Skocz do zawartości

[Bidon] Jaki bidon rowerowy do 40zł?


geforc

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, pytałem o uchwyt do bidonu to spytam o sam bidon.

 

Co polecacie do 40zł z bidonów? Chciałbym żeby miał ten "miękki" dziubek do picia, jest to wygodniejsze niż te twarde plastikowe. Pojemność 500/600ml

Szukam tylko do 40zł bo nie jestem jakimś mega kolarzem, po prostu chcę się czegoś napić jak pójdę na rower a nie będzie sklepu.

Napisano

Dokładnie! Elite Fly, Jet lub każdy inny Elite z tym rodzajem ustnika. Duży plus to w pełni rozbieralny ustnik, który bardzo łatwo utrzymać w czystości. Dla mnie bidon idealny, a szukałem kilka lat ;)

Napisano

Mają taką samą gumkę.

Fly jest cieniutki, dzięki temu pojemność 750 jest tylko trochę większa niż pozostałe modele 550.

Napisano

Elite Syssa.

2 godziny temu, skom25 napisał:

Mają taką samą gumkę.

Fly jest cieniutki, dzięki temu pojemność 750 jest tylko trochę większa niż pozostałe modele 550.

Nie czuć w trakcie picia,przykrego posmaku tworzywa sztucznego?

Napisano
38 minut temu, Joker86 napisał:

Elite Syssa.

Nie czuć w trakcie picia,przykrego posmaku tworzywa sztucznego?

Nie.

Napisano

Będzie ok, o ile 620ml ci wystarczy (ja akurat z takimi jeżdżę) to najlepszy bidon jaki możesz kupić w tej kasie, warty wydania każdej złotówki

Elite fly też mam 750 na dłuższe wypady, ogólnie spoko, duży plus za mały rozmiar w stosunku do pojemności

Napisano

Zwykły to znaczy jaki? To jest miękka guma.

Napisano
10 godzin temu, geforc napisał:

IMO Camelbacki to dziadostwo, trzeba je wymieniać co poł roku. Chyba, że lubisz pić z brudnego ustnika. Ustniki mają wygodne, ale praktycznie niemożliwe do dokładnego wyczyszczenia, a w bidonie dla mnie higiena to podstawa.

 Fuj i powodzenia z taką akcją po każdej jeździe;)

Napisano

@kamfan ale to nie jest ten ustnik, wrzucasz coś co nie jest już produkowane (chyba).  W bidonie z linku jest nierozbieralna wersja, wyciągasz grzybek od spodu i masz już "przelot"

 

Napisano

Kolego przyjrzyj się dobrze filmiku, który sam wrzuciłeś... Właśnie chodzi o to, że w tej nierozbieralnej części (ona jest rozbieralna) gromadzi się syf. Problem występował i ciągle występuje w tego rodzaju ustnikach. Camelbaki to najgorsze bidony ever i had...

Tu masz pokazane chyba wszystkie wersje dostępne w sprzedaży:

Jak lubisz się tak bawić po każdej jeździe to Twoja sprawa. Ja lubię prostotę, dla mnie podstawa w wyborze wyboru to utrzymanie bidonu w higienie w każdych warunkach w max 30 sek. Weź uwagę, że to jest tylko butelka ma być szczelna i umożliwiać wygodne picie, a takie utrzymanie czystości powoduje robienie z "igły wideł".

Napisano

Mam jakiegoś Camelbaka Ice i to najgorszy bidon jaki kupiłem, właśnie przez ten ustnik. Jest rozbieralny ale to nic nie daje, bo wyczyszczenie tego to dramat. Samo rozebranie zresztą też. A kosztował tyle, że bym 5 bidonów za to kupił. 
Mam teraz ze 4 czy 5 bidonów, wcześniej kupę innych ale nic nie polecę, bo każdy ma jakieś wady. Najbardziej sensowne wydaje mi się kupowanie taniego badziewia, byle by miał jak najmniej przetłoczeń i zakamarków, żeby się dało wszędzie ręką dostać przy myciu. I co sezon następny. 

Napisano

Co Wy macie w tych bidonach że musicie tak szorować?

Napisano

Właśnie o to chodzi, żeby nie było trzeba tego szorować... a nie trzeba w momencie kiedy nie zostają Ci resztki płynu w ustniku, problem jest identyczny jak w rurkach w bukłakach tylko w mniejszej skali.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...