[+/- 15 000] mtb full raczej trail

[Dokumosa]

Na xc jednak pozycja jest skrajnie inna niż na neuronie. To bardziej trekingówka. Chyba, że spłycacie jak gawiedź na byle ht mówi "rower typu xc".

[Tyfon79]

1 godzinę temu, Dokumosa napisał:

Neuron nie jest rowerem xc. To trailówka "turystyczna" ze skokiem 140mm. Dodatkowo jeśli ta kategoria rowerów jest odpowiednia to nic lepszego pod względem technicznym czy cenowym się nie znajdzie niż plastikowy neuron (warto wspomnieć o podwójnym łożyskowaniu głównego pivotu czy świetnym systemie prowadzenia kabli). Jesli ma być trailówka bardziej usportowiona to jest spectral.

Dokładnie. Ja raczej do niedawna kupowałem stacjonarnie i bynajmniej nie przez to, że można pomacać i tak dalej. Ale obecnie Canyon zabija konkurencję pod każdym względem. Dla mnie cena plastikowego Neurona CF 8 ta jakiś żart lub pomyłka... albo ja coś źle patrzę. Dodatkowo dają już suporty wkręcane a Dżajant nadal śpi w tym temacie. 

 

[Q_u]

@Tyfon79

Dla mnie cena plastikowego Neurona CF 8 ta jakiś żart lub pomyłka

 

To znaczy? Ze tanio? 

[Galvatron]

@Tyfon79 Ten Neuron może być taki tani, bo jest sprzedawany bezpośrednio i nie przysługuje na nie go żaden rabat.

W zamian za niską cenę w razie problemów nie możesz liczyć na wsparcie sklepu i polskiego przedstawiciela/dystrybutora - sam musisz walczyć z Niemiecką firmą. 

[Dokumosa]

Że niby zlikwidowali przedstawicielstwo w PL?

Swoją drogą - miałem prob z kołami mavica w swoim canyonie i na podstawie zdjęć ukazującyvh proble m otrzymałem nowe.

[Galvatron]

Dorze wiedzieć, że mają polski oddział.  

[Tyfon79]

No to raczej wiemy, że Canyon jest wysyłkowy... ale za mniej niż 15 tys mamy coś do czego nikt nie jest wstanie się zbliżyć. Dla mnie to jest śmiesznie niska cena. Tu jest plastik, pełna grupa SLX, amor nie żaden Rhytm tylko Performance, heble  z 4 tłokami i nawet tarcze dają ok. Koła 1700 z Ratchetem. Tu zupełnie na niczym praktycznie nie przyoszczędzili. Spectral w tej kwocie to tylko alu i jakieś tam kompromisy. Ja jak bym zamawiał to bym się w ogóle upewnił czy nie walnęli się z ceną. Dżajant w wersji X daje w tej cenie alu ramę i takie śmieci jak napęd SX czy Golda 35. Wersja zwykła też przyoszczędzona tam i tu. 

A co do gwarancji ja potrzebuję tylko na ramę i o ile ktoś nie przesadzi robiąc jej zgon to reszta mnie zupełnie nie obchodzi. Co tu reklamować? Koła DT? Jak coś jest potencjalnie nie tego z amortyzacją to trzeba na miejscu rozwiązać problem. No chyba, że jest tragicznie ale nie spotkałem się z czymś takim i nie widzi mi się by w takim przypadku robili pod górę z reklamacjami. Owszem czasem widać upierdliwość i różnice względem zakupu stacjonarnego ale bez przesady.   

[DramaT]

Kurczę zrobiliście mi pranie mózgu ta dyskusja. Byłem już prawie przekonany do gianta… Trochę się obawiam tej sprzedaży wysyłkowej ale kto nie ryzykuje ten nie jeździ 😉 może ktoś z Was wie czy można kupić u nich rower za złotówki na fakturę ale wysłać go do innego kraju niż Polska? Czy ktoś miał może bezpośrednie doświadczenie z ich wysyłką? 
Poza tym jest dostępny tylko rozmiar XL… po danych jakie tam podaje proponują mi L, a taki dopiero będzie wiosną… czy rzeczywiście ten XL może być za duży? Niby od 192 cm wzrostu. 

[Galvatron]

Cena tego Neurona nie jest aż tak nieprawdopodobnie niska.

Kross Moon 2020-21 (aluminium) katalogowo kosztował 15 000 zł (po rabacie ok. 12-13 tys. zł),  a miał Lyrika Ultimate + Super Deluxe RCT, Code'y RSC i przerzutkę + manetkę X01.

