do dzisiaj zadowolona, właśnie wróciliśmy z Niemiec ( 600km asfaltowych ścieżek i szutrów z sakwami) - druciane Conti z bieżnikiem (ride tour 28c - zero problemów.

Nie narzeka na brak komfortu a ceni sobie łatwość utrzymywania prędkości w porównaniu z mtb.

Dodam,że u mnie Panaracer Gravelking SK 38c - i jeden kapeć po drodze..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cytat

Chciałem jakiś rower na przeczekanie, zanim kupie coś docelowo w pobliżu miejsca zamieszkania

A ten widziałeś trochę roboty linki smarowanie  i o ile prosty i koła się krecą to szutry twoje a nawet teren:

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-gorski-itb-caledonia-touareg-aluminiowy-okazja-CID767-IDQCG66.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o to mi chodziło

Weź sobie w końcu przemyśl czego w ogóle chcesz. W poniedziałek zacząłeś od mieszczucha a w czwartek interesuje cię szosa o w miarę agresywnej geometrii. Ten twój temat się kuoy nie trzyma a ty nie masz pojęcia czym się w ogóle rowery między sobą różnią. "Rower szosowy" to nie jest sprzęt na który wsiadasz w szortach, bawełnianej koszulce i robisz wycieczkę po mieście

  • +1 pomógł 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem może i PiSmatoł nosacz, ale nie aż taki do końca. Postanowilem nie dokonywac pochopnych decyzji,  przespałem się troche z tematem, zeby moze spojrzec po jakimś czasie z innej perspektywy jak to z reguły sie dzieje w zyciu. I w sumie musze powiedzeć że naprawdę dokłądnie zastanowilem się  do czego potrzebny mi do tej pory byl rower. Miałem jakieś rowery miejskie zwykłe (remonty z odcinek w DE/NL pewnie)  na obreczach 28''  i czasem robilem trase 50km po asfalcie, ale z reguły to w sumie kawałek asfaltem i potem zjazd na bezdroża, las, park, czesto z plecakiem, siekierką, yerbą czy kawą w słoiku xd W ostatnim Herculesie jakims z NL to nawet sakwy miałem po bokach i sie przydawały.  Biorąc w sumie to wszystko pod uwagę, to z dystansu -  po jaki ch*j mi szosa :D @Mihau_ i reszta mieli raczej racje. Kupić zeby pare razy sie przejechać w celu rozładowania podniecenia na co bylo sie napalonym bo sie wyobraża sobie swoje, a rzeczywistosc swoje. Pogrzebałem na forum i poluje na jakiegoś crossa na 28''/29'', zawsze mozna wsadzic 1.6-2.0 cala opone i miec rower z bloknietymi amorkami na trasy po asfalcie i nie strach z niego zjechac. Lazaro integral v3, Kands Maestro. Jest jeszcze jakiś model nawiązujący w kategorii cena/oferta to tych 2 w.w. ? Z góry dzieki.

@ A tak jeszcze apropo, to jest w stanie wyjaśnić ktoś skad jest taka przepaśc w statystyce cenowej rowerów krossowych np. INDIANA X-cross, Kands, Lazaro, a nawet najtanszymi gravelami Triban z Decathlona ? Przeciez roznice cenowe to wygladaja jakby te gravele produkowali na Marsie... ocb, to jakies tajne technologie ?

Edytowane przez PiSmatol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

@ A tak jeszcze apropo, to jest w stanie wyjaśnić ktoś skad jest taka przepaśc w statystyce cenowej rowerów krossowych np. INDIANA X-cross, Kands, Lazaro, a nawet najtanszymi gravelami Triban z Decathlona ? Przeciez roznice cenowe to wygladaja jakby te gravele produkowali na Marsie... ocb, to jakies tajne technologie ?

Komplet klamkomanetek na płaską kierownicę 3x9 do np. indiany x-cross kosztuje stówę a komplet klamkomanetek szosowych 2x9 kosztuje 7 stów

Do tego gravel/szosa to zwykle karbonowy widelec co też podbija cenę

Edytowane przez Mihau_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...