 

[Tyfon79]

Godzinę temu, DramaT napisał:

Kurczę zrobiliście mi pranie mózgu ta dyskusja. Byłem już prawie przekonany do gianta… Trochę się obawiam tej sprzedaży wysyłkowej ale kto nie ryzykuje ten nie jeździ 😉 

Tak w ogóle to powinieneś dać linka do tego co chcesz kupić bo jak by to napisać Trance Trancowi nie równy. Ten zwykły wypada nie najgorzej ale nie ma porównania do tego co oferuje karbonowy Neuron. W dawniejszych czasach z przed tego co się dzieje to i tak Dżajaty przychodziły na wiosnę. Masz zamiar jeżdzić zimą i w roztopy, że wiosna to kłopot? 

Moon był i Moona nima i pewnie już nie będzie to raz w kontekście polityki cenowej. Po drugie czymś trzeba było zachęcić do zakupu a cena odgrywała tu 1 planową rolę. Sam byłem kiedyś bliski złapania się na haczyk. A Canyon to globalna marka, która nie musi niczego udowadniać i o nic zabiegać. W mojej ocenie oni są mistrzami super fajnego konfigurowania rowerów pod względem cena jakość. Ja bym radził skorzystać z okazji w tych pokręconych czasach gdzie raz po raz ktoś nas próbuje wydymać na kasę. 

[DramaT]

Jeszcze widzę, ze mają w outlecie rozmiary L tego neurona. Chociaż tez nie wiem co oznaczają te delikatne mankamenty lakieru. 
Chce kupić teraz, bo do końca roku będę miał możliwość odliczenia podatku. 
Dla porządku dodaje link do gianta. Jest dostępny za 13k 

https://www.giant-bicycles.com/us/trance-x-29-2

[Dokumosa]

W kwestii kół to swissy XM1700 to nowa nazwa na koła XM1501-30 (piasty 240, obręcze XM481).

Co do spectrala to CF7 ma co prawda Rythma i tańsze koła (nadal na ratchetcie tylko że 350 i obręczach M502) ale reszta komponentów jak w neuronie CF8.

[Galvatron]

XM 1700 raczej mają piasty 350, bo to samo zrobili w wypadku EX 1700.

[Tyfon79]

Za 13 tys ubiegłoroczny Trance to bardzo dobra oferta jest jak na dzisiejszy czas. Nic lepszego nie dostaniesz na już w takiej kwocie.  

[Dokumosa]

@GalvatronTak masz rację 350 z ratchetem 36T w 1900tkach jest 18T. 

[Gość]

19 godzin temu, DramaT napisał:

Kurczę zrobiliście mi pranie mózgu ta dyskusja. Byłem już prawie przekonany do gianta… Trochę się obawiam tej sprzedaży wysyłkowej ale kto nie ryzykuje ten nie jeździ 😉 może ktoś z Was wie czy można kupić u nich rower za złotówki na fakturę ale wysłać go do innego kraju niż Polska? Czy ktoś miał może bezpośrednie doświadczenie z ich wysyłką? 
Poza tym jest dostępny tylko rozmiar XL… po danych jakie tam podaje proponują mi L, a taki dopiero będzie wiosną… czy rzeczywiście ten XL może być za duży? Niby od 192 cm wzrostu. 

Można było sie tego spodziewać, otrzymałeś masę zapewnień, że cena roweru XYZ (tu niech będzie Canyon Neuron) to znacznie mniej niż mega wartość jaką dostaniesz go kupując. Nadal jednak nie wiadomo czy to jest to czego chcesz bo nigdy na takim rowerze nie jeździłeś.

PS :Tak z ciekawości, gdzie planujesz uzywać takiego roweru? Planowałeś może też jakieś starty, zawody, trasy, single?

[Q_u]

19 godzin temu, Galvatron napisał:

kosztował

 

19 godzin temu, Galvatron napisał:

miał

słowo klucz: kosztował, miał.

[Gość]

No właśnie , kolega Dramat to „dramat” w czystej postaci, naprawdę nie wie czego chce a z jazdą terenową, ma niewiele wspólnego. Do tego „ wujki dobra rada „ filtrują rady przez własne oczekiwania ,co nie dziwne , bo forum to rowerowe wariaty. Gdybym miał się dołączyć , to proponował bym Spectrala .  Jedynie sugeruję ,coby kolega Dramat wziął lekcję jazdy w terenie , dowie się czego oczekuje .. Pogodnych Świąt!  

[DramaT]

1 godzinę temu, Mateusz_Brycki napisał:

PS :Tak z ciekawości, gdzie planujesz uzywać takiego roweru? Planowałeś może też jakieś starty, zawody, trasy, single?

Zawody zdecydowanie nie. Co do terenu to w pierwszej połowie roku przeprowadzam się do Szwajcarii i chciałem mieć możliwość zaznania tamtejszych osławionych dróg i szlaków mtb. 

Dramat w czystej postaci? Próbuje uzyskać jakieś informacje od ludzi, którzy zakładam, ze mają jakieś doświadczenie w jeździe mtb skoro sam nie mam. Oczywiście wiem, że najlepiej kupić rower za 20+ k i jak nie podpasuje to kupić inny albo od razu jeden xc do podjazdów, trail na single i enduro na zjazdy. Ale ja chce coś w miarę uniwersalnego żeby móc spróbować takiej jazdy. 
Mógłbym tez kupić rockridera, żeby zobaczyć jak to jest ale nie mam 15 czy 18 lat i chce kupić coś lepszego, może na dłużej i może bardziej wygodnego w pewnych sytuacjach (dlatego full). 

 

[Gość]

To masz odpowiedź, Spectral..między innymi . Teraz ,to nie są małe pieniądze. Warto wiedzieć , czego się chce 

[Tyfon79]

A niby skąd ktoś kto miał styk 20 lat temu z MTB ma wiedzieć czego chce? Ma iść za radą wypożyczyć dajmy enduro i co z nim zrobi? Będzie się na niego patrzył? No chyba, że jest taki mistrzu i od razu poleci na czarno-czerwone traski tego samego dnia. Może się udo a może wróci połamany. Nie mniej, że się wybywa na stałe w Alpy to trzeba było na starcie napisać bo to jest istotny czynnik przy wyborze. Kolega przed tym cyrkiem czaił się na Trance X a jeżdzi bardzo dobrze. Tyle mu starcza bo ten rower ma ogromny potencjał. Trzeba kupić, robić kondycję i ćwiczyć skila. 

[DramaT]

Dziękuję kolego @Kemusi za Twoje rady. 
„Warto wiedzieć czego się chce”… bardzo dobrze ale tak jak mówisz to nie są małe pieniądze i skoro żyjemy w czasach gdzie można się poradzić bardziej doświadczonych to to robię. Bo rozumiem, ze według Ciebie mam się tego dowiedzieć z książek czy wyczytać w gwiazdach? A może są jakieś inne tajemne źródła wiedzy? 
Poza tym pisanie w temacie jak się z nim nie zapoznało w całości jest trochę nie na miejscu. Po pierwsze szukam roweru „na już”, pod drugie w granicach 15. 
Najtańsze dostępne spectrale są w tym momencie od 20k… 

Także wystrzeliłeś… 

[DramaT]

48 minut temu, Tyfon79 napisał:

A niby skąd ktoś kto miał styk 20 lat temu z MTB ma wiedzieć czego chce? Ma iść za radą wypożyczyć dajmy enduro i co z nim zrobi? Będzie się na niego patrzył? No chyba, że jest taki mistrzu i od razu poleci na czarno-czerwone traski tego samego dnia. Może się udo a może wróci połamany. Nie mniej, że się wybywa na stałe w Alpy to trzeba było na starcie napisać bo to jest istotny czynnik przy wyborze. Kolega przed tym cyrkiem czaił się na Trance X a jeżdzi bardzo dobrze. Tyle mu starcza bo ten rower ma ogromny potencjał. Trzeba kupić, robić kondycję i ćwiczyć skila. 

No i dziękuje! Pewnie właśnie tak się skończy ale jeszcze po świętach mam ze dwa sklepy do odwiedzenia. 

[KrzysiekCH]

3 godziny temu, DramaT napisał:

przeprowadzam się do Szwajcarii

Dokąd dokładnie, jak można spytać? Bierz coś między trail (od 130mm) a all mountain (do 150mm) i będzie ok. Ten Giant spokojnie wystarczy jak się nie ścigasz w enduro, to wszystko na tym w Alpach zjedziesz jak się doszkolisz w technice.

[Gość]

Ja sugerowałem wybrać się na testy, bo dokonywałem podczas ich trwania "przełomowych" odkryć. Choćby w tym roku podczas dni otwartych Speca testowałem elektryczne enduro i okazało się to absolutnie super. Różnica pomiędzy rowerem ze wspomaganiem i bez wspomagania jest taka, ze zamiast np wjechać i zjechać 3x zrobisz to 6x. Ujedziesz się tak samo mocno a jednak doświadczysz znacznie więcej wrażeń